W okół mojego domu teren jest bardzo nie równy. Same górki-dolinki. Do
tego z jednej strony domu mam na oko teren dobre kilkanaście, może
kilkadziesiąt cm wyżej niż po drugiej.
Macie jakieś sprawdzone, "domowe" sposoby na wyrównanie tego wszystkiego?

Pozdrawiam
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/

do góry

On 27.06.2016 13:29, Kżyho wrote:
> W okół mojego domu teren jest bardzo nie równy. Same górki-dolinki. Do
> tego z jednej strony domu mam na oko teren dobre kilkanaście, może
> kilkadziesiąt cm wyżej niż po drugiej.
> Macie jakieś sprawdzone, "domowe" sposoby na wyrównanie tego wszystkiego?

Dobry operator fadromy + praca ręczna po nim, wg. jakichś sznurków itp.

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

Przygotowałem ziemię najpierw Roundapem, potem glebogryzarką a na końcu
grabkami.

do góry

W dniu poniedziałek, 27 czerwca 2016 13:29:17 UTC+2 użytkownik Kżyho napisał:
> W okół mojego domu teren jest bardzo nie równy. Same górki-dolinki. Do
> tego z jednej strony domu mam na oko teren dobre kilkanaście, może
> kilkadziesiąt cm wyżej niż po drugiej.
> Macie jakieś sprawdzone, "domowe" sposoby na wyrównanie tego wszystkiego?

Zamow minikoparke (ew. jezeli teren jeszcze "w budowie" i jest miejsce to
zwykla) i sie nie mecz recznie. Szkoda zdrowia i czasu :)

Przy czym jezeli "na oko" widzisz, ze masz kilkadziesiac cm wyzej niz po
drugiej to lepiej to zmierz niwelatorem (jak nie masz to mozna sie tez
pomeczyc zwyklym dlugim wezykiem gumowym z woda i miarka). Bo zwykle okazuje
sie, ze "na oko" pol metra to 1,5m albo 2m ;)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu 2016-06-27 o 13:55, Adam Sz. pisze:
> W dniu poniedziałek, 27 czerwca 2016 13:29:17 UTC+2 użytkownik Kżyho napisał:
>> W okół mojego domu teren jest bardzo nie równy. Same górki-dolinki. Do
>> tego z jednej strony domu mam na oko teren dobre kilkanaście, może
>> kilkadziesiąt cm wyżej niż po drugiej.
>> Macie jakieś sprawdzone, "domowe" sposoby na wyrównanie tego wszystkiego?
>
> Zamow minikoparke (ew. jezeli teren jeszcze "w budowie" i jest miejsce to
> zwykla) i sie nie mecz recznie. Szkoda zdrowia i czasu :)
>
> Przy czym jezeli "na oko" widzisz, ze masz kilkadziesiac cm wyzej niz po
> drugiej to lepiej to zmierz niwelatorem (jak nie masz to mozna sie tez
> pomeczyc zwyklym dlugim wezykiem gumowym z woda i miarka). Bo zwykle okazuje
> sie, ze "na oko" pol metra to 1,5m albo 2m ;)

No właśnie pytam raczej w kontekście uniknięcia jakichś ciężkich
maszynerii, używania jakiegoś specjalistycznego sprzętu, którego nie mam
itp.
Dom i od lat 80. w tym miejscu, teren względnie zagospodarowany wokół,
więc to nie jest taka akcja, jak po budowie domu, że nic w okół i można
sobie jeździć wszystkim co się da i przegarniać ;)
Minikoparka to jeszcze się może zmieści, ale nic większego.
Dlatego pytam o "domowe" sposoby... :)

Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/

do góry

W dniu 2016-06-27 o 13:45, quent pisze:
> On 27.06.2016 13:29, Kżyho wrote:
>> W okół mojego domu teren jest bardzo nie równy. Same górki-dolinki. Do
>> tego z jednej strony domu mam na oko teren dobre kilkanaście, może
>> kilkadziesiąt cm wyżej niż po drugiej.
>> Macie jakieś sprawdzone, "domowe" sposoby na wyrównanie tego wszystkiego?
>
> Dobry operator fadromy + praca ręczna po nim, wg. jakichś sznurków itp.

Ciężki sprzęt tam się nie zmieści za bardzo. Poza tym właśnie o te
jakieś sznurki itp. chodzi, że to jakoś trzeba chwycić poziom czy coś, a
nie wiadomo nawet od czego to mierzyć w tym układzie. Jedyny pomysł,
jaki mi przychodzi, to przymierzyć to do poziomu chodnika?
Tylko znowu boję się, żeby nie wyszło, że jakieś tony ziemi trzeba
będzie zrywać i przenosić.

Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/

do góry

W dniu poniedziałek, 27 czerwca 2016 14:26:34 UTC+2 użytkownik Kżyho napisał:
> W dniu 2016-06-27 o 13:55, Adam Sz. pisze:
> > W dniu poniedziałek, 27 czerwca 2016 13:29:17 UTC+2 użytkownik Kżyho napisał:
> >> W okół mojego domu teren jest bardzo nie równy. Same górki-dolinki. Do
> >> tego z jednej strony domu mam na oko teren dobre kilkanaście, może
> >> kilkadziesiąt cm wyżej niż po drugiej.
> >> Macie jakieś sprawdzone, "domowe" sposoby na wyrównanie tego wszystkiego?
> >
> > Zamow minikoparke (ew. jezeli teren jeszcze "w budowie" i jest miejsce to
> > zwykla) i sie nie mecz recznie. Szkoda zdrowia i czasu :)
> >
> > Przy czym jezeli "na oko" widzisz, ze masz kilkadziesiac cm wyzej niz po
> > drugiej to lepiej to zmierz niwelatorem (jak nie masz to mozna sie tez
> > pomeczyc zwyklym dlugim wezykiem gumowym z woda i miarka). Bo zwykle okazuje
> > sie, ze "na oko" pol metra to 1,5m albo 2m ;)
>
> No właśnie pytam raczej w kontekście uniknięcia jakichś ciężkich
> maszynerii, używania jakiegoś specjalistycznego sprzętu, którego nie mam
> itp.
> Dom i od lat 80. w tym miejscu, teren względnie zagospodarowany wokół,
> więc to nie jest taka akcja, jak po budowie domu, że nic w okół i można
> sobie jeździć wszystkim co się da i przegarniać ;)
> Minikoparka to jeszcze się może zmieści, ale nic większego.
> Dlatego pytam o "domowe" sposoby... :)
taczki + łopata

do góry

W dniu poniedziałek, 27 czerwca 2016 14:29:14 UTC+2 użytkownik Kżyho napisał:

> Ciężki sprzęt tam się nie zmieści za bardzo. Poza tym właśnie o te
> jakieś sznurki itp. chodzi, że to jakoś trzeba chwycić poziom czy coś, a
> nie wiadomo nawet od czego to mierzyć w tym układzie. Jedyny pomysł,
> jaki mi przychodzi, to przymierzyć to do poziomu chodnika?
> Tylko znowu boję się, żeby nie wyszło, że jakieś tony ziemi trzeba
> będzie zrywać i przenosić.

Bedzie trzeba. Tona ziemi to taka kupka, ze nawet bys nie przypuszczal :)
Jak mi przywiezli 15t czarnej ziemi do rozplantowania to myslalem, ze
ktos mnie laduje w ch*a ale wszystko sie zgadzalo ;)

Co do niwelacji - chcesz tylko wyrownac gory/doliny, czy wyrownac plac do
poziomu (jak pod boisko pilkarskie? ;) W pierwszym przypadku - bierz
minikoparke z lyzka 1m. Z gorej zabierze, w dolki wsadzi. Nie bedzie
rowno jak stol na calej powierzchni (swoja droga to kiepsko / sztucznie
wyglada) ale kosiarka bedziesz jezdzil po rownym i kolka nie polamiesz :)

Jaka masz powierzchnie tego terenu?

1m3 ziemi wazy ~1,5t. Jezeli masz tam 200m2 i wyjdzie, ze z polowy trzeba
"sciagnac" tylko 20cm, to znaczy, ze jest do przerzucenia 40m3 ziemi,
czyli... 60 ton :) Tylko ciezki sprzet - minikoparka z gumowymi gasienicami
ma 1m szerokosci, wjedzie nawet przez troche szersza furtke i jadac do celu
nie zniszczy np. zagospodarowanego juz trawnika, czy chodnika. Zaplacisz
50-70 pln / h, a w godzine mini zrobi tyle, co Ty sam przez dwa-trzy dni :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

> No właśnie pytam raczej w kontekście uniknięcia jakichś ciężkich
> maszynerii, używania jakiegoś specjalistycznego sprzętu, którego nie mam
> itp.
> Dom i od lat 80. w tym miejscu, teren względnie zagospodarowany wokół,
> więc to nie jest taka akcja, jak po budowie domu, że nic w okół i można
> sobie jeździć wszystkim co się da i przegarniać ;)
> Minikoparka to jeszcze się może zmieści, ale nic większego.
> Dlatego pytam o "domowe" sposoby... :)

Minikoparka, inaczej się zmordujesz. Jak przejedzie to to po kostce czy
nawet zwykłym trawniku, szkód nie powinieneś zauważyć.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu 27.06.2016 o 13:29, Kżyho pisze:
> W okół mojego domu teren jest bardzo nie równy. Same górki-dolinki. Do
> tego z jednej strony domu mam na oko teren dobre kilkanaście, może
> kilkadziesiąt cm wyżej niż po drugiej.
> Macie jakieś sprawdzone, "domowe" sposoby na wyrównanie tego wszystkiego?

Najpierw wypożycz niwelator, nie musi to być jakiś super sprzęt,
wystarczy laserowy i pomierz poziomy gruntu w siatce 2 x 2 m.
Dopiero jak będziesz miał gotowe pomiary można zabrać się do obliczeń.
Przerzucania gleby nie unikniesz, chodzi głownie o to żeby nie trzeba
było wywozić/przywozić czyli taki wykombinować poziom aby tylko w ramach
działki przemieszczać.
Mnie się wydawało że mam prawie płaską działkę, pomiary pokazały że po
przekątnej dł 60 m różnica była ponad metr.

do góry