W dniu czwartek, 18 stycznia 2018 16:15:29 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Nie wiedzialem ze w jakims Mozambiku zyjesz bo w Polsce inflacji o jakiej
napisales, o ile nie bedzie wojny albo rewolucji, nie bedzie.

Będzie i to co raz większa. Socjalistyczny rząd mamy, który lubi rozdawać
- to się zawsze kończy inflacją :)

Co do mojego dachu - no Kris masz trochę racji, więcej niż tysiaka raczej
nie zaoszczędzę - i to jeszcze pod warunkiem, że dałbym inwerter trójfazowy.
Choć to i tak się kłóci - w dzień jak jest jasno i panele produkują
prąd - pompa chodzi zwykle tylko w godzinach 13-15, czyli tylko 2h. Poza tym
jak jest tania taryfa to jest ciemno :) A pozostałe zużycie w ciągu doby
to jakieś 200-300W ciągłe pewnie tylko. Nie da się wykorzystać
zainstalowanych 3-4kW, a oddawanie do sieci to pewnie można oszczędzić
30-40% kwoty wartości każdego kWh. Więc realnie to może być nawet
oszczędność rzędu max 500 pln / rok. Muszę przemyśleć :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu czwartek, 18 stycznia 2018 17:19:15 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:

> oszczędność rzędu max 500 pln / rok. Muszę przemyśleć :)

Z drugiej strony możnaby basen tym fajnie ogrzewać :D
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu 2018-01-18 o 17:19, Adam Sz. pisze:
> W dniu czwartek, 18 stycznia 2018 16:15:29 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder
napisał:
>> Nie wiedzialem ze w jakims Mozambiku zyjesz bo w Polsce inflacji o jakiej
napisales, o ile nie bedzie wojny albo rewolucji, nie bedzie.
>
> Będzie i to co raz większa. Socjalistyczny rząd mamy, który lubi rozdawać
> - to się zawsze kończy inflacją :)
>
> Co do mojego dachu - no Kris masz trochę racji, więcej niż tysiaka raczej
> nie zaoszczędzę - i to jeszcze pod warunkiem, że dałbym inwerter trójfazowy.
> Choć to i tak się kłóci - w dzień jak jest jasno i panele produkują
> prąd - pompa chodzi zwykle tylko w godzinach 13-15, czyli tylko 2h. Poza tym
> jak jest tania taryfa to jest ciemno :)

Jeśli będziesz miał nadwyżkę produkcji, to G12 nie ma sensu. A w
zasadzie nie ma sensy trzymanie się godzin tanich.


--
Pete

do góry

Nie bedzie inflacji wiekszej niz higieniczna czyli na poziomie 2,5%. Wystapienie
inflacji nie oznacza ze np tylko prad zdrozeje. Jak zdrozeje ponad inflacje prad to
stanieja ponizej inflacji inne dobra. Poza tym jak sie zrobi inflacja to sieci
energetyczne podniosa stawke za przechowanie pradu w sieci i przechowywanie pradu w
sieci stanie sie jeszcze mniej oplacalne. I wtedy z dziesieciu lat na amortyzacje
zrobi sie dwadziescia, czyli dluzej niz wynosi zywotnosc paneli.

do góry

Dnia Thu, 18 Jan 2018 08:20:24 -0800 (PST), Adam Sz. napisał(a):

> Z drugiej strony możnaby basen tym fajnie ogrzewać :D

Mało fajnie. Zwykły kolektor słoneczny miałby 5x większą skuteczność
przy zbliżonej cenie.
--
Jacek
I hate haters.

do góry

W dniu czwartek, 18 stycznia 2018 18:04:10 UTC+1 użytkownik Jacek Maciejewski
napisał:

> Mało fajnie. Zwykły kolektor słoneczny miałby 5x większą skuteczność
> przy zbliżonej cenie.

