eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.dom › Ekogroszek z Castoramy - badziewie :-/
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 1. Data: 2014-12-04 13:42:58
    Temat: Ekogroszek z Castoramy - badziewie :-/
    Od: XL <i...@g...pl>

    Marki nie podam ze względów oczywistych, ale chodzi o ten najdroższy,
    (rzekomo) najbardziej kaloryczny i takie tam fidrygały. Jest to totalne
    oszustwo: kiepsko się pali, ma mnóstwo kamienia, daje mnóstwo (MNÓSTWO)
    popiołu. Jeden wielki szajs.


  • 2. Data: 2014-12-04 19:42:41
    Temat: Re: Ekogroszek z Castoramy - badziewie :-/
    Od: wolim <n...@p...tu>

    W dniu 2014-12-04 o 13:42, XL pisze:
    > Marki nie podam ze względów oczywistych, ale chodzi o ten najdroższy,
    > (rzekomo) najbardziej kaloryczny i takie tam fidrygały. Jest to totalne
    > oszustwo: kiepsko się pali, ma mnóstwo kamienia, daje mnóstwo (MNÓSTWO)
    > popiołu. Jeden wielki szajs.
    >

    A kto Ci każe kupować w Castoramie? Ja tam kupuję tylko w ostateczności,
    jak mi w niedzielę węgla braknie w okresach przejściowych, czyli
    najczęściej wczesną wiosną.

    Chociaż nie chce mi się wierzyć, że są kamienie, bo taka duża sieć
    raczej nie powinna dać się naciągać i ryzykować utraty marki, a ponad
    wszystko ewentualnych roszczeń z tytułu uszkodzonego podajnika.

    Polecam za to węgiel z Wesołej. Nie jest najtańszy, ale wart swojej ceny.

    Pozdrawiam,
    MW


  • 3. Data: 2014-12-04 21:04:39
    Temat: Re: Ekogroszek z Castoramy - badziewie :-/
    Od: "Ghost" <g...@e...com>



    Użytkownik "XL" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:1...@4...n
    et...

    >Marki nie podam ze względów oczywistych, ale chodzi o ten najdroższy,
    >(rzekomo) najbardziej kaloryczny i takie tam fidrygały. Jest to totalne
    >oszustwo: kiepsko się pali, ma mnóstwo kamienia, daje mnóstwo (MNÓSTWO)
    >popiołu. Jeden wielki szajs.

    Właśnie dzisiaj w castoramie zastanawiałem się kto kupuje węgiel w
    reklamówkach, teraz już wiem.


  • 4. Data: 2014-12-04 23:36:36
    Temat: Re: Ekogroszek z Castoramy - badziewie :-/
    Od: XL <i...@g...pl>

    Dnia Thu, 04 Dec 2014 19:42:41 +0100, wolim napisał(a):

    > W dniu 2014-12-04 o 13:42, XL pisze:
    >> Marki nie podam ze względów oczywistych, ale chodzi o ten najdroższy,
    >> (rzekomo) najbardziej kaloryczny i takie tam fidrygały. Jest to totalne
    >> oszustwo: kiepsko się pali, ma mnóstwo kamienia, daje mnóstwo (MNÓSTWO)
    >> popiołu. Jeden wielki szajs.
    >>
    >
    > A kto Ci każe kupować w Castoramie? Ja tam kupuję tylko w ostateczności,
    > jak mi w niedzielę węgla braknie w okresach przejściowych, czyli
    > najczęściej wczesną wiosną.

    A ja tylko wtedy, kiedy mi braknie do fajerek, bo mam Castoramą po drodze z
    miasta do domu - i właśnie się skusiłam i kupiłam. Tragedia: pełny
    popielnik popiołu i pół komory spalania kamienia po kilku godzinach
    palenia! A miało być tak pięknie, "najlepsiejszy" ekogroszek przecież!

    >
    > Chociaż nie chce mi się wierzyć, że są kamienie, bo taka duża sieć
    > raczej nie powinna dać się naciągać i ryzykować utraty marki, a ponad
    > wszystko ewentualnych roszczeń z tytułu uszkodzonego podajnika.


    No więc oświadczam, że są kamienie. A sieć ma to w nosie, widać jednak już
    moze sobie na to pozwolić.

