eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Dom szkieletowy "paroizolacja" scian zewnętrznych.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 82

  • 1. Data: 2019-01-06 16:38:01
    Temat: Dom szkieletowy "paroizolacja" scian zewnętrznych.
    Od: Tomasz <j...@g...com>

    Mam do wykończenia gotowy dom szkieletowy, w środku tylko
    drewniana konstrukcja.
    Od kilku dni studiuje w internecie temat dawania folii
    "paroizolacyjnej" (opóźniacz pary wodnej o przepuszczalności
    w granicach 2-4 g/m2/24g).
    Jest tyle opinii o zasadności takiej konstrukcji czy też
    dokładności jej wykonania że w końcu wiem że nic nie wiem.
    Są opinie że jeśli źle się wykona montaż tej folii to
    dużo rozsądniej jej w ogóle nie dawać. Jak czytam o
    uszczelnianiu dziurek po zszywkach z takera to żałuje że
    dałem się wpuścić w dom szkieletowy. Inni znowu piszą że
    płyta regipsowa jest wystarczającą paroizolacją i nic więcej
    nie potrzeba.
    Folia plastikowa istnieje przecież od niedawna, w jaki
    sposób Kanadole budowali wtedy domy drewniane?
    Na dużej izolacyjności termicznej w ogóle mi nie zależy, dom
    będzie bardzo mocno wentylowany.
    Czy mam się wpuszczać w paroizolacje pionowych ścian
    zewnętrznych, która może wyrządzić więcej szkody niż pożytku?
    --
    Tomasz


  • 2. Data: 2019-01-06 17:27:07
    Temat: Re: Dom szkieletowy "paroizolacja" scian zewnętrznych.
    Od: Budyń <b...@g...com>

    W dniu niedziela, 6 stycznia 2019 16:38:03 UTC+1 użytkownik Tomasz napisał:
    > Mam do wykończenia gotowy dom szkieletowy, w środku tylko
    > drewniana konstrukcja.
    > Od kilku dni studiuje w internecie temat dawania folii
    > "paroizolacyjnej" (opóźniacz pary wodnej o przepuszczalności
    > w granicach 2-4 g/m2/24g).

    jak sam przytoczyłas folia ta ma funkcję opóźniacza. Wilgoc w ścianie, niezależnie od
    konstrukcji pojawi się zawsze o ile pojawi sie punkt rosy. I ta wilgoc sama w sobie
    nie jest jakos szczególnie szkodliwa. Zgodnie z cyklem lato zima ona zimą się pojawi,
    latem odparuje. I w tym cały jest myk zeby jej sie nie pojawiło tak duzo ze nie da
    razy odparować latem (ogólniej - w okresach suszenia).
    Zatem - jesli nie dasz folii, to w zaleznosci od warunków wilgotnosciowych w scianie
    zgromadzi sie sporo wody, nie daj Panie jesli spłynie w dół, i wtedy z całą pewnoscia
    nie odparuje, zaczną sie procesy degradacji konstrukcji.
    Natomiast opóźniacz pary pozwala tą ilosc wody utrzymać w ryzach.
    Konkludując - folię paroizolacyjną daj, postaraj się aby była szczelna, sklejej ją
    taśmą dwustronną z kolejnym arkuszem itp. kłopot jest z gniazdkami elektrycznymi, ja
    w miejscach puszek dałem nadmiar folii aby dało sie wepchac puszkę bez rozcinania
    folii.
    Zdecydowaną przesadą jest zaklejanie dziurek po takerze.

    No i oczywiscie - budynek musi być przyzwoicie wentylowany, i moim zdaniem -
    ocieplony aby ten punkt rosy odsunąć na zewnątrz, najlepiej by było aby był w
    warstwie styropianu zewnętrznego.



    b.


  • 3. Data: 2019-01-06 19:21:08
    Temat: Dom szkieletowy "paroizolacja" scian zewnętrznych.
    Od: Piotrek Paradysz <p...@g...com>

    Daj płytę osb od środka. Same zalety a oprócz lekko wyższych kosztów wad brak


  • 4. Data: 2019-01-06 20:43:37
    Temat: Re: Dom szkieletowy "paroizolacja" scian zewnętrznych.
    Od: Tomasz <j...@g...com>

    W dniu 2019-01-06 o 19:21, Piotrek Paradysz pisze:
    > Daj płytę osb od środka. Same zalety a oprócz lekko wyższych kosztów wad brak
    >
    Czy masz na myśli płytę OSB zamiast folii paroizolacyjnej a
    na to regips?


