Sun, 06 Jan 2019 01:56:10 GMT, w <X...@l...net>,
PiteR <e...@f...pl> napisał(-a):

> nadir pisze tak:
>
> > Nawet do wczoraj nie rozumiałem fascynacji tymi "rumami" i
> > uważałem, że trzeba mieć nieźle nasrane we łbie żeby płacić za to,
> > żeby się dać zamknąć.
>
> Pierwszy raz w życiu usłyszałem o tym gównie.

To chyba problem twojego ciasnego umysłu.

do góry

Sun, 6 Jan 2019 12:25:33 +0100, w <q0sojh$8db$1@node2.news.atman.pl>, Janusz
<j...@o...pl> napisał(-a):

> W dniu 2019-01-06 o 11:02, Marcin N pisze:
> > W dniu 2019-01-06 o 02:56, PiteR pisze:
> >> nadir pisze tak:
> >>
> >>> Nawet do wczoraj nie rozumiałem fascynacji tymi "rumami" i
> >>> uważałem, że trzeba mieć nieźle nasrane we łbie żeby płacić za to,
> >>> żeby się dać zamknąć.
> >>
> >> Pierwszy raz w życiu usłyszałem o tym gównie. Ciekawe jakie jeszcze
> >> pojebane pomysły mają nastolatki. Najbardziej mnie wzruszyło
> >> oświadczenie Polskiego Zrzeszenia Rumóf.
> >
> > Mam 40+. Byłem w takim escape roomie i świetnie się bawiłem.
> Jak widzisz miałeś sporo szczęścia że wyszedłeś stamtąd żywy.

Startujesz w konkursie na tytuł idioty roku?

do góry

Mon, 7 Jan 2019 11:35:07 +0100, w <q0va0r$l97$1@dont-email.me>, quent
<x...@x...com> napisał(-a):

> On 07.01.2019 11:12, Kżyho wrote:
> > A to, że ktoś debilnie coś takiego zorganizował, tudzież akurat wydarzył
> > się wypadek, to nie oznacza, że od razu cała ta zabawa jest zła i należy
> > wszystkie escape roomy pozamykać.
>
> Niestety, jak widzisz, większość tak właśnie rozumuje :-(

Nie sądzę, że większość. A paroma idiotami nie warto się przejmować.

do góry

Tue, 8 Jan 2019 09:02:13 +0100, w <q11le5$abh$2@dont-email.me>, quent
<x...@x...com> napisał(-a):

> > Znaczy że taki likwidator szkód nie może "nadużyć stanowiska w celu osiągnięcia
prywatnych korzyści"?
>
> Jakiego stanowiska znowu??
> To nie urzędnik przecież.

Czyli w prywatnych firmach nie istnieją stanowiska?

do góry

W dniu 08.01.2019 o 21:51, Budyń pisze:
> W dniu wtorek, 8 stycznia 2019 21:45:17 UTC+1 użytkownik Uzytkownik napisał:
> a różnie to bywa, ja to po piwku nie wsiadam tylko dlatego ze jest zakaz. Gdyby nie
było to po jednym bym pojechał.

No ale dopuść w Polsce jazdę po jednym piwku, to Ci tabuny zaczną śmigać
po piątym również i bez opanowania... :/


--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/

do góry