Ale ile problemów więcej :) Tutaj podłaczasz kable pod grzałkę i grzeje.
Nie ma glikolu, pomp, rur, ryzyka przegrzania, wybuchu przez wzrost
ciśnienia, itp itd :-)

No i przypominam, że mówimy o kolektorach za cenę vatu 8% :P
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu czwartek, 18 stycznia 2018 17:19:15 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
> zainstalowanych 3-4kW, a oddawanie do sieci to pewnie można oszczędzić
> 30-40% kwoty wartości każdego kWh.

Nie 30-40 tylko 80. Skąd wziąłeś te 30-40?

> Więc realnie to może być nawet
> oszczędność rzędu max 500 pln / rok. Muszę przemyśleć :)

Mając 4kW zniwelujesz całe zużycie drogiej taryfy i spory kawał taniej.
Rocznie dla 4kW to może być z 1500-2000.

L.

do góry

Pan Adam Sz. napisał:

>> Mało fajnie. Zwykły kolektor słoneczny miałby 5x większą skuteczność
>> przy zbliżonej cenie.
>
> Ale ile problemów więcej :) Tutaj podłaczasz kable pod grzałkę i grzeje.
> Nie ma glikolu, pomp, rur, ryzyka przegrzania, wybuchu przez wzrost
> ciśnienia, itp itd :-)

Zwłaszcza nie ma ryzyka przegrzania. Delikatnie rzecz ujmując.

--
Jarek

do góry

W dniu czwartek, 18 stycznia 2018 19:39:57 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
> W dniu czwartek, 18 stycznia 2018 18:04:10 UTC+1 użytkownik Jacek Maciejewski
napisał:
>
> > Mało fajnie. Zwykły kolektor słoneczny miałby 5x większą skuteczność
> > przy zbliżonej cenie.
>
> Ale ile problemów więcej :) Tutaj podłaczasz kable pod grzałkę i grzeje.


i z marnej sprawnosci robisz jeszcze gorszą :-) Fotowoltaika wymaga inwerterów z mppt
czyli automatycznym wyszukiwaniem najlepszego punktu pracy.


b.

do góry

W dniu czwartek, 18 stycznia 2018 19:58:55 UTC+1 użytkownik Lisciasty napisał:
> Nie 30-40 tylko 80. Skąd wziąłeś te 30-40?

No 80 ale samej wartości prądu bez przesyłu. Czyli jak komuś w G11 z
faktury wychodzi np. 0,65 pln / kWh, to bez przesyłu będzie ile - 0,35?
I z tego 80% :-) To jest ni chuja dla konsumenta opłacalny interes bez
wstrętnych dopłat.

> Mając 4kW zniwelujesz całe zużycie drogiej taryfy i spory kawał taniej.
> Rocznie dla 4kW to może być z 1500-2000.

Wątpie. Po pierwsze czytam, że te małe instalacje mają w większości
inwerter 1 fazowy, a moja pompa jest 3 fazowa. Więc na bieżąco te
zużycie mi się ni cholery nie pokryje. Pozatym jak pisałem - pompa u mnie
pracuje przede wszystkim w nocy. I przede wszystkim w zimie :-)

Po drugie - ja w ogóle płacę za cały prąd 4 tys pln, z czego 65% jest
z taniej, więc drogiej jest 1400 pln. Gdyby ta instalacja na bieżąco
pokrywała moje zapotrzebowanie to jak najbardziej mogłoby być jak piszesz.
Ale ja mam w większości zużycie jak jest na zewnątrz ciemno (ogrzewanie i
oświetlenie, telewizory i kompy w sumie też), a samym oddawaniem energii
i odbieraniem 80% wartości samej energii nie ma szans tyle zaoszczędzić :)

4kW wygeneruje 4 tys kWh. Energię w drogiej taryfie mam po pewnie 0,35 pln
= 1400 pln i z tego odzyskam max 80% = 1120 pln. Pewnie jeszcze są jakieś
sztuczki kruczki i wyjdzie poniżej tysiaka ;)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry