eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Ile gazu przez noc. Test II
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2010-12-29 11:42:23
    Temat: Ile gazu przez noc. Test II
    Od: "4CX250" <taunusmtv@poćta.łonet.pl>

    Test II zakończony.
    Tym razem dom ogrzewany był w sposób ciągły, tzn. bez obniżania
    nocnego temperatury.
    Trochę się popieprzyło gdyż miałem nadzieję że przez całą noc będzie w
    miarę stała temperatura na zewnątrz a tu się okazało że tak nie
    chciało być.
    Od 18:00 22:30 było w okolicach -8stC, rano o godzinie 8:30 termometr
    wskazywał -13stC ale najniższa temperatura jaką zapamietał przez noc
    (kasowałem ją wczoraj o 18:00) to -15stC.
    Jest dość spory rozrzut i nie mam pojęcie w których godzinach nocnych
    jaka była w końcu ta temperatura. Rozpisałem sobie w excelu
    temperatury i godziny które znam i dopisałem (zasymulowałem) pozostałe
    wartości. Z powstałych próbek wyznaczyłem średnią.
    Póki co wynik testu jest taki:

    Test trwał od godziny 18:00 wczoraj do 8:30 dzisiaj.
    Czas trwania testu 14,5h
    Stała temperatura w domu +21stC
    Szacunkowa średnia temperatura na zewnątrz -11stC
    Ilość zużytego gazu podczas testu = 6,2m3
    W przeliczeniu na godzinę = 0,427m3
    m3 na godzinę w przeliczeniu na kWh = 3,84kWh
    Teoretyczne zużycie całodobowe zakładając że słońca w dzień zupelny
    brak = 92,23kWh
    Teoretyczne zużycie całodobowe gazu zakładając że słońca w dzień
    zupelny brak = 10,26m3
    Teoretyczny koszt dobowy za gaz = 18,78zł
    Teoretyczny koszt miesięczny w takich warunkach temperaturowych =
    573zł

    Jak widać robercikus dobrze mówił. Nie doceniłem akumulacji w
    poprzednim teście.

    A teraz ciekawostka. Z uwagi na fakt, że podczas wczorajszego dnia
    słońce było schowane ciągle za chmurami a temperatura utrzymywała się
    na poziomie -8stC postanowiłem połączyć oba testy oraz oddzielającą je
    porę dzienną. Niestety ale w ciągu tych 38,5 godzin zbiornik z wodą
    był ładowany jeden raz. Jak już kiedyś zmierzyłem jedno ładowanie to
    około 1,5m3 gazu, należy więc to odjąć.
    Licząc całkowite zużycie gazu od chwili rozpoczęcia poprzedniego
    testu, do zakończenia ostatniego testu wychodzi więc co następuje:

    Czas trwania 38,5h
    Średnia temperatura w domu (dzień/noc) +20,7stC (obniżona jest tylko w
    godz 23:00-5:00)
    Szacunkowa średnia temperatura na zewnątrz -13,1stC (też z symulacji
    ale ilość prawdziwych próbek jest tu już zdecydowanie większa)
    Ilość zużytego gazu podczas tego okresu = 14,5m3 (16 - 1,5 na CWU)
    W przeliczeniu na godzinę = 0,3765m3
    m3 na godzinę w przeliczeniu na kWh = 3,389kWh
    Teoretyczne zużycie całodobowe zakładając że słońca w dzień zupelny
    brak = 81,35kWh
    Teoretyczne zużycie całodobowe gazu zakładając że słońca w dzień
    zupelny brak = 9,038m3
    Teoretyczny koszt dobowy za gaz = 16,54zł
    Teoretyczny koszt miesięczny w takich temperaturach = 504zł

    Jaki jest wniosek:

    Oba wyniki testów, czyli test II oraz połączony test 38,5 godzinny są
    nawet zbliżone do siebie ale jednak 38,5godzinny test wykazał niższe
    zużycie. To niższe zużycie to chyba wpływ akumulacji której w teście I
    niedoceniłem.

    Obecnie do grzania mojego domu nawet w najcięższe mrozy zupełnie
    wystarczyłby kocioł o mocy max 9kW. Ja niestety ale mam 24kW bo
    wybierając przed paroma laty kocioł brałem pod uwagę konieczność
    przepływowego grzania CWU a do tego trzeba sporego kotła.

    Przy takim zapotrzebowaniu na ciepło jak u mnie urządzenia elektryczne
    znacząco mogą wpłynąć na wynik testu.

    Najlepiej by było gdyby zapuścić miernik z rejestracją temperatury i z
    pobranych próbek wyznaczyć średnią temperaturę na zewnątrz. W
    następnym teście tak chyba zrobię.

