eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Palę bziną
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2018-12-29 18:05:55
    Temat: Palę bziną
    Od: Jacek <k...@a...com>

    Ostatnio palę w kominku różnymi gatunkami drewna.
    Paliłem drzewo sandałowe, korkowiec amurski, a z bardziej pospolitych
    orzech włoski i czereśnię.
    Dziś dokopałem się do drewna z bzu. Jak sądzę będzie się to nazywać
    bzina ;-)
    A co do konkretów, to nie warto składować drewna za długo. U mnie sporo
    zżarł spuszczel. Z tego, co widzę, to najbardziej smakuje mu czereśnia.
    8-letnie kawałki są już mocno zeżarte.
    Jacek


  • 2. Data: 2018-12-29 22:08:32
    Temat: Re: Palę bziną
    Od: abomito <a...@w...pl>


    > Paliłem drzewo sandałowe, korkowiec amurski, a z bardziej pospolitych
    Znaczy jak: butami palisz?

    > Dziś dokopałem się do drewna z bzu. Jak sądzę będzie się to nazywać
    > bzina ;-)
    Onegdaj widziałem kiedyś u gościa pryzmę- myślałem z daleka, że to keramzyt.
    Z bliska zapach był taki przyjemny.Okazało się, że facet miał kilka metrów
    sześciennych pestek z wiśni.Kiedyś to w przetwórni płacono i wyrzucano, ktoś
    sprawdził jak to palić.I pracownicy odbierali za drobną opłatą.Nawet zapisy
    były.Więc już mało co mnie dziwi.
    Ale podobny wypadek słyszałem w oczyszczalni: okoliczny rolnik się poskarżył
    ze nie dostał osadu, za który zapłacił.Okazało się, że oczyszczalnia płaciła
    za utylizację osadu, który w całości jechał na pola...Za drobną opłatą dla
    obsługi.Zapisy były!


  • 3. Data: 2018-12-29 23:14:22
    Temat: Re: Palę bziną
    Od: l...@g...com

    Swego czasu, może i teraz, takie pestki wożono nawet z zagranicy, do ciepłowni itp.


  • 4. Data: 2018-12-30 13:55:04
    Temat: Re: Palę bziną
    Od: Jacek <k...@a...com>

    W dniu 29.12.2018 o 22:08, abomito pisze:
    >
    >> Paliłem drzewo sandałowe, korkowiec amurski, a z bardziej pospolitych
    > Znaczy jak: butami palisz?
    Miałem trochę pozagatunkowych desek z drewna sandałowego. Część kolega
    wykorzystał i porobił z nich rączki do szpikulców grillowych. Reszta
    poszła do kominka. Fajny zapach.
    Jacek


  • 5. Data: 2018-12-30 22:50:46
    Temat: Re: Palę bziną
    Od: abomito <a...@w...pl>


    > Miałem trochę pozagatunkowych desek z drewna sandałowego. Część kolega
    > wykorzystał i porobił z nich rączki do szpikulców grillowych. Reszta
    > poszła do kominka. Fajny zapach.
    Mimo wszystko było by mi szkoda na takie palenie.
    No chyba że jest wybór- te deski, albo meble...


  • 6. Data: 2018-12-30 23:36:03
    Temat: Re: Palę bziną
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>

    W dniu 2018-12-30 o 22:50, abomito pisze:
    >
    >> Miałem trochę pozagatunkowych desek z drewna sandałowego. Część kolega
    >> wykorzystał i porobił z nich rączki do szpikulców grillowych. Reszta
    >> poszła do kominka. Fajny zapach.
    > Mimo wszystko było by mi szkoda na takie palenie.
    > No chyba że jest wybór- te deski, albo meble...
    >
    Jak robal zeżarł to tylko do pieca. Miałem fryzy z jakiegoś
    mahońopodobnego. Były tak zeżarte, że nawet nie spaliłem. Zostawiłem
    kawałek aby pokazywać żarłoczność tych robali. :-)

    Robert

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1