eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Rura PEX wymiennik ciepła
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2014-12-15 01:13:57
    Temat: Rura PEX wymiennik ciepła
    Od: k...@g...com

    Potrzebuję poprawić instalację do odzyskiwania ciepła ze ścieków. Konkretnie o pralkę
    chodzi, chociaż zmywarką tez bym nie pogardził. Teraz mam płytowy wymiennik ciepła.
    Do wody po kąpieli nadaje się bardzo dobrze. Ale z pralką trochę nie tenteges.
    Zmywarki nawet nie podłączałem bo woda syfilistyczna leci i pewno by się wymiennik
    zapchał. Mógłbym w zbiornik przy samym dnie wstawić spiralę z rury PEX. Tylko że ona
    ma marny współczynnik przewodzenia ciepła. Tak z 0,45. Przy miedzi co ma cirka jebałt
    400 rura PEX to izolator. Próbował ktoś zrobić taki wymiennik ciepła czy od razu dać
    sobie spokój i robić z miedzi?


  • 2. Data: 2014-12-15 08:08:34
    Temat: Re: Rura PEX wymiennik ciepła
    Od: Albercik <n...@g...pl>

    W dniu 15.12.2014 o 01:13, k...@g...com pisze:
    > Potrzebuję poprawić instalację do odzyskiwania ciepła ze ścieków. Konkretnie o
    pralkę chodzi, chociaż zmywarką tez bym nie pogardził. Teraz mam płytowy wymiennik
    ciepła. Do wody po kąpieli nadaje się bardzo dobrze. Ale z pralką trochę nie
    tenteges. Zmywarki nawet nie podłączałem bo woda syfilistyczna leci i pewno by się
    wymiennik zapchał. Mógłbym w zbiornik przy samym dnie wstawić spiralę z rury PEX.
    Tylko że ona ma marny współczynnik przewodzenia ciepła. Tak z 0,45. Przy miedzi co ma
    cirka jebałt 400 rura PEX to izolator. Próbował ktoś zrobić taki wymiennik ciepła czy
    od razu dać sobie spokój i robić z miedzi?
    >

    policz ile tej wody ciepłej na raz wypluwa pralka/zmywarka i daj taką
    wężownicę aby się cały zład w niej zmieścił, jak pralka/zmywarka
    pociśnie zimną to i tak nie będzie zimniejsza niż ta woda w zbiorniku bo
    z tego samego wodociągu będzie, a jak pociśnie ciepłą to ta woda stojąca
    odda całe ciepło niezależnie do tego z czego jest wężownica, bo czasu na
    oddanie ciepła będzie sporo.
    Musiał byś tylko dopływ do tej wężownicy zrobić taki aby ścieki się nie
    wychłodziły po drodze i całe znalazły w wężownicy


  • 3. Data: 2014-12-15 11:21:36
    Temat: Re: Rura PEX wymiennik ciepła
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu poniedziałek, 15 grudnia 2014 01:13:58 UTC+1 użytkownik k...@g...com
    napisał:
    > Potrzebuję poprawić instalację do odzyskiwania ciepła ze ścieków. Konkretnie o
    pralkę chodzi, chociaż zmywarką tez bym nie pogardził. Teraz mam płytowy wymiennik
    ciepła.

    W moim odzyskiwaczu gromadzi sie tyle syfu za dziwie sie ze płytowy ci sie nie
    zapchał. U mnie podpiąłem wszystko w zasięgu, wanna, zmywarka, zlew kuchenny i
    pralka.
    No i wyjaśnij mi z tym płytowym - gdy spuszczasz wode z wanny i chcesz odzyskac
    ciepło to co płynie przez wymiennik w drugą stronę?



    b.


  • 4. Data: 2014-12-15 12:47:26
    Temat: Re: Rura PEX wymiennik ciepła
    Od: k...@g...com

    W dniu poniedziałek, 15 grudnia 2014 11:21:37 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
    > W dniu poniedziałek, 15 grudnia 2014 01:13:58 UTC+1 użytkownik k...@g...com
    napisał:
    > > Potrzebuję poprawić instalację do odzyskiwania ciepła ze ścieków. Konkretnie o
    pralkę chodzi, chociaż zmywarką tez bym nie pogardził. Teraz mam płytowy wymiennik
    ciepła.
    >
    > W moim odzyskiwaczu gromadzi sie tyle syfu za dziwie sie ze płytowy ci sie nie
    zapchał. U mnie podpiąłem wszystko w zasięgu, wanna, zmywarka, zlew kuchenny i
    pralka.
    > No i wyjaśnij mi z tym płytowym - gdy spuszczasz wode z wanny i chcesz odzyskac
    ciepło to co płynie przez wymiennik w drugą stronę?
    >
    >
    >
    > b.