  • 5. Data: 2019-01-06 22:41:16
    Temat: Re: Dom szkieletowy "paroizolacja" scian zewnętrznych.
    Od: Piotrek Paradysz <p...@g...com>

    Dokładnie. Jak wyjdą łączenia w powietrzu to zaklej taśma.


  • 6. Data: 2019-01-06 23:37:09
    Temat: Re: Dom szkieletowy "paroizolacja" scian zewnętrznych.
    Od: Budyń <b...@g...com>

    W dniu niedziela, 6 stycznia 2019 22:41:17 UTC+1 użytkownik Piotrek Paradysz napisał:
    > Dokładnie. Jak wyjdą łączenia w powietrzu to zaklej taśma.

    a gniazdka elektryczne? Spore dziury.

    U mnie mam taki układ warstw od srodka:
    gips-karton 12,5mm
    osb 10mm
    folia paroizolacyjna - prawie szczelna, nie wszystkie miejsca sie udało uszczelnic na
    100%, zwłaszcza chodzi o okolice belek stropowych
    konstrukcja drewniana wypełniona wełną 15cm
    płyta osb 12mm
    styropian 20cm
    jakis tam tynk/klej


    b.


  • 7. Data: 2019-01-07 09:00:20
    Temat: Re: Dom szkieletowy "paroizolacja" scian zewnętrznych.
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    W dniu 2019-01-06 o 23:37, Budyń pisze:
    > W dniu niedziela, 6 stycznia 2019 22:41:17 UTC+1 użytkownik Piotrek Paradysz
    napisał:
    >> Dokładnie. Jak wyjdą łączenia w powietrzu to zaklej taśma.
    >
    > a gniazdka elektryczne? Spore dziury.

    Zachęcam do wykonania dodatkowej przestrzeni instalacyjnej 5 cm.
    Znaczy: po folii w środku biegnie ruszt z poziomych desek 5x5 cm i na
    tym ruszcie jest płyta MFP i karton gips. Wtedy niezwykle wygodnie
    ciągnie się wszystkie instalacje (elektryczne, techniczne, nawet
    kanalizacyjne) i nie uszkadza się folii.

    Po położeniu instalacji - ruszt przykryć wełną 50mm.


    --
    MN


  • 8. Data: 2019-01-07 09:19:01
    Temat: Re: Dom szkieletowy "paroizolacja" scian zewnętrznych.
    Od: Budyń <b...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 7 stycznia 2019 09:00:21 UTC+1 użytkownik Marcin N napisał:
    > W dniu 2019-01-06 o 23:37, Budyń pisze:
    > > W dniu niedziela, 6 stycznia 2019 22:41:17 UTC+1 użytkownik Piotrek Paradysz
    napisał:
    > >> Dokładnie. Jak wyjdą łączenia w powietrzu to zaklej taśma.
    > >
    > > a gniazdka elektryczne? Spore dziury.
    >
    > Zachęcam do wykonania dodatkowej przestrzeni instalacyjnej 5 cm.
    > Znaczy: po folii w środku biegnie ruszt z poziomych desek 5x5 cm i na
    > tym ruszcie jest płyta MFP i karton gips. Wtedy niezwykle wygodnie
    > ciągnie się wszystkie instalacje (elektryczne, techniczne, nawet
    > kanalizacyjne) i nie uszkadza się folii.
    >
    > Po położeniu instalacji - ruszt przykryć wełną 50mm.

    niby mozna ale jednak spora strata powierzchni pomieszczeń. Gdybyś powiedział odstęp
    deską 2cm to bym nie marudzil.


    b.


    b.


  • 9. Data: 2019-01-07 12:10:29
    Temat: Re: Dom szkieletowy "paroizolacja" scian zewnętrznych.
    Od: Tomasz <j...@g...com>

