eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Proponuję zrobić zakłady
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 54

  • 1. Data: 2020-09-17 16:41:22
    Temat: Proponuję zrobić zakłady
    Od: Kadar Oszmanski <o...@g...com>

    Po pierwsze - Proponuję przedsiębiorczym wiem nie powinienem pisać bo to nie ten
    system. Ale za nim zainstaluję coś dobrego chcę na gorąco
    coś zaproponować. Przy okazji ktoś oferował się pomóc
    mi zainstalować coś takiego, żeby nie sprawiało innym
    problemu. Jestem gotów.
    Po drugie - proponuję przedsiębiorczym zorganizowanie
    zakładów: ma dom czy go nie mam.
    Po trzecie - chcę podzielić się wrażeniami z Hiszpanii, która
    co chwila mnie zaskakuje.
    Zakłady - mam czy nie mam.
    Właśnie wróciłem od notariusza. Byłem umówiony z notariuszem
    i właścicielami na 12.00. Jak wytłumaczył mi prawnik, z którym
    byłem umówić się na 12.00, to nie znaczy, że jestem umówiony
    na 12.00 w rozumieniu innych nacji. Umówić się na 12.00
    to znaczy, że może o 12.00 notariusz będzie. Przyszedł
    po godzinie. Zostaliśmy załatwieni w pierwszej kolejności
    chociaż czekało jeszcze kilkanaście osób. Cały akt został
    odczytany w takim tempie że ja nawet po polsku bym go nie
    zdążył przeczytać a cóż dopiero po hiszpańsku. Cały czas
    gdy czytał patrzył na prawnika na mnie nawet nie spojrzał.
    Z politowaniem pokazał palcem gdzie mam się podpisać
    i oddać czek. Tak, czek. Tu nadal obowiązującą formą płatności
    są czeki. Oddałem czek i wszyscy wyszli. Potem coś prawnik
    pogadał z pracownikiem kancelarii i wyszliśmy szybciej niż
    weszliśmy. Nie mam aktu, nie mam czeku - czyli pieniędzy.
    Podobno jestem właścicielem domu dowodem na to ma być
    pęczek kluczy, który nie mam pojęcia do czego służy i czy
    rzeczywiście jest do czegoś. Po akt mam zgłosić się za tydzień,
    może dwa.
    Pytanie konkursowe: Mam dom czy nie mam domu
    i pieniędzy?
    Obstawiajcie, 30% z zakładów dla mnie ( z czegoś muszę żyć).
    Jeśli mam dom to znowu Hiszpanie mnie zaskoczą. Jeśli
    nie mam niczego to już tylko palnąć sobie w łeb a świat jest
    wszędzie taki sam.
    K.


  • 2. Data: 2020-09-17 17:42:37
    Temat: Re: Proponuję zrobić zakłady
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Thu, 17 Sep 2020 07:41:22 -0700 (PDT), Kadar Oszmanski
    <o...@g...com> wrote:
    > Jeśli mam dom to znowu Hiszpanie mnie zaskoczą. Jeśli
    > nie mam niczego to już tylko palnąć sobie w łeb a ?
    > ?wiat jest
    > wszędzie taki sam.

    No a prawnik był kogo? Twój czy "ich"? Bo cały opis sugeruje, że do
    sprawy wziąłeś prawnika, do którego nie możesz mieć zaufania.
    Nie wyobrażam sobie sytuacji, że idę ze swoim prawnikiem dokonać
    czynności cywilno-prawnych w określonym swoim interesie a mój prawnik
    nie reaguje na zaistniałe okoliczności godzące lub mające znaczący
    wpływ w ten mój interes.

    --
    Marek


  • 3. Data: 2020-09-17 17:50:07
    Temat: Re: Proponuję zrobić zakłady
    Od: Kadar Oszmanski <o...@g...com>

    czwartek, 17 września 2020 o 17:42:50 UTC+2 Marek napisał(a):
    > On Thu, 17 Sep 2020 07:41:22 -0700 (PDT), Kadar Oszmanski
    > <o...@g...com> wrote:

    > No a prawnik był kogo? Twój czy "ich"? Bo cały opis sugeruje, że do
    > sprawy wziąłeś prawnika, do którego nie możesz mieć zaufania.
    > Marek

    Prawnik mój ale Hiszpan.
    K.


