Apartamenty na sprzedaż: oferta nie dla przeciętnych
2014-09-11 12:50
Przeczytaj także: Luksusowe apartamenty: deweloperzy jeszcze zwlekają
Mieszkanie o takim standardzie musi spełniać te same wymogi, co każdy inny lokal mieszkalny. To prowadzi do szeregu nadużyć, zarówno po stronie deweloperów, jak i osób sprzedających mieszkania na rynku wtórnym. Na porządku dziennym jest nazywanie apartamentem lokalu o podwyższonym standardzie.
Lion’s Bank radzi, aby osoby, które chcą kupić apartament, a nie po prostu ładnie wykończone mieszkanie, zwróciły uwagę czy lokal ten, bądź inwestycja, do której należy:
- położona jest w prestiżowej lokalizacji (dobra komunikacja, bliskość terenów zielonych, centrów kultury i rozrywki),
- ma estetyczny widok z okna, zieleń na podwórku,
- posiada miejsca parkingowe dla gości,
- ma podjazd dla taksówek,
- została zaprojektowana przez znanego architekta,
- jest wykonana z materiałów najwyższej jakości,
- dysponuje małą liczbą lokali na jednym piętrze,
- posiada windę, spa, fitness, basen w budynku,
- posiada tarasy widokowe na dachu,
- jest w pełni chroniona (monitoring, recepcja, ochroniarze),
- jest klimatyzowana,
- dysponuje lokalami, które mają wysokość blisko 3 m,
- powierzchnia rozważanego lokalu to minimum 100 m kw. (z możliwością niewielkich odstępstw),
- lokal ma kilka łazienek, garderobę, balkony, tarasy, loggie oraz podział mieszkania na część dzienną i nocną,
- mieszkania są dobrze wyciszone,
- 16. dla mieszkańców dostępne są usługi – np. pomoc w prowadzeniu domu i opieka nad zwierzętami.
Oczywiście brak części z tych przymiotów nie przesądza o tym, że danej nieruchomości nie będzie można określić mianem apartamentu. Spełnienie wszystkich z powyższych kryteriów oznacza z pewnością, że mamy do czynienia z apartamentem z najwyższej półki.
Apartament w Krakowie dla zarabiających przynajmniej 8,8 tys. zł miesięcznie
W poszczególnych bankach wymagania stawiane kredytobiorcom są oczywiście zróżnicowane. Na przykład osoba chcąca kupić 120-metrowe mieszkanie w Krakowie w Banku Millenium musiałaby się legitymować dochodem na poziomie 8755 zł miesięcznie. To najniższy wynik w przebadanym gronie 18 banków. W tym wypadku bank deklaruje, że kredytobiorca zarabiający niecałe 9 tys. zł po założeniu konta osobistego, na które wpływać będzie wynagrodzenie, a także zrealizowaniu transakcji bezgotówkowych na kwotę minimum 500 zł miesięcznie może liczyć na kredyt w wysokości ponad 1 mln zł. Nieco wyższym dochodem będą musieli dysponować klienci Banku BGŻ i mBanku. W tym przypadku 3-osobowa rodzina potrzebuje zarabiać odpowiednio 9,2 i 9,3 tys. złotych. Co istotne, banki utrzymują, że umowa nie byłaby obwarowana dodatkowymi zobowiązaniami (oprócz karty kredytowej i konta osobistego).
Jakub Potocki,
Marcin Drogomirecki,
1 2
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
-
Zakup mieszkania na kredyt przez singla coraz trudniejszy
-
800 plus podwyższy zdolność kredytową rodzin
-
Kredyt bez wkładu własnego wciąż dostępny. A co z mieszkaniami?
-
Bezpieczny Kredyt 2% przekroczył już plan na 2023 rok i nabiera rozpędu
-
Bezpieczny Kredyt 2%. Najlepszy kredyt hipoteczny w historii?
-
Co zmienił Bezpieczny Kredyt 2%?
-
Łatwiej o zakup pierwszego mieszkania
-
Zakup mieszkania - w którym mieście będzie najłatwiej?
-
5 powodów dla których Bezpieczny Kredyt 2% jest popularny
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)