    Myślę że nie ma potrzeby robić 48 godzinnego testu jak pisze Adam.
    Uważam że nawet jest to nie wskazane ze względu na kilka spraw. W
    dzień świeci słońce i coś tam przekaże energii a po drugie test w nocy
    oznacza brak szwendających się osób, otwierania drzwi do domu,
    korzystania z urządzeń elektrycznych jak choćby nawet 300watowy TV
    które to urządzenia podwyższając temperaturę zafałszują wynik.
    U mnie akurat teraz są warunki że jestem w domu do 22:00 sam a później
    nikomu do głowy nie przychodzi korzystać z urządzeń elektrycznych.

    Marek


  • 2. Data: 2010-12-29 16:41:57
    Temat: Re: Zaskakująca dogrywka. A może nie.
    Od: "4CX250" <t...@p...onet.pl>

    Test II zakończył się o godzinie 8:30 dzisiaj rano.Wyniki w poście powyżej.

    Dzisiaj był słoneczny dzień ale aż do zachodu słońca trzymał mróz -8stC.
    Postanowiłem więc odczytać stan licznika tuż przed zachodem słońca aby zobaczyć
    jaki wpływ miało dzisiejsze słoneczko na zużycie gazu.

    Więc:
    Godziny odczytów licznika gazu 8:30-15:30
    Czas trwania testu =7h
    Temperatura w domu 21stC
    Temperatura na zewnątrz -8stC
    Zużyty gaz = 1,2m3
    Ilość gazu w przeliczeniu na godzinę = 0,17m3
    W przeliczeniu na energię = 1,54kWh

    W nocnym teście II przy -11stC zapotrzebowanie wynosiło 3,84kWh
    W dziennym teście przy -8stC 1,54kWh

    Myślę że nie zrobię błędu robiąc proste porównanie.
    Różnica temperatur podczas testu II = 32K
    Róznica temperatur podczas testu dziennego 29K
    W teście II wyszło 0,12kWh na każdy 1K różnicy temperatur
    W teście dziennym wyszło 0,053kWh na każdy 1K różnicy temperatur
    Wychodzi na to że w ciągu dnia z warunkami pogodowymi takimi jak dzisiaj słońce
    bardzo znacząco wpływa na obniżenie zużycia gazu.

    Marek





  • 3. Data: 2010-12-29 19:58:00
    Temat: Re: Zaskakująca dogrywka. A może nie.
    Od: "amir" <a...@g...pl>

    ile m2 grzejesz?


  • 4. Data: 2010-12-30 06:45:21
    Temat: Re: Zaskakująca dogrywka. A może nie.
    Od: "Tomek" <m...@o...pl>


    Użytkownik "4CX250" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:iffoc0$5a1$1@news2.ipartners.pl...
    > Test II zakończył się o godzinie 8:30 dzisiaj rano.Wyniki w poście
    > powyżej.

    > Wychodzi na to że w ciągu dnia z warunkami pogodowymi takimi jak dzisiaj
    > słońce bardzo znacząco wpływa na obniżenie zużycia gazu.

    Znane mi sprawy nie od dziś. Szczególnie, gdy ,
    część okiem jest na stronę południową.
    Co ciekawe, jest to istotniejsze w przypadku
    murów jednowarstwowych, które całą powierzchnią
    "ciągną" ciepło promieniowania słonecznego.
    W murach 2W elewacja ze styropianem
    odbija to promieniowanie.
    A co do mocy kotła- ja zażądałem, aby serwisant
    ustawił mi moc startową kotła 2F na 12 KW
    przy mocy max. 24 kW. Usłysząłem, że kocioł ma
    madulację i tego się nie robi. Ale zażądałem.
    W większości domów budowanych po 2000 roku
    kotły są niepotrzebnie przewymiarowane, co
    zmniejszza ich sprawność na mocach minimalnych
    na wiosnę czy na jesieni.
    T.


  • 5. Data: 2010-12-30 07:15:09
    Temat: Re: Zaskakująca dogrywka. A może nie.
    Od: "jagr" <j...@W...fm>

    Użytkownik "Tomek" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:ifh9q3$j3m$1@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "4CX250" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:iffoc0$5a1$1@news2.ipartners.pl...
    > A co do mocy kotła- ja zażądałem, aby serwisant
    > ustawił mi moc startową kotła 2F na 12 KW
    > przy mocy max. 24 kW. Usłysząłem, że kocioł ma
    > madulację i tego się nie robi. Ale zażądałem.
    > W większości domów budowanych po 2000 roku
    > kotły są niepotrzebnie przewymiarowane, co
    > zmniejszza ich sprawność na mocach minimalnych
    > na wiosnę czy na jesieni.

    Czy na mocach minimalnych sprawność spada? A może spada na maksymalnych?
    Były prowadzone jakieś badania? Są dostępne jakieś wykresy dla
    poszczególnych kotłów?
    Swego czasu chciałem się tego dowiedzieć u producentów i niczego nie
    wskurałem. Zbywali mnie mówiąc, że w nowoczesnych kotłach modulowanych
    sprawność jest liniowa.

    Ja swoim bardzo starym kotłem jadę na minimum. Przy próbie (dobowej) wzrostu
    mocy gaz idzie jak woda. Zużyie dobowe wzrasta niewyobrażalnie.
    jagr




  • 6. Data: 2010-12-30 11:46:43
    Temat: Re: Zaskakująca dogrywka. A może nie.
    Od: "Tomek" <s...@o...pl>


    Użytkownik "jagr" <j...@W...fm> napisał w wiadomości
    news:4d1c31cf$0$2495$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    > Czy na mocach minimalnych sprawność spada?

    Wyobraź sobie masowy przepływ strumienia gazów przez
    wymiennik.
    Gdy przekroje kanałów spalinowych są przewymiarowane
    w stosunku do do masy spalin (na minimalnej mocy tak jest)
    to wykorzystanie ciepła nie jest optymalne.
    Sprawność jest największa na mocy nominalnej, nie maksymaknej
    gdzie rosnie już temp. spalin i przez to spada sprawność kotła.
    A gaz "idzie jak woda" gdy dom jest wyziębiony i trzeba nagrzać
    mury.
    To, że w danej chwili kocioł nie pracuje nie oznacza to
    od razu oszczędności- dom czerpie ciepło z akumulowanej
    energii w murach. Gdy ta energia spadnie i "ciągnie od ścian"
    to faktycznie kocioł pracuje a "gaz idzie jak woda".
    Stąd dobowe pomiary zużycia gaz\u są orientacyjne, gdyż
    trudno jest uwzględnić w tym różnicy ciepła kumulowanego
    w murach.
    Zimą w naszym klimacie grzać trzeba i...już.
    T.


  • 7. Data: 2010-12-30 13:12:19
    Temat: Re: Zaskakująca dogrywka. A może nie.
    Od: "4CX250" <taunusmtv@poćta.łonet.pl>


    Użytkownik "amir" <a...@g...pl> napisał w
    wiadomości news:ifg3rb$osk$1@inews.gazeta.pl...
    > ile m2 grzejesz?

    Niecałe 150m2 z czego 130m2 do 21stC, garaż około 18m2 jest w bryle
    budynku i jest bez grzejników a temperatura w nim około 7stC w takie
    mrozy.

    Marek


  • 8. Data: 2010-12-30 13:41:10
    Temat: Re: Zaskakująca dogrywka. A może nie.
    Od: "4CX250" <taunusmtv@poćta.łonet.pl>

    Użytkownik "jagr" <j...@W...fm> napisał w wiadomości
    news:4d1c31cf$0$2495$65785112@news.neostrada.pl...

    > Czy na mocach minimalnych sprawność spada? A może spada na
    > maksymalnych?
    > Były prowadzone jakieś badania? Są dostępne jakieś wykresy dla
    > poszczególnych kotłów?
    > Swego czasu chciałem się tego dowiedzieć u producentów i niczego nie
    > wskurałem. Zbywali mnie mówiąc, że w nowoczesnych kotłach
    > modulowanych sprawność jest liniowa.

    Są producenci którzy bez problemów podają wykresy sprawności

    ALE NIE Vaillant.

    Ta firma mam wrażenie jedzie tylko na poślizgu swojego LOGO a w
    rzeczywistości podawanie istotnych parametrów jest dla nich wstydliwym
    tabu.
    Na ich stronie jest napisane że udzielają KOMPLEKSOWEJ informacji
    technicznej zarówno listownie jak i telefonicznie. Jest formularz w
    którym można zapytać o te ich KOMPLEKSOWE informacje.
    Aby jednak formularz przeszedł należy podać wszystkie dane osobowe i
    zgodzić się na ich przetwarzanie. Po co dane im moje dane osobowe?
    No nic, wyjścia nie ma więc podałem więc swoje dane i poprosiłem o
    podanie mi informacji na temat sprawności kotła przy różnych
    obciążeniach, alb choćby informacji czy najwyższa jest przy najwyższej
    wartości modulacji palnika czy najniższej.

    Minęło ponad 2,5 miesiąca a ja nie dostałem żadnej odpowiedzi.
    Postanowiłem więc napisać po raz drugi, choć zacząłem podejrzewać że
    to tylko pic na wodę a im chodzi tylko o zbieranie danych osobowych.

    PO raz kolejny nie odpowiedzieli!
    Ani "chuj ci w dupę" nie napisali.
    NIC!

