Ostatnio skutecznie zniechęciliście mnie do budowy piwnicy, to teraz
inny temat:

po kiego diabła robić drenaż wokół płyty fundamentowej?

Płyta będzie posadowiona w zasadzie NA gruncie. Pod nią ziemia będzie
wymieniona co najmniej na 60-80 cm wgłąb, do tego opaska wokół ze
styropianu.

Tego drenażu to nawet nie mam jak odprowadzić, bo wszędzie glina. Glina
sięga nawet do 20m wgłąb więc budowa studni chłonnej może się nie udać.

Po co więc drenować teren?
Pominąć ten punkt?

W dodatku naczytałem się, że ten cały drenaż to po 3-5 latach całkowicie
się zapycha i w ogóle przestaje działać. Prawda to?

--
MN

do góry

W dniu niedziela, 4 października 2015 19:36:50 UTC+2 użytkownik Marcin N napisał:
> Po co więc drenować teren?
> Pominąć ten punkt?

tak na oko to mozna pominąć -ale to pownien okreslic projektant na podstawie badan
gruntu.




b.

do góry

W dniu 2015-10-04 o 20:03, Budyń pisze:
> W dniu niedziela, 4 października 2015 19:36:50 UTC+2 użytkownik Marcin N napisał:
>> Po co więc drenować teren?
>> Pominąć ten punkt?
>
> tak na oko to mozna pominąć -ale to pownien okreslic projektant na podstawie badan
gruntu.

Projektant projektantem, ale na moje inżynierskie oko, to drenaż w tym
wypadku to przelewanie z pełnego w pełne w ramach jednego "basenu".

Badanie wykazało, że woda jest. Skoro jest woda to pod nią jest glina.

Moje pytanie jednak brzmi: w jakim celu miałbym drenować grunt pod płytą
fundamentową? W czym to ma pomóc i komu?


--
MN

do góry

W dniu niedziela, 4 października 2015 20:06:42 UTC+2 użytkownik Marcin N napisał:
> W dniu 2015-10-04 o 20:03, Budyń pisze:
> > W dniu niedziela, 4 października 2015 19:36:50 UTC+2 użytkownik Marcin N napisał:
> >> Po co więc drenować teren?
> >> Pominąć ten punkt?
> >
> > tak na oko to mozna pominąć -ale to pownien okreslic projektant na podstawie
badan gruntu.
>
> Projektant projektantem, ale na moje inżynierskie oko, to drenaż w tym
> wypadku to przelewanie z pełnego w pełne w ramach jednego "basenu".
>
> Badanie wykazało, że woda jest. Skoro jest woda to pod nią jest glina.
>
> Moje pytanie jednak brzmi: w jakim celu miałbym drenować grunt pod płytą
> fundamentową? W czym to ma pomóc i komu?


zobacz na ten obrazek
http://static.mybudujemy.pl/userimages/3235749005921
260011/3226958806437935973.jpg
brązowy grunt to twoja glina. Po intensywnych opadach cala ta niecka napelni sie
wodą. Styropian bedzie mokry, jakies zamarzanie wchodzi w gre. Moze o to chodzi.

A płyte planujesz ze styrodurem na gruncie czy odwroconą, beton na gruncie? Bo
kanadyjczyka planujesz, dobrze pamietam?


b.

do góry

Dnia Sun, 4 Oct 2015 20:06:41 +0200, Marcin N napisał(a):


> Moje pytanie jednak brzmi: w jakim celu miałbym drenować grunt pod płytą
> fundamentową? W czym to ma pomóc i komu?

Z tym obsypywaniem piaskiem i drenażem to zdania są podzielone. Ja mam
klasyczne fundamenty, ale też na glinie i nie dawałem ani folii bąbelkowej,
ani drenażu, ani nie zasypywałem piaskiem, tylko właśnie dookoła
fundamentów z zewnątrz wypełniłem glina. Dla mnie też to nielogiczne, aby
robić taką wannę na wodę, skoro chcemy tę wodę od fundamentów odciągnąć.

Inna sprawa, że każdy ruch pod fundamentami jest niewskazany, a piasek dość
łatwo się wypłukuje.




--
scruffty

do góry

W dniu 2015-10-04 o 21:00, Budyń pisze:

> zobacz na ten obrazek
> http://static.mybudujemy.pl/userimages/3235749005921
260011/3226958806437935973.jpg
> brązowy grunt to twoja glina. Po intensywnych opadach cala ta niecka napelni sie
wodą. Styropian bedzie mokry, jakies zamarzanie wchodzi w gre. Moze o to chodzi.
>
> A płyte planujesz ze styrodurem na gruncie czy odwroconą, beton na gruncie? Bo
kanadyjczyka planujesz, dobrze pamietam?

