Najwyższe, najwęższe, najstarsze nieruchomości w Polsce

Przeczytaj także: Deweloperzy stawiają na mieszkania w kamienicach

Najwyższy – Sky Tower we Wrocławiu

Apartament zlokalizowany na jednym z ostatnich pięter mierzącego 212 m wieżowca Sky Tower – najwyższego budynku we Wrocławiu i w Polsce - to wydatek rzędu 2 milionów złotych, który przy dobrej pogodzie gwarantuje swojemu właścicielowi widok na Sudety. Dla miłośników pięknych widoków to prawdziwa gratka.

Jednak inwestycja realizowana przez LC Corp. wzbudza kontrowersje. Wiele osób uważa, że jest ona zbyt wysoka w stosunku do obecnej zabudowy miasta. Wieżowiec Poltegoru zajmujący wcześniej miejsce Sky Tower mierzył ponad dwukrotnie mniej. Również katedra św. Jana Chrzciciela dominującą w mieście od średniowiecza i licząca 97,5 m wysokości jest znacznie niższa od wieżowca.

Do niedawna chodziły pogłoski, że jeden z najwyżej położonych apartamentów w tej inwestycji miał zamiar kupić sam Bruce Willis, ale jak dotąd na plotkach się skończyło.

Najdłuższy – Falowiec w Gdańsku

Znacznie mniejszy wydatek poniosą osoby, które chciałyby kupić mieszkanie w najdłuższym budynku w Polsce – gdańskim falowcu. W serwisie Domiporta.pl znaleźć można ogłoszenia, w których oferowane są mieszkania w cenie 200-250 tys. zł. Falowiec to niemal miasteczko – ma długość 860 m i mieszka w nim 6 tys. osób. Powstał w latach siedemdziesiątych i jest drugim najdłuższym budynkiem mieszkalnym w Europie. Dłuższy o 250 m jest tylko wiedeński Karl-Marx-Hof. W obu przypadkach wzorem była Jednostka Mieszkalna (Unite d`Habitation) Le Corbusiera.

Budynki takie jak gdański falowiec powstawały w całej Europie po II wojnie światowej. W Polsce budowano ich jednak najwięcej w latach siedemdziesiątych. Zapotrzebowanie na mieszkania było duże, a środki którymi dysponowano niewielkie.

Najwęższy – dom Kereta w Warszawie

Zupełnie innym budynkiem jest dom Edgara Kereta, izraelskiego pisarza. Na razie nie można go kupić. Lokatorów – artystów wyłoni bowiem jury z pisarzem na czele. Dom Kereta to zresztą raczej instalacja artystyczna, a nie budynek z prawdziwego zdarzenia.

Dom ma od 150 do 90 cm szerokości i mieści się w Warszawie między kamienicami przy ulicach Żelaznej i Chłodnej. Na jego budowę miasto przekazało 150 tys. zł. Cały budynek kosztował jednak nieco więcej.

Mieszkanie w tak wąskim budynku może kojarzyć się bardziej z życiem studenckim niż tym, do czego przyzwyczajona jest większość osób. W środku jest ciasno i niewygodnie, a media doprowadzono tylko dzięki uprzejmości zarządców sąsiednich kamienic. Nic dziwnego, że rezydencje trwają zaledwie po kilka miesięcy.

– Stolicą najwęższych domów na świecie jest Amsterdam, a jednym z jego najsłynniejszych reprezentantów dom Singel 7, którego tylna część ma zaledwie 1 m szerokości. Mieszkańcy Amsterdamu już od średniowiecza byli niejako przymuszeni do gęstej zabudowy, ponieważ determinowało to wydarte morzu podmokłe podłoże. Budynki były bardziej stabilne gdy podpierały się nawzajem i dlatego zagospodarowywano wolne miejsca domami-plombami – mówi Maciej Górka z Domiporta.pl

Najdłuższa ulica – Wał Miedzeszyński w Warszawie

Najdłuższą ulicą w kraju jest Wał Miedzeszyński w Warszawie. Ma ponad 14,5 km długości i ciągnie się od Stadionu Narodowego do ulicy Granicznej oddzielającej Warszawę od Józefowa. Wzdłuż ulicy stoją domy jednorodzinne, stąd stosunkowo wysoki koszt potencjalnego zakupu. W przypadku domu o powierzchni ok. 100 mkw. wynosi on pół miliona zł. Najdroższe budynki kosztują ponad trzy razy tyle. Wał Miedzeszyński to szeroka, przelotowa ulica. Domy oddzielone są od niej ekranami akustycznymi, a wzdłuż trasy płynie Wisła.

Najkrótsza ulica – Samborska w Warszawie

Również w Warszawie leży najkrótsza ulica w Polsce – ul. Samborska. Ma 24 m długości i znajduje się na Nowym Mieście. Nikt jednak pod jej adresem nie mieszka i jest ona raczej ciekawostką miejską.

Najkrótszą, zamieszkaną ulicą w kraju jest ta nosząca imię Leopolda Infelda w Sosnowcu. O metr dłuższa, może pochwalić się znajdującym się na niej jednym domem mieszkalnym. Na razie nie jest wystawiony na sprzedaż. Za podobną nieruchomość w okolicy trzeba zapłacić ok. 400 tys. zł. Na Górnym Śląsku i w Zagłębiu ceny są znacznie niższe niż w innych polskich metropoliach.

Najstarsza – kamienica przy ul. Św. Krzyża w Krakowie

W najstarszym budynku mieszkalnym w kraju trudno byłoby kupić mieszkanie. To plebania znajdującego się obok kościoła Św. Krzyża w Krakowie. Odrestaurowany w 1909 r. (!) dom ma około 700 lat. Zbudowany w stylu wczesnogotyckim wchodził kiedyś w skład murów miejskich. Ponieważ przez lata poziom ulicy podniósł się, jego okna znajdują się na wysokości metra. Ile trzeba zapłacić za mieszkanie w okolicy? Za niewielki, liczący 46 mkw. lokal – ponad milion złotych. Cena za sąsiedztwo wysoka, trzeba jednak pamiętać, że najstarszy mieszkalny budynek to nie jedyne krakowskie „naj”. Kraków jest najbardziej zanieczyszczonym miastem w Polsce i trzecim pod tym względem w Europie. Z drugiej strony uznany został w 2007 r. za najmodniejsze miasto na świecie.