eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Gdzie kupić drewno? Drewno, nie g....
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 62

  • 41. Data: 2020-08-27 18:01:06
    Temat: Re: Gdzie kupić drewno? Drewno, nie g....
    Od: s...@g...com

    W dniu czwartek, 27 sierpnia 2020 03:43:24 UTC-5 użytkownik
    m...@s...com napisał:
    > Deep inside the Matrix, convinced that Tue, 25 Aug 2020 11:57:20 -0700
    > (PDT) is the real date, s...@g...com has written something quite
    > wise. But (s)he wasn`t the one.
    >
    > [ciach]
    > >Wiec musisz oddzielic te drewniane celebryctwo od normy.
    >
    > Zdaję sobie sprawę z rozdźwięku między hobbystami z youtuba a szarą
    > rzeczywistością, zresztą ci ludzie których oglądam większość rzeczy
    > robią z drewna iglastego, szlachetniejsze gatunki mają w niewielkich
    > ilościach i nie wykorzystują ich do byle czego. Chodziło mi o to czy
    > są u nas miejsca gdzie ktoś kto chce podłubać może pójść i kupić sobie
    > kawałek drewna, niekoniecznie szlachetnego, ale w przyzwoitej jakości,
    > bez przerzucania kilkudziesięciu listew wyglądających jak korkociągi
    > żeby znaleźć dwie proste (przerabiane osobiście :P)
    >

    Znajdziesz. Ale jak pisalem trzeba sie wybrac do tartaku.
    Chyba ze chcesz klejonke. To blat w markecie kupisz. Moze jakies obrzynki sie trafia
    i nieokrutnie drogo bedzie.
    Lepszy tartak. Ale trzeba pojezdzic, popytac.

    > >No i tak jak u nas, niby debina droga i trudno znalezc deski ale do palenia w
    piecu relatywnie latwo i niedrogo mozna kupic. Tyle ze juz polupane.
    > [ciach]
    > >Policz sobie jak takim trakiem natnie 5-10 desek na godzine to ile sama robocizna
    doda do ceny deski.
    >
    > Hej, nigdzie nie napisałem, że chcę za darmo :P
    > Jak wyżej, ciekaw jestem czy są miejsca gdzie dłubaczek - hobbysta
    > może się zaopatrzyć w parę kawałków drewna bez bycia ofukanym że
    > przeszkadza w dużych zleceniach :)
    > W UK jest przynajmniej jeden sklep ze ścinkami drewna...
    >

    Tartak. Nie wiem czemu unikasz tego rozwiazania. Kupisz 10-20 desek, zaladujesz w
    kombiaka i tyle.

    Jak chcesz mniej to albo zawolaj do kogos prywatnie na forum stolarskim albo kupuj
    klejonke. Albo idz na budowe i szalunkowe deski wez. Ale one maja gwozdzie i zaprawe.
    Nie polecam ich pchac w maszyne. Szkoda nozy.

    > >Secundo: U nich dosyc tania jest sklejka. I maja jej duzy wybor.
    >
    > A u nas nie dość że droga, to jeszcze jak postoi chwilę robi się z
    > niej śmigło :/
    >

    Robilem ze skejki. Jest zazwyczaj ok. Kupowalem w sklejki.pl.
    Cena znosna, suche, proste, mozna wybierac w klasach jakosci.
    Nawet chyba potna jak sie zaplaci.
    Moge polecic.

    > [ciach]
    > >Oni tam mase rzeczy ze sklejki robia. I albo korzystaja z tego co na niej juz jest
    (jakis dąb, buk, czeresnia, orzech) albo sami oklejaja. To sie tyczy masy projektow
    ktorymi sie nikt na jutubie nie chwali.
    >
    > Może się i nie chwalą, ale widać że robią, przyzwoita sklejka to fajny
    > materiał.
    >
    > >Tertio:
    > >W polsce w markecie dobrego drewna nie znajdziesz. Ani miekkiego ani twardego.
    > >Jak cos tam znajdziesz to drogie okrutnie (np. progi debowe albo klejonke
    sosnowa).
    > >Na okazjonalny projekt sie nada, ale tanio nie bedzie.
    >
    > Właśnie dlatego zacząłem ten wątek :)
    >
    > >Quatro:
    > >Jak chcesz sobie podlubac ale w wiekszej ilosci drewna to musisz udac sie do
    tartaku.
    >
    > ...i najlepiej jeszcze podsuszyć to co się kupi u siebie. Aż tak
    > wielkich projektów nie miałem na myśli, bardziej właśnie chodziło o
    > ilości hobbystyczne...
    >

    Inaczej sie nie da.
    Nie napisales ile tych desek chcesz.
    Zeby gupi stolik kawowy zrobic trzeba 1-2 deski.
    Zeby zrobic szafke pod telewizor 2-4.
    To jak nie chcesz "az" tyle to kup klejonke sosnowa w kastoramie.