    W dniu 2019-01-07 o 09:00, Marcin N pisze:
    >
    > Zachęcam do wykonania dodatkowej przestrzeni instalacyjnej 5
    > cm.
    > Znaczy: po folii w środku biegnie ruszt z poziomych desek
    > 5x5 cm i na tym ruszcie jest płyta MFP i karton gips. Wtedy
    > niezwykle wygodnie ciągnie się wszystkie instalacje
    > (elektryczne, techniczne, nawet kanalizacyjne) i nie
    > uszkadza się folii.
    >
    > Po położeniu instalacji - ruszt przykryć wełną 50mm.
    >
    To co z tą warstwą 50 mm wełny, będzie bez paroizolacji,
    to równie dobrze mógłbym zostawić tak, bez paroizolacji
    całe 150.
    Chodzi mi po głowie inny podobny pomysł na przestrzeń
    instalacyjną. Przestrzeń 150 mm pomiędzy belkami konstrukcji
    wypełniam przed instalacją warstwą wełny 100 mm.
    Następnie każde okienko wypełnione wełną obszywam folią
    paroizolacyjną bezpośrednio na wełnie. Folie przybijam
    zszywkami do bocznych ścianek belek i ewentualnie na
    łączeniu z drewnem oklejam taśma, folia na tak małej
    przestrzeni 2,5m na 0,6m nie będzie łączona.
    W pozostałej pustej przestrzeni prowadzę wszelkie
    instalacje. Jeśli pójść Twoją koncepcją to pustą przestrzeń
    można wypełnić 50 mm wełny i na to rigips i koniec.
    Jeśli zaś będziemy się martwić że te 50 mm wełny dostanie
    wilgoć to w ogolę jej nie dawać i zostawić pustkę
    powietrzna, która jest też izolacją termiczną.
    Na ekstremalnej izolacyjności termicznej mi nie zależy,
    ściany zewnętrzne miały by wtedy patrząc od zewnątrz,
    tynk, styropian ryflowany 80 mm, membranę wiatroizolacyjną,
    płytę OSB, 100 mm wełny mineralnej, folia paroizolacyjna, 50
    mm pustki powietrznej i płyty KG.
    --
    Tomasz



  • 10. Data: 2019-01-07 13:02:43
    Temat: Re: Dom szkieletowy "paroizolacja" scian zewnętrznych.
    Od: Budyń <b...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 7 stycznia 2019 12:10:32 UTC+1 użytkownik Tomasz napisał:
    > W dniu 2019-01-07 o 09:00, Marcin N pisze:
    > >
    > > Zachęcam do wykonania dodatkowej przestrzeni instalacyjnej 5
    > > cm.
    > > Znaczy: po folii w środku biegnie ruszt z poziomych desek
    > > 5x5 cm i na tym ruszcie jest płyta MFP i karton gips. Wtedy
    > > niezwykle wygodnie ciągnie się wszystkie instalacje
    > > (elektryczne, techniczne, nawet kanalizacyjne) i nie
    > > uszkadza się folii.
    > >
    > > Po położeniu instalacji - ruszt przykryć wełną 50mm.
    > >
    > To co z tą warstwą 50 mm wełny, będzie bez paroizolacji,
    > to równie dobrze mógłbym zostawić tak, bez paroizolacji
    > całe 150.
    > Chodzi mi po głowie inny podobny pomysł na przestrzeń
    > instalacyjną. Przestrzeń 150 mm pomiędzy belkami konstrukcji
    > wypełniam przed instalacją warstwą wełny 100 mm.
    > Następnie każde okienko wypełnione wełną obszywam folią
    > paroizolacyjną bezpośrednio na wełnie. Folie przybijam
    > zszywkami do bocznych ścianek belek i ewentualnie na
    > łączeniu z drewnem oklejam taśma, folia na tak małej
    > przestrzeni 2,5m na 0,6m nie będzie łączona.
    > W pozostałej pustej przestrzeni prowadzę wszelkie
    > instalacje. Jeśli pójść Twoją koncepcją to pustą przestrzeń
    > można wypełnić 50 mm wełny i na to rigips i koniec.
    > Jeśli zaś będziemy się martwić że te 50 mm wełny dostanie
    > wilgoć to w ogolę jej nie dawać i zostawić pustkę
    > powietrzna, która jest też izolacją termiczną.

    qruca bomba, chlopie ty nie wymyslaj sam bo sie nie znasz, udowadniasz to za kazdym
    razem. I to żadna obelga, nie ma obowiazku znac sie na budowlance, pytaj fachowców i
    rób jak każą.
    Otóż - szczelina powietrzna nie jest izolacją (a jesli jest to beton też jest), w
    tych 50mm wełny nie bedzie wilgoci bo tam nie wystąpi punkt rosy


    > Na ekstremalnej izolacyjności termicznej mi nie zależy,
    > ściany zewnętrzne miały by wtedy patrząc od zewnątrz,
    > tynk, styropian ryflowany 80 mm, membranę wiatroizolacyjną,
    > płytę OSB, 100 mm wełny mineralnej, folia paroizolacyjna, 50
    > mm pustki powietrznej i płyty KG.

    ty nie masz "ekstremalnej izolacyjności" tylko masz baaardzo słabą izolacyjność. 80mm
    styropianu -mało
    ryfle w nim - zepsują i tak słaby współczynnik tego styro
    15cm wełny w scianach (zadnej pustki!)-jest nieźle jesli dasz porządną wełnę, a nie
    jakąś szmatę.Ale te 15cm jest osłabione drewnianą konstrukcją sciany, drewno jest
    gorsze niz wełna.


    b.


strony : [ 1 ] . 2 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1