eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › OT Wiosna idzie;)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2015-04-16 17:07:34
    Temat: OT Wiosna idzie;)
    Od: Bolko <s...@g...com>

    www.youtube.com/watch?v=gsfIHiBB6xE&feature=player_e
    mbedded

    Jak miałem 20 lat też tak umiałem.
    20 lat póżniej (w tamtym roku) po pięciu minutach padłem.

    A mój dziadek w wieku 70 jak zawodowiec i ledwo dawałem rade
    jak miałem 20 lat.


    Co ta Unia ze mną zrobiła :)


  • 2. Data: 2015-04-16 17:10:48
    Temat: Re: OT Wiosna idzie;)
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    Ja ogarnąłem (już prawie) klepanie kosy, choć nie jestem
    do końca pewien czy to dobra metoda, bo cholernie szybko
    się tępi. Co parę kroków muszę szurać osełką :(
    Może jest jakaś współczesna metoda ostrzenia kosy? ;)

    L.


  • 3. Data: 2015-04-16 17:46:05
    Temat: Re: OT Wiosna idzie;)
    Od: Bolko <s...@g...com>

    W dniu czwartek, 16 kwietnia 2015 17:10:49 UTC+2 użytkownik Lisciasty napisał:
    > Ja ogarnąłem (już prawie) klepanie kosy, choć nie jestem
    > do końca pewien czy to dobra metoda, bo cholernie szybko
    > się tępi. Co parę kroków muszę szurać osełką :(
    > Może jest jakaś współczesna metoda ostrzenia kosy? ;)
    >
    > L.

    Teraz to się na szlifierce szlfuje nikomu nie chce się klepać.
    Ja pamiętam że jak dziadek poklepał kose to sama kosiła.
    Tylko że to tego też trzeba mieć lata doświadczeń no i takie klepanie to z półgodziny
    minimum


  • 4. Data: 2015-04-16 18:02:17
    Temat: Re: OT Wiosna idzie;)
    Od: Kris <k...@g...com>

    Mnie ojciec nauczył klepać mam nawet odpowiedni sprzęt-
    babkę.http://www.chle-mar.pl/m/media/static/0f/a8c/0
    fa8cb2de34a8fb8.jpg
    Wyklepanie kosy to min pół godz mi zajmuje ale robię to raz do roku.
    A moja kosa ma już ponad 20 lat na pewno.
    Co prawda za często jej nie używamteraz ale tak az na trzy tygodnie latem sąsiędnie 2
    działki kosze. Właściciele nic na nich nie robią więc żeby plantacji zielska za
    płotem nie mieć to koszę


  • 5. Data: 2015-04-16 20:55:21
    Temat: Re: OT Wiosna idzie;)
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu czwartek, 16 kwietnia 2015 17:46:06 UTC+2 użytkownik Bolko napisał:
    > Tylko że to tego też trzeba mieć lata doświadczeń no i takie
    > klepanie to z półgodziny minimum

    Ja klepałem pół dnia :/

    L.


  • 6. Data: 2015-04-16 20:56:32
    Temat: Re: OT Wiosna idzie;)
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu czwartek, 16 kwietnia 2015 18:02:18 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
    > Mnie ojciec nauczył klepać mam nawet odpowiedni sprzęt-
    babkę.http://www.chle-mar.pl/m/media/static/0f/a8c/0
    fa8cb2de34a8fb8.jpg
    > Wyklepanie kosy to min pół godz mi zajmuje ale robię to raz do roku.

    Mam sprzęt, a jakże. Ale tą nową kosę to klepię i klepię
    i nadal widzę, że jakoś pizdowato to wychodzi... Dobrze by było
    podpatrzeć kogoś kumatego :>

    L.


  • 7. Data: 2015-04-23 14:48:49
    Temat: Re: OT Wiosna idzie;)
    Od: s...@g...com

    W dniu czwartek, 16 kwietnia 2015 17:10:49 UTC+2 użytkownik Lisciasty napisał:
    > Ja ogarnąłem (już prawie) klepanie kosy, choć nie jestem
    > do końca pewien czy to dobra metoda, bo cholernie szybko
    > się tępi. Co parę kroków muszę szurać osełką :(
    > Może jest jakaś współczesna metoda ostrzenia kosy? ;)
    >
    > L.

    Problemy mogą być dwa:
    Pierwszy to kiepska kosa, jak za miękka albo za twarda to albo sie szybko stepi albo
    trudno klepie i pęka.

    Drugi problem to takie sklepanie aby brzeg był cienki i lekko pofałdowany ale nie
    "oklapnięty".

    No i na zielskach czy suchych krzaczorach i w ziemi kosa tepi się szybko.


  • 8. Data: 2015-04-23 16:08:35
    Temat: Re: OT Wiosna idzie;)
    Od: Jacek <k...@a...com>

    W dniu 2015-04-16 o 17:07, Bolko pisze:
    > www.youtube.com/watch?v=gsfIHiBB6xE&feature=player_e
    mbedded
    >
    > Jak miałem 20 lat też tak umiałem.
    Ja mam po sąsiedzku ogród szkolny, który kiedyś w jedno popołudnie dawał
    rady wykosić jeden facet i to niemłody. Na dodatek zabierał jeszcze całe
    siano "dla gadziny".
    Teraz już tak nie wolno, więc przychodzi dwóch fachowców z komunalki i
    dwa dni napierniczają kosami spalinowymi, że można dostać pier*olca.
    No i siana nie ma :-(
    Jacek

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1