    Ja i tak polecam tartak. Kup 0.5 m3, zrob co tam masz w planie a reszta niech schnie.
    Zrobisz kolejne rzeczy.

    > >U nas troche ich jest i cos tam ci sprzedadza jak zagadasz. Ale sie naszykuj ze
    moga byc nieco zmierzli jak przyjdziesz i powiesz ze chesz 10 desek sosny albo dwie
    debu.
    >
    > ...i takie miejsca, w których nie będą prychać :)
    >

    Trza jezdzic i pogadac. Wpisz se w google tartak, obczaj na streetview jak wyglada,
    wsiadaj w auto i jezdzij.

    > [ciach]
    > >
    > >I na koniec:
    > >U nas jest kultura drewna. Tyle ze tego drewna do recyklingu duzo nie ma.
    > >I ta kultura jest taka sama jak gdzie indziej.
    >
    > Czyli morze konsumentów którym jest wszystko jedno i garstka tych
    > którym nie jest :)
    >

    Tak jest wszedzie. Drewno to material a nie bożek do modlenia sie.
    Nawet fanboje apple co sie modla do tych swoich maczkow po 5-8-10latach wywalaja je
    na smietnik i kupuja nowe bo do starego juz sie modlic nie daje.
    A do drewna by sie ktos mial masowo modlic?

    Ale jak chesz to zmienic to buduj. Im wiecej, im lepsze, im trwalsze, im
    pozyteczniejsze tym lepiej.

    > >Tu na grupie ci beda pisac ze ktos tam gdzies stara debine ze stodoly mial i cos
    tam zrobil ale to takie pitolenie jak wodnika szuwarka.
    > >Takie cos robia artysci dla specyficznych klientow.
    >
    > Albo hobbyści dla siebie, ale oni nie potrzebują całej stodoły :P
    >

    Hobbysta jak juz to przypadkiem znajdzie ciekawa deske. I raczej nie bedzie to z
    rozbiorki a z lezaka na strychu. Nie dawaj sobie wmawiac fantastyki.
    Nawet w usa na forach i reditach ludzie sie nie chwala masowo tym co rozebrali tylko
    raczej tym co lezalo latami i dostali za darmo albo za niewielka kase.

    Albo kupili na wyprzedazy garazowej od takiego co kupil i potem nie zuzyl bo mu
    przeszla chec.

    >
    > >Tu ci chlopaki napisza jakies opowiesci z boru i mchu ze ktos tam cos robi ale jak
    sam bys sprobowal to sie okaze ze sie trzeba natyrac zeby taka stodole rozebrac i sie
    nie tylko robia koszty ale i mozna wtopic bo nie kazda stodola ktora ktos sie che
    pozbyc jest zdrowa. Wiesz, trend jest raczej odwrotny, jak ktos sie czegos pozbywa to
    albo jest to zaniedbane albo juz w takim stanie ze nie ma co wybierac.
    >
    > Norma.
    >
    > >I w sumie w stanach jest podobnie. Bo tam buduje sie z sosny czy swierku a nie z
    debu. Caly framing czy podlogi to albo miekkie klocki albo sklejka/osb.
    >
    > Taka kultura, zresztą w samych materiałach nie ma nic złego. Drewno
    > jest kłopotliwe, a tu masz coś co przynajmniej w założeniu jest
    > stabilne, jednorodne i powtarzalne. Ciekawa jest ta różnica w
    > traktowaniu sklejki, u nas, mam wrażenie, jest ona traktowana jak
    > materiał szlachetny, a tam jako tani budowlany.

    Sklejek jest multum i sa i takie i takie. U nich budownictwo jest skoncentrowane na
    sosnowych/swierkowych klockach, sklejce, osb i folii.

    U nas sklejki tez sa fajne, debowe ale i brzozowe, swierkowe.