    Zadzoniłem więc na infolinię, przedstawiłem się i ponowiłem pytanie.
    Gostek z rozbrajająca szczerością zapytał "a po co panu takie
    informacje?" dodając że takich informacji nikomu nie udzielają.
    Dlaczego? Pytam, Nie bo Nie i zaczął modlitwę "Nasze kotły są
    najlepsze a według badań ich sprawność wynosi 83%" Zapytałem więc czy
    może mi powiedzieć czy to w całym zakresie czy tylko przy jakimś
    obciążeniu jest ta sprawność. On mi ze szczerością "Urządzenia nasze
    badane są zgodnie z normami i sprawność podawana jest zgodnie z normą"
    No dobra, ale jaką normą? Pytam?
    Aktualną odpowiedział.
    Na tym moja rozmowa się z nim wyczerpała.
    Dostałem KOMPLEKSOWYCH informacji technicznych tylko tyle że które
    tylko wpędziły mnie w kompleksy.
    Zastanawiam się czy takie mamienie i robienie w buta klientów przez
    Infolinię Vaillant Polska nie powinno trafić gdzieś na forum Muratora
    itepe. Naprawdę poważnie się zastanawiam nad opisaniem całości gdzies
    na waznym publicznym forum.

    Marek


  • 9. Data: 2010-12-30 13:52:23
    Temat: Re: Zaskakująca dogrywka. A może nie.
    Od: "4CX250" <taunusmtv@poćta.łonet.pl>

    Użytkownik "Tomek" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:ifhrf0$p55$1@news.onet.pl...

    > Wyobraź sobie masowy przepływ strumienia gazów przez
    > wymiennik.
    > Gdy przekroje kanałów spalinowych są przewymiarowane
    > w stosunku do do masy spalin (na minimalnej mocy tak jest)
    > to wykorzystanie ciepła nie jest optymalne.

    Wydaje mi się że to nie jest tak proste jak tłumaczysz.

    > Sprawność jest największa na mocy nominalnej, nie maksymaknej
    > gdzie rosnie już temp. spalin i przez to spada sprawność kotła.
    > A gaz "idzie jak woda" gdy dom jest wyziębiony i trzeba nagrzać
    > mury.

    Próbowałem wyliczyć sprawność na podstawie podanych w instrukcji masy
    i temperatury spalin przy różnych mocach oraz podanych zużyciach gazu
    przy tych mocach.
    Obliczałem to dla czterech typów kotłów atmosferycznych o mocach, 12,
    20, 24, 28kW
    Dane wejściowe podane sa w instrukcji zarówno dla pełnej jak i
    minimalnej mocy danego typu kotła.
    Okazało się że bez wzgledu na typ kotłaza każdym razem wyższa
    sprawność wychodziła mi przy mocy maksymalnej.
    Gdzieś w necie znalazłem tez poglądowy wykres sprawności typowego
    kotła atmosferycznego z modulacją palnika i tam też było że najwyższa
    sprawność wypada przy pełnej mocy.
    Nie rozumiem więc po jakiego grzyba kocioł zaczyna grzać nie ważne czy
    to CWU czy CO zawsze od najniższej mocy. I taka moc najniższa trwa
    zawsze przez pierwsze 2minuty. W większości przypadków gdy dom jest
    już nagrzany kocioł włącza palnik czasem na 20sekund a czasem na
    minutę, rzadko kiedy na dłużej niż 3minuty. Przecież to jest jawne
    marnotrastwo energii !
    I tego też nie mógł a raczej nie potrafił wyjaśnić gostek na infolini
    Vaillant Polska.
    Zaczął się gubić i mieszać więc stwierdziłem że ten gostek nie jest
    wiarygodny i zakończyłem z nim rozmowę.

    Marek


  • 10. Data: 2010-12-30 13:57:10
    Temat: Re: Zaskakująca dogrywka. A może nie.
    Od: "4CX250" <taunusmtv@poćta.łonet.pl>

    Użytkownik "Tomek" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:ifhrf0$p55$1@news.onet.pl...


    > To, że w danej chwili kocioł nie pracuje nie oznacza to
    > od razu oszczędności- dom czerpie ciepło z akumulowanej
    > energii w murach. Gdy ta energia spadnie i "ciągnie od ścian"
    > to faktycznie kocioł pracuje a "gaz idzie jak woda".
    > Stąd dobowe pomiary zużycia gaz\u są orientacyjne, gdyż
    > trudno jest uwzględnić w tym różnicy ciepła kumulowanego
    > w murach.

    Nie prawda.
    Jeżeli dom jest już rozgrzany a warunki temperaturowe wewnątrz i na
    zewnątrz są stabilne to akumulacja nie ma nic do rzeczy i pomiar
    dotyczy rzeczywistego zapotrzebowania na energię niezbędnego do
    utrzymania stałej temperatury w pomieszczeniach.

    Co innego gdyby w pomieszczeniach podczas pomiaru temperaturę nagle
    obniżyć lub wzrosła by temperatura na zewnątrz, wtedy faktycznie
    zadziała akumulacja.


    Marek

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1