W warunkach polskich basen p[rzy domu to 100 zagrożeń zdrowia i życia.

Nie dość że do wody trzeba wrzucać trującą chemię i potem ją zbierać na skórze i w
plucach, to kllimat wymaga wypompowania wody na zimę, pokrycia basenu deskami.

Czyli sam syf i kilka razy w miesiącu kąpiel w chemicznej wodzie.

A wystarczy pojechać nad wodę, nad jezioro, nad rzekę aby sie wykąpać w zdrowej
wodzie bez chemii, glonow i syfów i nie zachorowac i nie ryzykowac, że dziecko
wieczorem pobiegnie za psem i wpadnie do basenu

do góry