Pan ToMasz napisał:

>> Jeżeli chcesz kocioł z lepszym komfortem ciepłej wody to polecam
>> Unical KON B z wbudowanym niewielkim zasobnikiem nierdzewnym.
> 9998zł netto. bez jaj.

Jako że jesień idzie, to sobie ciepło pomyślałem o moim kotle, który
grzeje nas dzielnie w długie zimowe wieczory. Ciepłą wodę do wanny też
dostarcza, z komfortem całkiem nnie satysfakcjonującym. Myśl naszła
mnie taka: a ileż to już lat on tak stara się o nas? Zjrzałem więc do
banku w historię przelewów, wpisałem odpowiednie słowo klucz i zobaczyłem
datę: 25 listopaa 2013 roku. A przy tym kwota: 1522,00 PLN.

Trochę mnie zaskoczyło, jak ten czas leci. Pamiętam, że kocioł ten
wybierałem w internetowych sklepach wedle kryteriów: aby był taki
sam jak poprzedni, żeby dało się wymienić w ciągu dwóch godzim. A już
zwłaszcza żeby nie trzeba było nawiązywać kontaktu interpersonalnego
z PT Instalatorami, bo to idioci pierwszej wody (znam z opowieści
znajomych oraz z Internetu).

Przechodząc do konkretów -- kupiłem kocioł firmy Immergas. Gdzie bym
nie próbował zaciągnąć słuchów na temat, powtarza się jedno "panie,
to włoszczyzna, jak rok wytrzyma, to będzie dobrze". Nie wątpię, że
byli to Użytkownicy tej marki kotłów i wiedzieli co piszą albo mówią.

Poprzedni kocioł był firmy "Fais" z Werony, już nieistniejącej. Kupiony
23 lata wcześniej, w Peweksie, chyba dwa tygodnie przed zamknięciem
tego interesu. Kosztował równiutko 10 milionów złotych. Też mi wtedy
mówili: panie, coś pan zgłupaiał, tyli pieniędzy?! Trzeba kupować za
pół tej ceny "rzemieślniczy" z Ząbek, na spawanych rurkach półcalowych
i wpuszczaną balaszką w świderek skręconą! Ten to posłuży lata, nie
to co włoskie badziewie.

--
Jarek