    Ja robilem duzo ze sklejki bo jest stabilna i wytrzymala we wszystkich kierunkach.


    I do sedna:
    Miedzy wierszami wyczytalem ze nie podoba ci sie kupowanie w markecie bo kiepska
    jakosc i wysoka cena (moge sie z tym zgodzic pod pewnymi zastrzezeniami) a do tartaka
    nie chcesz jechac bo cie przeraza swoim jestestwem.

    Chcialbys takie miejsce jak market, gdzie sobie pojdziesz, obejrzysz, pofilozofujesz,
    znajdziesz dobrej jakosci surowiec i zaplacisz te okolice 1000PLN za m3 (ale kupisz
    pol deski).

    NIE MA TAKIEGO MIEJSCA. Ani w Polsce ani w USA. W tym UK jak jest to sadze ze cena
    jest wyzsza niz marketowa. Ale jak dasz linke czy foty to jestem sklonny zmienic
    zdanie.

    Wiec jak powaznie myslisz o dlubaniu, jedz do trataka, potem do drugiego i trzeciego
    i z wiedza ile surowiec kosztuje bedziesz w stanie szefowi tartaku powiedziec:
    Tu mam stowe, tam stoi auto, chce trzy deski.
    I on ci te trzy deski sprzeda.
    A jak nie to jedz do nastepnego. Ot cala filozofia.


  • 42. Data: 2020-08-28 10:19:27
    Temat: Re: Gdzie kupić drewno? Drewno, nie g....
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    On 27.08.2020 11:00, Kadar Oszmanski wrote:
    > czwartek, 27 sierpnia 2020 o 09:49:13 UTC+2 Mateusz Bogusz napisał(a):
    > Zdaje się, że na tej zasadzie są robione belki konstrukcyjne do budownictwa.
    > Ostrugane, wyszlifowane klei się i na koniec jeszcze raz szlifuje
    > (gładkie jak cholera). Takie belki są proste i widziałem nigdy, żeby kiedykolwiek
    > jakaś się wypaczyła. Różnica jest taka, że klei się wysuszone ale jednolite
    > wysuszone po zamocowaniu w jakimś środowisku potrafiły się poskręcać jak
    > sznurek.

    Ja tego nie napisałem jak sugerujesz mijający się z prawdą Kadar Oszmanski.

    Co do samej treści nie będę się odnosił.

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz


  • 43. Data: 2020-08-28 10:25:20
    Temat: Re: Gdzie kupić drewno? Drewno, nie g....
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    On 27.08.2020 11:36, Mateusz Viste wrote:
    > Właśnie po to się klei kilka lub kilkanaście plasterków belki razem -
    > jeśli któremuś z elementów przyjdzie do głowy się skręcić, to koledzy
    > go przytrzymają (albo skompensują, jeśli inni będą chcieli skręcać się w
    > przeciwną stronę). Monolityczne drewno to inna para kaloszy, i ma to do
    > siebie że lubi się skręcać i pękać wzdłuż.

    Klei się (możliwie) prostopadle słojami. Bo drewno wykręca się wzdłuż
    słoi, nie w poprzek. I dlatego jest tak jak napisałeś. W "klejonce"
    jedna warstwa trzyma drugą - dlatego ten rodzaj desek / belek jest
    bardzo wytrzymały. No ale te, to się na sucho klei nie na mokro.

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz


  • 44. Data: 2020-08-28 10:27:30
    Temat: Re: Gdzie kupiae drewno? Drewno, nie g....
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    On 27.08.2020 09:45, m...@s...com wrote:
    > Chodziło mi o to czy
    > są u nas miejsca gdzie ktoś kto chce podłubać może pójść i kupić sobie
    > kawałek drewna, niekoniecznie szlachetnego, ale w przyzwoitej jakości,
    > bez przerzucania kilkudziesięciu listew wyglądających jak korkociągi
    > żeby znaleźć dwie proste (przerabiane osobiście :P)

    W tartaku - takie proste.

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz


  • 45. Data: 2020-08-28 10:30:23
    Temat: Re: Gdzie kupić drewno? Drewno, nie g....
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    On 27.08.2020 13:43, Kris wrote:
    > Przymierzam się wiec do budowy wiaty że by nakupić dech, pookładać tam i niech
    chociaż z pół roku poleżą te co zacznę coś z nich tworzyć

    Tylko żebyś sobie potem w brodę nie pluł, że co grubsze i dłuższe to Ci
    się powykręcały. Suszenie drewna to nie rzucenie go pod wiatę i czekanie.