    >
    > Polecam za to węgiel z Wesołej. Nie jest najtańszy, ale wart swojej ceny.
    >

    MŚK kupuje zwykle tylko koks, a węgiel (zawsze workowany, bo wygodnie
    przechowywać, nie miesza się z koksem) tylko dla mnie, do palenia w kuchni
    kaflowej - wszystko u prywatnego dostawcy, od 20 lat, zawsze wszystko jest
    OK. Castorama, jak już pisałam, jest po drodze, więc kiedy zdarzyła się
    sytuacja awaryjna (nie zdążyliśmy dojechać do miasta zanim skład zamknęli),
    zajechaliśmy tam i kupiliśmy, a jakże, ten "najlepszy"... Dobrze, że tylko
    kilka worków! Nie no, od 20 lat TAKIEGO badziewia nie mieliśmy! Ba, od
    czasów komuny,kiedy to najgorsze badziewie się zdarzało ciągle.


  • 5. Data: 2014-12-05 12:02:58
    Temat: Re: Ekogroszek z Castoramy - badziewie :-/
    Od: Przesmiewca <o...@o...pl>

    XL <i...@g...pl> napisał(a):

    >Marki nie podam ze względów oczywistych,

    jakich?


  • 6. Data: 2014-12-05 18:46:15
    Temat: Re: Ekogroszek z Castoramy - badziewie :-/
    Od: XL <i...@g...pl>

    Dnia Fri, 05 Dec 2014 12:02:58 +0100, Przesmiewca napisał(a):

    > XL <i...@g...pl> napisał(a):
    >
    >>Marki nie podam ze względów oczywistych,
    >
    > jakich?

    Takich, że mogliby mnie zaskarżyć czy coś, a pocomito, kiedy ja sama po
    prostu tego badziewia nigdy więcej nie kupię, choćbym miała samym drewnem
    palić. Wydaje mi się, że wystarczająco jasno określiłam, który to
    ekogroszek, to powinno wystarczyć potencjalnym (nie)kupującym.


  • 7. Data: 2014-12-05 18:56:30
    Temat: Re: Ekogroszek z Castoramy - badziewie :-/
    Od: XL <i...@g...pl>

    Dnia Thu, 4 Dec 2014 23:36:36 +0100, XL napisał(a):

    >> wszystko ewentualnych roszczeń z tytułu uszkodzonego podajnika.
    >
    >
    > No więc oświadczam, że są kamienie. A sieć ma to w nosie, widać jednak już
    > moze sobie na to pozwolić.

    Oczywiście nie chodzi kamienie między bryłami węgla, lecz o kamienisty
    WĘGIEL, tzn taki, którego konkretne kawałki mają mało "węgla w węglu" i po
    wypaleniu tego, co się z bryły wypalić dało, zostaje niespalona porowata
    skała.


  • 8. Data: 2014-12-05 20:02:12
    Temat: Re: Ekogroszek z Castoramy - badziewie :-/
    Od: wolim <n...@p...tu>

    W dniu 2014-12-04 o 23:36, XL pisze:
    > Dnia Thu, 04 Dec 2014 19:42:41 +0100, wolim napisał(a):
    >
    >> W dniu 2014-12-04 o 13:42, XL pisze:
    >>> Marki nie podam ze względów oczywistych, ale chodzi o ten najdroższy,
    >>> (rzekomo) najbardziej kaloryczny i takie tam fidrygały. Jest to totalne
    >>> oszustwo: kiepsko się pali, ma mnóstwo kamienia, daje mnóstwo (MNÓSTWO)
    >>> popiołu. Jeden wielki szajs.
    >>>
    >>
    >> A kto Ci każe kupować w Castoramie? Ja tam kupuję tylko w ostateczności,
    >> jak mi w niedzielę węgla braknie w okresach przejściowych, czyli
    >> najczęściej wczesną wiosną.
    >
    > A ja tylko wtedy, kiedy mi braknie do fajerek, bo mam Castoramą po drodze z
    > miasta do domu - i właśnie się skusiłam i kupiłam. Tragedia: pełny
    > popielnik popiołu i pół komory spalania kamienia po kilku godzinach
    > palenia! A miało być tak pięknie, "najlepsiejszy" ekogroszek przecież!

    Ale przecież ekogroszek nadaje się do palenia w kotłach retortowych. Ma
    inne parametry niż tradycyjny węgiel, bo i w zupełnie innych warunkach
    się spala. Nie ma się co dziwić, że źle się pali w kuchni węglowej.

    Ja od czasu do czasu kupuję ekogroszek w Castoramie i ten lepszy
    gatunkowo pali się nie najgorzej. Ale w kotle z retortą i nadmuchem, a
    więc tam gdzie jego miejsce :)

    Niestety cena tego lepszego węgla w Castoramie jest wysoka, bo z tego co
    pamiętam, wychodzi ponad 1000 zł za tonę.

