-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!go
blin1!goblin.stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt
-spo-a-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
Newsgroups: pl.rec.ogrody
From: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Subject: Re: Czy murarki warto by?
References: <3...@g...com>
<s...@f...lasek.waw.pl>
<a...@g...com>
Organization: : : :
Date: Sun, 17 Mar 2019 20:05:24 +0100
User-Agent: slrn/pre1.0.4-2 (Linux)
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Message-ID: <s...@f...lasek.waw.pl>
Lines: 33
NNTP-Posting-Host: 77.253.217.116
X-Trace: 1552849524 unt-rea-a-01.news.neostrada.pl 482 77.253.217.116:37360
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:241985
[ ukryj nagłówki ]Lisciasty pisze:
>> A może trzmiela? Ostatnio łatwo kupić w każdym sklepie z trzmielami,
>> również internetowym. Wysyłają szefową z całą familią, wszystko ładnie
>> opakowane w gniazdo-pudełko.
>
> O w mordę, nie wiedziałem że trzmielami też handlują :]
> W sumie kapitalizm, to i może ktoś gdzieś sprzedaje muchy plujki na sztuki ;P
> Rozejrzę się może się i zapszczeli i zatrzmieli...
Tak, muchami też się handluje. A konkretnie ich larwami. Trzeba jajeczka
muchy wysiedzieć w sterylnych warunkach, potem z tego robią się larwy,
a dalej muchy ze skrzydełkami. Jeśli się zwierzaki karmi odpowienio
(nie tym, na czym one lubią siadać), to po kilku pokoleniach mamy muchy
aseptycze, pozbawione bakterii. Kupują to szpitale leczące oparzenia
i inne trudno gojące się rany. Larwy są tak skonstruowane, że zjadają
martwe komórki, żeywych nie ruszają. Przez co rany goją się lepiej.
Nie sądzę, by sprzedawali pojedyncze sztuki, raczej oddziały w pudełkach
z siatką przykładaną do rany.
Natomiast na sztuki sprzedawano kiedyś stonkę. A to już nie taki tam
zwykły kapitalizm, tylko imperializm amerykański. Jak wszyscy dobrze
wiemy, Amerykany nam tę stonkę z samolotów zrzucali. A nasze władze
apelowały, by każdy znaleziony egzemplarz pojmać i zanieść na MO. Dla
autora zatrzymana obywatelskiego przewidzina była nagroda pieniężna.
Był taki czas, że na zachodzie Polski pasiastego żuka pojawiło się
tyle, że się budżet skończył i nie przestali płacić. Ale na wschodzi
było po staremu. Ludzie z zachodu znierali całe butelki, wieźli na
wschód, sprzedawli na sztuki po bazarch, by każdy z miejscowych mógł
się wykazać obywatelską postawą.
--
Jarek
Najnowsze wątki z tej grupy
- Zmierzch kreta?
- Solution manual Probability, Statistics, and Random Processes for Engineers (4th Ed., Henry Stark & John W. Woods)
- Sternbergia lutea
- Re: Solution Manual Electric Circuits (12th Ed., Nilsson & Riedel)
- Pomarańcza w doniczce
- dracena
- jeszcze raz - co za roślina
- jaka to roślina ?
- Chwastnica w trawniku
- rośliny inwazyjne- walka z wiatrakami?
- aronia na jarząbie coś sie dzieje
- Klon palmowy - czesciowo uschnal po zimie
- co zrobić z szyszkami?
- Co urośnie w cieniu
- Cebula w doniczkach
Najnowsze wątki
- 2024-04-17 Domek na działce, zabezpieczenie tynku
- 2024-04-12 Zmierzch kreta?
- 2024-04-06 Przedłużenie odpływu
- 2024-04-06 Czym pomalować kadmowaną stal?
- 2024-04-04 Zabezpieczenia silnika kosiarki
- 2024-03-29 Ogrzewanie 2023/2024.
- 2024-03-29 Ogrzewanie 2023/2024.
- 2024-03-28 Czy kompozyty (poliamid) są lepsze od stopów metali?
- 2024-03-15 Czy naprawa pralki, jest opłacalna?
- 2024-03-13 Mapa geodezyjna
- 2024-02-24 farby kleje do góry nogami
- 2024-02-22 Kolejny artykuł o nieruchomosciach
- 2024-02-21 Zeby nie było ze nawijam makaron na uszy
- 2024-02-21 A tymczasem na rynku nieruchomosci
- 2024-02-21 Gotowania żeby ciag dalszy