> A w środku prawdziwy śmietnik kawałków izolacji, drucików i gruzu. Coś
> mi nie grało w tej twarzy typowego gimbusa, kolesia który to montował :/

Coś tu nie gra. Działała? Piszesz że działała. To po co ktokolwiek
miałby tam cokolwiek wrzucać do środka?

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

On 02/01/2019 23:51, Mateusz Bogusz wrote:
>> A w środku prawdziwy śmietnik kawałków izolacji, drucików i gruzu. Coś
>> mi nie grało w tej twarzy typowego gimbusa, kolesia który to montował :/
> Coś tu nie gra. Działała? Piszesz że działała. To po co ktokolwiek
> miałby tam cokolwiek wrzucać do środka?

Działa ale muszę ją na chwile zdemontować.

Po co? A po co sprzątać po sobie, to zupełnie zbędne i tak nie widać!

Kilka lat temu miałem w ręku laptopa który się znowu popsuł. Wcześniej
był w serwisie. W środku znalazłem grubą na milimetr warstwę topnika i
przylutowany do masy kawałek plecionki. Ot, serwis się śpieszył a topnik
ślicznie wytrawił ścieżki. Nikt nie miał żadnego interesu czegoś tam
wrzucać, miał raczej interes niczego z niego nie wyjmować - czas.

do góry