Tak, dom drewniany.

Obrazek tylko częściowo pokazuje moją sytuację:
otóż płyta od spodu nie będzie miała styropianu (tylko na bokach), w
dodatku dolna krawędź płyty będzie ze 30-40 cm nad najwyższym puntem tej
"brązowej gliny" z obrazka. Powstanie więc wanna, ale znajdzie się w
niej tylko piach budowlany a płyta od spodu będzie izolowana folią
budowlaną.

Gdy zrobię drenaż - to i tak nie mam sposobu na odprowadzenie wody, bo
glina jest wszędzie.

Warto więc ten drenaż wykonywać? Wydaje mi się, że to sztuka dla sztuki
w tym przypadku.

Drugie pytanie: gdyby nawet to był klasyczny fundament zanurzony
częściowo w wodzie - to co mu szkodzi ta woda? Beton może w niej stać i
100 lat i nic złego go nie spotka.


--
MN

do góry

W dniu 2015-10-05 o 07:53, scruffty pisze:
> Inna sprawa, że każdy ruch pod fundamentami jest niewskazany, a piasek dość
> łatwo się wypłukuje.

To tym bardziej: wsadzać rury drenarskie w ten piach - to prosić się o
kłopoty. Woda w rurze powoli będzie wypłukiwała piasek i ostatecznie
osłabi nośność.

Z drugiej strony - oblepienie gliną ścian fundamentowych też może nie
być rozsądne, bo glina jest wysadzeniowa i zamarznięta puchnie.

--
MN

do góry

W dniu poniedziałek, 5 października 2015 07:54:32 UTC+2 użytkownik Marcin N napisał:

> Warto więc ten drenaż wykonywać? Wydaje mi się, że to sztuka dla sztuki
> w tym przypadku.

Moim zdaniem w Twoim przypadku drenaz nie ma najmniejszego sensu.
Poziom plyty bedzie nad poziomem gruntu, nie masz piwnic - nie ma zadnego
sensu zeby robic ten drenaz. Nawet jakbys mial gdzie ta wode odprowadzic,
to po co to robic - betonowi woda nie zagraza w zaden sposob, beton wode
lubi :)

> Drugie pytanie: gdyby nawet to był klasyczny fundament zanurzony
> częściowo w wodzie - to co mu szkodzi ta woda? Beton może w niej stać i
> 100 lat i nic złego go nie spotka.

No chyba, ze masz piwnice, jak ja :) Z przodu domu mam sciane piwniczna
wys. ~3m przysypana ~2,6m glina. W tym przypadku machnalem solidny drenaz,
styro + folie babelkowa i ew. nadmiar wody elegancko jest odprowadzany
nizej w las, a ja mam sciany piwnic suche jak pieprz nawet w najwieksze
deszcze :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Dnia Mon, 5 Oct 2015 08:07:23 +0200, Marcin N napisał(a):


> Z drugiej strony - oblepienie gliną ścian fundamentowych też może nie
> być rozsądne, bo glina jest wysadzeniowa i zamarznięta puchnie.

Między gliną a ścianą mam 10 cm styropianu fundamentowego. On dość dobrze
buforuje. Fundamenty są posadowione poniżej strefy przemarzania. Jak
obserwuję ruchy tej gliny, to tragedii nie ma, grunt podnosi się okresie
wiosennym u mnie max o ok. 1 cm (widzę po obrzeżu kostki). Inna sprawa to
opaska i okapy, one też trochę "odsuwają" wodę opadową bezpośrednio od
ściany.




--
scruffty

do góry

W dniu niedziela, 4 października 2015 19:36:50 UTC+2 użytkownik Marcin N napisał:
> Ostatnio skutecznie zniechęciliście mnie do budowy piwnicy, to teraz
> inny temat:
>
> po kiego diabła robić drenaż wokół płyty fundamentowej?
>
> Płyta będzie posadowiona w zasadzie NA gruncie. Pod nią ziemia będzie
> wymieniona co najmniej na 60-80 cm wgłąb, do tego opaska wokół ze
> styropianu.
>
> Tego drenażu to nawet nie mam jak odprowadzić, bo wszędzie glina. Glina
> sięga nawet do 20m wgłąb więc budowa studni chłonnej może się nie udać.
>
> Po co więc drenować teren?
> Pominąć ten punkt?
>
> W dodatku naczytałem się, że ten cały drenaż to po 3-5 latach całkowicie
> się zapycha i w ogóle przestaje działać. Prawda to?
>
> --
> MN

Ja mam zrobioną studnię rewizyjną drenażu. Nie widzę żeby coś się zapychało.

do góry