  • 4. Data: 2020-09-17 17:54:15
    Temat: Re: Proponuję zrobić zakłady
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Thu, 17 Sep 2020 08:50:07 -0700 (PDT), Kadar Oszmanski
    <o...@g...com> wrote:
    > Prawnik mój ale Hiszpan.

    Kontekst posta sugeruje, że masz wątpliwości ergo nie masz zaufania
    do swojego prawnika...

    --
    Marek


  • 5. Data: 2020-09-17 17:55:06
    Temat: Re: Proponuję zrobić zakłady
    Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>

    2020-09-17 o 07:41 -0700, Kadar Oszmanski napisał:
    > Właśnie wróciłem od notariusza. Byłem umówiony z notariuszem
    > i właścicielami na 12.00. Jak wytłumaczył mi prawnik, z którym
    > byłem umówić się na 12.00, to nie znaczy, że jestem umówiony
    > na 12.00 w rozumieniu innych nacji.

    A ściślej to byłeś umówiony dosłownie na 12:00, czy może raczej na
    "mediodia"? Bo jeśli to drugie, to - jeśli działa to jak we
    Francji - w domyśle wiadomo że chodzi o 13:00, bo o 12:00 każdy
    normalny człowiek je.

    > Cały akt został odczytany w takim tempie że ja nawet po polsku bym go
    > nie zdążył przeczytać a cóż dopiero po hiszpańsku.

    To chyba standard notarialny - tak samo miałem zarówno z francuskimi
    jak i polskimi notariuszami. No ale za każdym razem upomniałem się
    wcześniej o projekt, żebym sobie na spokojnie przeanalizował i zgłosił
    ew. zastrzeżenia. W dniu podpisania dokładnie wiedziałem, co podpisuję i
    dlaczego.

    > Cały czas gdy czytał patrzył na prawnika na mnie nawet nie spojrzał.
    > Z politowaniem pokazał palcem gdzie mam się podpisać
    > i oddać czek.

    No bo jak inaczej, jak się ma przed sobą analfabetę? I to jeszcze
    takiego, co to z prawnikiem się przemieszcza. :)

    > Tak, czek. Tu nadal obowiązującą formą płatności
    > są czeki.

    We Francji też - tzn. tak ogólnie, bo akurat w przypadku nieruchomości
    to nie. Ale to źle? W wielu przypadkach bardzo wygodna forma płatności.
    Gorzej w Polsce: musisz we własnym zakresie dogadać się ze sprzedającym
    i kombinować albo jakimś ekspresowym przelewem na parkingu przed
    notariuszem, albo tachać walizkę banknotów. Jeśli o Francję chodzi
    natomiast, to tutaj standardem w transakcjach dot. nieruchomości jest,
    że notariusz występuje w charakterze escrow. Wg. mnie to jest
    optymalne rozwiązanie.

    > Nie mam aktu, nie mam czeku - czyli pieniędzy.

    Aktu nie dostajesz od ręki. Tak ma być. Powinieneś natomiast dostać
    zaświadczenie od notariusza, w którym jest napisane "Pan Kadar dn.
    dzisiejszego zakupił nieruchomość xyz za kwotę abc". To pozwoli ci np.
    zamówić łącze telefoniczne czy inne media. Zapytaj prawnika - może on to
    dostał.

    > Jeśli mam dom to znowu Hiszpanie mnie zaskoczą. Jeśli nie mam niczego
    > to już tylko palnąć sobie w łeb a świat jest wszędzie taki sam.

    Nie panikuj. Będzie dobrze.

    Mateusz


  • 6. Data: 2020-09-18 11:33:10
    Temat: Re: Proponuję zrobić zakłady
    Od: Sebastian Rusek <s...@r...eu>

    W dniu 17.09.2020 o 17:55, Mateusz Viste pisze:
    > natomiast, to tutaj standardem w transakcjach dot. nieruchomości jest,
    > że notariusz występuje w charakterze escrow. Wg. mnie to jest
    > optymalne rozwiązanie.
    W Polsce tak samo można zrobić. Nazywa się to depozyt notarialny.

    --
    Pozdrawiam
    Sebastian Rusek


  • 7. Data: 2020-09-18 13:48:27
    Temat: Re: Proponuję zrobić zakłady
    Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>

    2020-09-18 o 11:33 +0200, Sebastian Rusek napisał:
    > W dniu 17.09.2020 o 17:55, Mateusz Viste pisze:
    > > natomiast, to tutaj standardem w transakcjach dot. nieruchomości
    > > jest, że notariusz występuje w charakterze escrow. Wg. mnie to jest
    > > optymalne rozwiązanie.
    > W Polsce tak samo można zrobić. Nazywa się to depozyt notarialny.

    I tu jest zasadnicza różnica - w Polsce "można", a we Francji *trzeba*.
    A w Polskiej praktyce jest tak, że jak zapytałem notariusza czy możemy
    tak zrobić, to usłyszałem tylko "nie zawracaj pan dupy, umów się z
    drugą stroną na przelew i koniec, wszyscy tak robią i nie ma problemu".

    Mateusz


  • 8. Data: 2020-09-18 13:56:08
    Temat: Re: Proponuję zrobić zakłady
    Od: collie <c...@v...pl>

    W czwartek, 17.09.2020 o 17:55, Mateusz Viste napisał:

    >> Cały akt został odczytany w takim tempie że ja nawet po polsku bym go
    >> nie zdążył przeczytać a cóż dopiero po hiszpańsku.
    >
    > To chyba standard notarialny - tak samo miałem zarówno z francuskimi
    > jak i polskimi notariuszami.

    Gówno prawda. Polskiego notariusza na oczy nie widziałeś i klepiesz
    pierdoły.


    >> Tak, czek. Tu nadal obowiązującą formą płatności
    >> są czeki.
    >
    > Gorzej w Polsce: musisz we własnym zakresie dogadać się ze sprzedającym
    > i kombinować albo jakimś ekspresowym przelewem na parkingu przed
    > notariuszem, albo tachać walizkę banknotów.

    Gówno prawda. W trakcie czynności notarialnych, notariusz robi sobie
    przerwę, kupujący siada przed komputerem notariusza, loguje się
    do swego banku, robi przelew na konto kupującego. Kupujący sprawdza
    na swoim smartfonie, czy pieniądze ma już na koncie, i załatwione -
    notariusz kończy czynności papierkowe. Znaczy: Twoich pierdół ciąg
    dalszy.


    --
    Tu jest Usenet - tu się nie dyskutuje, tu się walczy.


  • 9. Data: 2020-09-18 14:00:58
    Temat: Re: Proponuję zrobić zakłady
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu piątek, 18 września 2020 13:56:38 UTC+2 użytkownik collie napisał:

    > Gówno prawda. W trakcie czynności notarialnych, notariusz robi sobie
    > przerwę, kupujący siada przed komputerem notariusza, loguje się
    > do swego banku, robi przelew na konto kupującego. Kupujący sprawdza
    > na swoim smartfonie, czy pieniądze ma już na koncie, i załatwione -

    I wtedy sprzedający odmawia podpisania aktu notarialnego;)



  • 10. Data: 2020-09-18 14:19:59
    Temat: Re: Proponuję zrobić zakłady
    Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>

    2020-09-18 o 05:00 -0700, Kris napisał:
    > I wtedy sprzedający odmawia podpisania aktu notarialnego;)

    Powinien wówczas oddać pieniądze - a jeśli nie chce bo nie, to drogą
    sądową powinno dać się to w miarę łatwo wyegzekwować... Czy w praktyce
    ludzie robią takie wałki nie wiem, jest natomiast powód dużo bardziej
    trywialny, dla którego sprzedający może mieć opory: przelew wcale nie
    musi do niego dojść natychmiast. Jeśli obie strony są w jednym banku to
    pewnie da się tak zrobić, ale między różnymi bankami to już nie takie
    hop siup*. Jak kupowałem ostatnio nieruchomość w Polsce to z tego
    właśnie powodu wykonałem przelew sprzedającemu 2 dni wcześniej. Ale to
    jednak trzeba mieć zaufanie do ludzi... Przy notarialnym escrow problem
    po prostu nie istnieje.

    Mateusz

    *mój bank proponuje co prawda przelewy "natychmiastowe" do innych
    banków, i początkowo z tego chciałem skorzystać, ale... okazało się, że
    taki przelew jest ograniczony do jakiejś śmiesznie niskiej kwoty (5
    albo 50 tys., nie pamiętam której).

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1