    Pozdrawiam,
    MW


  • 9. Data: 2014-12-05 20:52:26
    Temat: Re: Ekogroszek z Castoramy - badziewie :-/
    Od: XL <i...@g...pl>

    Dnia Fri, 05 Dec 2014 20:02:12 +0100, wolim napisał(a):

    > Ale przecież ekogroszek nadaje się do palenia w kotłach retortowych. Ma
    > inne parametry niż tradycyjny węgiel, bo i w zupełnie innych warunkach
    > się spala. Nie ma się co dziwić, że źle się pali w kuchni węglowej.


    Nie "źle się pali", tylko PO CAŁKOWITYM WYPALENIU (czyli pali się normalnie
    - to, co jest węglem) zostaje z niego kupa kamienia. Z retortą czy bez
    kamień pozostaje kamieniem, to WIDAĆ, wegiel od kamienia umiem odróżnić -
    nie ucz ojca dzieci robić, palę/palimy we własnym c.o. już z 35 lat, a i
    wczesniej jako dziewczyna też pojęcie miałam całkiem dobre na ten temat w
    domu rodziców, nie obijałam się, w piecu paliłam kiedy było trzeba równo z
    ojcem.


    > Ja od czasu do czasu kupuję ekogroszek w Castoramie i ten lepszy
    > gatunkowo pali się nie najgorzej. Ale w kotle z retortą i nadmuchem, a
    > więc tam gdzie jego miejsce :)

    Czyli popiół wydmuchujesz, a kamień miele Ci podajnik w miarę bezobjawowo -
    a ja WIDZĘ, co wyjmuję z pieca.

    >
    > Niestety cena tego lepszego węgla w Castoramie jest wysoka, bo z tego co
    > pamiętam, wychodzi ponad 1000 zł za tonę.
    >

    Tym bardziej powinien być ekstra czystym węglem, a nie poprzerastanym
    kamieniem badziewiem, nie uważasz?


  • 10. Data: 2014-12-05 22:38:50
    Temat: Re: Ekogroszek z Castoramy - badziewie :-/
    Od: k...@g...com

    W dniu piątek, 5 grudnia 2014 20:02:50 UTC+1 użytkownik wolim napisał:
    > W dniu 2014-12-04 o 23:36, XL pisze:
    > > Dnia Thu, 04 Dec 2014 19:42:41 +0100, wolim napisał(a):
    > >
    > >> W dniu 2014-12-04 o 13:42, XL pisze:
    > >>> Marki nie podam ze względów oczywistych, ale chodzi o ten najdroższy,
    > >>> (rzekomo) najbardziej kaloryczny i takie tam fidrygały. Jest to totalne
    > >>> oszustwo: kiepsko się pali, ma mnóstwo kamienia, daje mnóstwo (MNÓSTWO)
    > >>> popiołu. Jeden wielki szajs.
    > >>>
    > >>
    > >> A kto Ci każe kupować w Castoramie? Ja tam kupuję tylko w ostateczności,
    > >> jak mi w niedzielę węgla braknie w okresach przejściowych, czyli
    > >> najczęściej wczesną wiosną.
    > >
    > > A ja tylko wtedy, kiedy mi braknie do fajerek, bo mam Castoramą po drodze z
    > > miasta do domu - i właśnie się skusiłam i kupiłam. Tragedia: pełny
    > > popielnik popiołu i pół komory spalania kamienia po kilku godzinach
    > > palenia! A miało być tak pięknie, "najlepsiejszy" ekogroszek przecież!
    >
    > Ale przecież ekogroszek nadaje się do palenia w kotłach retortowych. Ma
    > inne parametry niż tradycyjny węgiel, bo i w zupełnie innych warunkach
    > się spala. Nie ma się co dziwić, że źle się pali w kuchni węglowej.
    >
    > Ja od czasu do czasu kupuję ekogroszek w Castoramie i ten lepszy
    > gatunkowo pali się nie najgorzej. Ale w kotle z retortą i nadmuchem, a
    > więc tam gdzie jego miejsce :)
    >
    > Niestety cena tego lepszego węgla w Castoramie jest wysoka, bo z tego co
    > pamiętam, wychodzi ponad 1000 zł za tonę.
    >
    > Pozdrawiam,
    > MW

    Nie wytłumaczysz komuś kto w rzece pierze. Szkoda było prądu. Używam okazjonalnie
    ekogroszku z marketu. Żeby było śmieszniej tego tańszego. U mnie jest ok. Ilość
    popiołu mniej więcej zgodna z deklarowaną.

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1