Kupno mieszkania od dewelopera: na jakie elementy zwrócić uwagę?
2015-09-29 12:21
Dom pokazowy Nickel Development © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Zakup mieszkania w tańszej dzielnicy?
Niezależnie od tego, czy priorytetem jest dla nas bliskość terenów zielonych, czy dobre skomunikowanie z centrum miasta, wszyscy pragniemy mieszkać w funkcjonalnym i estetycznym wnętrzu. Niestety, nie każde mieszkanie daje możliwość osiągnięcia tego celu.Odwiedzając mieszkanie nawet w stanie deweloperskim można ocenić, czy zostało zaprojektowane z myślą o zapewnieniu klientowi maksymalnej swobody aranżacji – mówi Izabela Januchowska, projektantka Nickel Development, odpowiedzialna w firmie za wykończenia „pod klucz”. – Istnieje pewien standard projektowania, którego powinien dotrzymywać każdy dobry deweloper. Niestety zdarzają się niechlubne wyjątki i na to szczególnie powinny uważać osoby bez doświadczenia w urządzaniu wnętrz. Na szczęście istnieje kilka rzeczy, na które może zwrócić uwagę każdy, komu zależy na realizacji wizji swojego wymarzonego wnętrza – zapewnia Januchowska.
1. Magiczne słowo „ustawność”
Przy wyborze mieszkania zwykle zwracamy uwagę na jego „ustawność”. To określenie w potocznym rozumieniu oznacza, na ile sposobów można ustawić w danym pomieszczeniu meble i sprzęty. Jak zauważa projektantka Nickel Development, termin ten powinniśmy rozumieć nieco szerzej.
Oglądając nowe mieszkanie warto zwrócić uwagę na to, czy można w nim wydzielić strefy, to znaczy np. wprowadzić wyraźny podział między salonem i kuchnią, czyli miejscem przyjmowania gości, a resztą metrażu – częścią sypialną. Tego typu „grupowanie” pomieszczeń znacznie ułatwia życie przyszłym lokatorom. Musimy zatem zwrócić uwagę, czy przypadkiem architekt nie zmusił gospodarzy do urządzenia sypialni w bezpośrednim sąsiedztwie salonu – radzi Izabela Januchowska.
Planując ustawienie części dziennej mieszkania warto np. zwrócić uwagę, czy będziemy mieli wystarczająco dużo miejsca, aby ustawić stół w bliskim sąsiedztwie kuchni, ułatwiając tym samym podawanie posiłków.
Ustawność dotyczy również drzwi i okien – ich rozmieszczenie powinno możliwie minimalnie komplikować ustawienie mebli i sprzętów w danym pomieszczeniu. Należy więc zwrócić uwagę, czy otwory drzwi i okien są w dostatecznej odległości od ścian – jeśli chcemy coś przy nich ustawić – pamiętając przy tym jeszcze o przestrzeni potrzebnej na otwarcie skrzydła, czy to drzwiowego, czy okiennego.
2. Parapet jak papierek lakmusowy
Pewnym miernikiem podejścia dewelopera do wizji klienta są parapety. Na rynku dostępne są parapety marmurowe, ceglane, stalowe, drewniane i z włókna szklanego, wszystkie w najróżniejszych barwach – tak, aby jak najlepiej dopasować je do ogólnej wizji aranżacji wnętrza. Wobec tak wielkiej liczby możliwości zdecydowanie lepiej, aby to przyszli lokatorzy dokonali odpowiedniego wyboru. A zatem warto sprawdzić, czy deweloper nie narzuca nam swojej własnej wizji poprzez zainstalowane wcześniej parapety – są one przecież jednym z niewielu elementów tzw. stanu deweloperskiego, które zostają widoczne nawet już po wykończeniu całego mieszkania.
fot. mat. prasowe
Dom pokazowy Nickel Development
3. Bez światła ani rusz
Podczas pierwszej wizyty w naszym potencjalnym mieszkaniu pomocne może okazać się zwrócenie uwagi na to, w jaki sposób zaplanowano miejsce na oświetlenie. Np. wydzielenie jadalni może okazać się problematyczne, jeśli nie będziemy mogli zainstalować żyrandola nad stołem.
Bardzo ważne jest światło naturalne, więc zwróćmy także uwagę na to, z której strony świata znajdują się okna. Wbrew obiegowej opinii okna od południa nie zawsze są rozwiązaniem optymalnym. Każda strona ma swoje wady i zalety, a wybór ostatecznie i tak zależy od preferencji lokatorów – radzi Izabela Januchowska.
Jeżeli gospodarze są „skowronkami”, to sypialnia od wschodniej lub południowo-wschodniej strony zapewni im pobudkę wraz ze wschodem słońca. Natomiast „sowom” bardziej będzie odpowiadała sypialnia, której okna wychodzą na północ. Salon też nie musi być wcale ustawiony oknami na południe. Takie upały, z jakimi mieliśmy do czynienia tegorocznego lata sprawią, że domownicy raczej będą stronić od nagrzanego słońcem salonu.
fot. mat. prasowe
Dom pokazowy - kuchnia
Bardzo przyjazne mieszkańcom jest umieszczenie dziennej części mieszkania tam, gdzie okna wychodzą na zachód. Promienie słoneczne padają na okno pod większym kątem i nie są tak agresywne, jak te południowe, co sprawia, że mamy pięknie oświetlony pokój, bez mocnego nagrzewania.
Osobnym tematem jest oświetlenie pokoju dzieci. Jeśli planujemy urządzić w nowym mieszkaniu takie miejsce, warto zwrócić uwagę, czy będzie tam dużo światła dziennego. Dzieci spędzają w swoich pokojach wiele czasu i warto od samego początku zadbać o to, aby cieszyły się w ciągu dnia światłem naturalnym jak najdłużej.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
-
Kredyt bez wkładu własnego wciąż dostępny. A co z mieszkaniami?
-
Ceny mieszkań rosną w tempie inflacji, ale chętnych nie brakuje
-
Czy problem z nieuczciwym deweloperem można zgłosić do UOKiK?
-
Zakup mieszkania od dewelopera krok po kroku
-
Deweloperski Fundusz Gwarancyjny ma już rok
-
Handel cesjami umów rezerwacyjnych i deweloperskich ukrócony po 1 lipca
-
Przez 3 lata ceny mieszkań wzrosły o nawet 40 proc.
-
Jakie ceny mieszkań poza metropoliami? Czy jest taniej?
-
7 grzechów głównych budownictwa mieszkaniowego
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (2)
-
karolinka / 2015-11-27 10:20:46
Ale to nie wszystko, zależnie od tego czy chcemy kupić mieszkanie dla siebie czy też pod wynajem trzeba zwrócić uwagę też na komunikację i lokalizację, i tak Bliska Wola sprawdzi się w obu tych przypadkach bo to ciche, przytulne osiedle ale bardzo blisko ścisłego centrum Warszawy. [ odpowiedz ] [ cytuj ]