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz


  • 46. Data: 2020-08-28 10:34:11
    Temat: Re: Gdzie kupić drewno? Drewno, nie g....
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    On 27.08.2020 18:01, s...@g...com wrote:
    > Tu mam stowe, tam stoi auto, chce trzy deski.

    Za stowe to już trzy kantówki 10x10x300 dostanie i resztę na paliwo ;-)

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz


  • 47. Data: 2020-08-28 14:59:52
    Temat: Re: Gdzie kupić drewno? Drewno, nie g....
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    On 25.08.2020 14:54, uciu wrote:
    > Jak się chce to można, Tylko jedni akceptują, że deska ma swoje wady (używana) a
    inni chcą równą, gładziutką jak...

    Ładnie, ładnie. Pogratulować. Ale Ty pokazałeś deski z tartaku, a nie po
    szalunkach.

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz


  • 48. Data: 2020-08-28 16:13:30
    Temat: Re: Gdzie kupić drewno? Drewno, nie g....
    Od: Kadar Oszmanski <o...@g...com>

    piątek, 28 sierpnia 2020 o 10:19:29 UTC+2 Mateusz Bogusz napisał(a):

    > Ja tego nie napisałem jak sugerujesz mijający się z prawdą Kadar Oszmanski.
    > Co do samej treści nie będę się odnosił.

    ta co ją minąłem ostatnio nie nazywała się prawda. To była jakaś inna.
    Coś Mateuszu pokręciłeś.
    K.


  • 49. Data: 2020-08-28 17:43:57
    Temat: Re: Gdzie kupić drewno? Drewno, nie g....
    Od: s...@g...com

    W dniu piątek, 28 sierpnia 2020 03:25:22 UTC-5 użytkownik Mateusz Bogusz napisał:
    > On 27.08.2020 11:36, Mateusz Viste wrote:
    > > Właśnie po to się klei kilka lub kilkanaście plasterków belki razem -
    > > jeśli któremuś z elementów przyjdzie do głowy się skręcić, to koledzy
    > > go przytrzymają (albo skompensują, jeśli inni będą chcieli skręcać się w
    > > przeciwną stronę). Monolityczne drewno to inna para kaloszy, i ma to do
    > > siebie że lubi się skręcać i pękać wzdłuż.
    >
    > Klei się (możliwie) prostopadle słojami.

    Fandzolisz Waść.

    > Bo drewno wykręca się wzdłuż
    > słoi, nie w poprzek.

    Drewno sie nie wykreca. Drewno zmienia wymiary. Grubnie lub chudnie.
    Deska moze sie zdeformowac jest drewno z jakiego jest zrobiona zgrubnie/schudnie
    nierówno w danym kierunku.

    Jak juz kogos poprawiasz to nie fantazjuj az tak.

    > I dlatego jest tak jak napisałeś. W "klejonce"
    > jedna warstwa trzyma drugą - dlatego ten rodzaj desek / belek jest
    > bardzo wytrzymały. No ale te, to się na sucho klei nie na mokro.
    >

    Jesli ktos tak zrobil to znacyz ze zrobil zle.
    To co sie robi to sie klei tak aby deformacje sie kompensowaly. Nie naprezenia.
    Niby drewno mozna kleic tak aby spoina byla wytrzymalsza od samego drewna ale jak sie
    poklei wg tej zasady jak opisales to drewno moze popekac. Albo miec wieksza tendencje
    do pekniecia jest zostanie wystawione na trudniejsze warunki wilgotnosciowe.

    Temat klejenia jest w internecie opisany dosyc dobrze. Starczy poczytac.


  • 50. Data: 2020-08-29 11:06:39
    Temat: Re: Gdzie kupić drewno? Drewno, nie g....
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    On 28.08.2020 16:13, Kadar Oszmanski wrote:
    > ta co ją minąłem ostatnio nie nazywała się prawda. To była jakaś inna.
    > Coś Mateuszu pokręciłeś.

    To Ty napisałeś wrotke, a tuż pod nią własne słowa i wyglądało jakbym ja
    coś napisał. Ale usunąłem post po 2 min jak się zorientowałem, że raczej
    nie o to Ci chodziło.

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1