eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieWicinanie gałęzi z granicy działek › Re: Wicinanie gałęzi z granicy działek
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!goblin1!goblin.
    stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-a-01.new
    s.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
    Subject: Re: Wicinanie gałęzi z granicy działek
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    References: <5d73083c$0$500$65785112@news.neostrada.pl>
    From: marios <d...@f...gd>
    Date: Sun, 15 Sep 2019 20:07:59 +0200
    User-Agent: Mozilla/5.0 (X11; Linux x86_64; rv:60.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/60.8.0
    MIME-Version: 1.0
    In-Reply-To: <5d73083c$0$500$65785112@news.neostrada.pl>
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2; format=flowed
    Content-Language: pl-PL
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Lines: 33
    Message-ID: <5d7e7dff$0$17352$65785112@news.neostrada.pl>
    Organization: Telekomunikacja Polska
    NNTP-Posting-Host: 188.127.22.162
    X-Trace: 1568570879 unt-rea-a-01.news.neostrada.pl 17352 188.127.22.162:51588
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:555585
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 07.09.2019 o 02:40, SpiskowyMocny pisze:
    > Po jednej stronie ogrodzonej granicy działek rosną drzewa i krzaki, tak
    > że ich gałęzie mocno wystaj na sąsiednią działkę, granica ma około
    > kilometra długości.
    > Kto powinien usunąć gałęzie wychodzące na sąsiednią działkę i na czyj
    > koszt?
    > Co zrobić z tonami wyciętych gałęzi, na której działce je zostawić, lub
    > kto ma je sprzątnąć?
    >
    >
    Odkopię.

    U nas był (i jest nadal) przypadek nieuczęszczanej działki sąsiedniej
    tzn. działka rozpisana jest na czworo dzieci i żadne z nich nie opiekuje
    się (lata nikogo nie widziałem) pozostawioną działką - zarośnięta
    starymi drzewami owocowymi i ogólny ugór z całą kolekcją chwastów.

    Ponieważ zasyfiało od niej nasz ogród (np. oset), to było zgłaszane do
    gminy i to gmina wysyłała pisma do właścicieli o uporządkowanie terenu
    (tak -długotrwała procedura).
    Podziałało to jednak chyba tylko dwa razy (została skoszona), potem
    olewali - albo każde zrzucało powinność na innego właściciela i tyle.

    Ponieważ to była walka z wiatrakami, to po kilku razach trzeba było dać
    sobie spokój - potem wchodziłem z podkaszarką na talerz na sąsiednią
    działkę i chlastałem 5m od granicy raz/dwa w roku. Ostatnio ciąłem też
    urodzajną acz niesmaczną jabłonkę, bo znudziło mi się sprzątać gnijące
    jabłka.
    Skoro oni mnie olewają, to ja ich też, przynajmniej pisma na moją obronę
    w gminie były.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1