    Grzeje wodę w zbiorniku. Na złomie kupiłem wymiennik z przyłączem 1,5 cala i udało
    się grawitacyjnie zrobić przepływ wody grzanej. Woda grzejąca podawana jest przez
    chwilę pompką a potem sama leci. Ze dwa razy dłużej zlatuje woda z wanny. Mnie to nie
    przeszkadza. Zbiornik ma 250 litrów. Jest bezciśnieniowy. Pod lustrem wody z glikolem
    jest wymiennik ciepła zrobiony z rurki miedzianej, takiej zwykłej instalacyjnej.
    Przez niego zasilany jest bojler wodą z sieci. Prymitywne ale działa. Szacuję że daje
    to rocznie 150-200 złotych oszczędności.


  • 5. Data: 2014-12-15 13:14:53
    Temat: Re: Rura PEX wymiennik ciepła
    Od: Adam <a...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 15 grudnia 2014 12:47:26 UTC+1 użytkownik k...@g...com
    napisał:

    > Grzeje wodę w zbiorniku. Na złomie kupiłem wymiennik z przyłączem 1,5 cala i udało
    się grawitacyjnie zrobić przepływ wody grzanej. Woda grzejąca podawana jest przez
    chwilę pompką a potem sama leci. Ze dwa razy dłużej zlatuje woda z wanny. Mnie to nie
    przeszkadza. Zbiornik ma 250 litrów. Jest bezciśnieniowy. Pod lustrem wody z glikolem
    jest wymiennik ciepła zrobiony z rurki miedzianej, takiej zwykłej instalacyjnej.
    Przez niego zasilany jest bojler wodą z sieci. Prymitywne ale działa. Szacuję że daje
    to rocznie 150-200 złotych oszczędności.

    A co bedzie jak wymiennik (ten zrobiony z rurki miedzianej) sie rozszczelni ?
    Bedziesz pil glikol? :) Gdybym nie znal Twoich sztuczek to nie podejrzewalbym,
    ze jest to najtanszy, trujacy glikol etylenowy?
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 6. Data: 2014-12-15 13:26:25
    Temat: Re: Rura PEX wymiennik ciepła
    Od: k...@g...com

    W dniu poniedziałek, 15 grudnia 2014 13:14:54 UTC+1 użytkownik Adam napisał:
    > W dniu poniedziałek, 15 grudnia 2014 12:47:26 UTC+1 użytkownik k...@g...com
    napisał:
    >
    > > Grzeje wodę w zbiorniku. Na złomie kupiłem wymiennik z przyłączem 1,5 cala i
    udało się grawitacyjnie zrobić przepływ wody grzanej. Woda grzejąca podawana jest
    przez chwilę pompką a potem sama leci. Ze dwa razy dłużej zlatuje woda z wanny. Mnie
    to nie przeszkadza. Zbiornik ma 250 litrów. Jest bezciśnieniowy. Pod lustrem wody z
    glikolem jest wymiennik ciepła zrobiony z rurki miedzianej, takiej zwykłej
    instalacyjnej. Przez niego zasilany jest bojler wodą z sieci. Prymitywne ale działa.
    Szacuję że daje to rocznie 150-200 złotych oszczędności.
    >
    > A co bedzie jak wymiennik (ten zrobiony z rurki miedzianej) sie rozszczelni ?
    > Bedziesz pil glikol? :) Gdybym nie znal Twoich sztuczek to nie podejrzewalbym,
    > ze jest to najtanszy, trujacy glikol etylenowy?
    > pozdr.
    >
    > --
    > Adam Sz.

    A dlaczego miałby się rozszczelnić? W ścianach takie rurki dziesiątki lat są
    zamurowane i się nie rozszczelniają. Oczywiście ze ten najtańszy trujący glikol. W
    rurce większe ciśnienie niż 5cm słupa wody. Nawet jak się rozszczelni to i tak do
    rurki nie wleci. A czy ten etylenowy taki trujący że od zapachu się w 3 sekundy
    umiera? Wszystkie płyny do chłodnic na nim robione i wiadomo że po Borygo się nie
    rzygo.


  • 7. Data: 2014-12-15 14:22:13
    Temat: Re: Rura PEX wymiennik ciepła
    Od: Adam <a...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 15 grudnia 2014 13:26:26 UTC+1 użytkownik k...@g...com
    napisał:

    > A dlaczego miałby się rozszczelnić?

    Moje dwie wezownice w bojlerze sie rozszczelnily. W oryginalnym, nowym,
    nieuzywanym wczesniej bojlerze BEKO (wiec raczej solidna firma). Fakt,
    ze rozszczelnily sie na wyjsciu z bojlera - a Ty pewnie masz wlozona
    wezownice od gory do jakiegos zbiornika? Ale jak widac - mozna.

    > W ścianach takie rurki dziesiątki lat są zamurowane i się nie rozszczelniają.
    Oczywiście ze ten najtańszy trujący glikol. W rurce większe ciśnienie niż 5cm słupa
    wody. Nawet jak się rozszczelni to i tak do rurki nie wleci. A czy ten etylenowy taki
    trujący że od zapachu się w 3 sekundy umiera? Wszystkie płyny do chłodnic na nim
    robione i wiadomo że po Borygo się nie rzygo.

    Pomijajac fakt ze to prawnie jest zabronione (niech mnie ktos poprawi jezeli
    sie myle ale IMHO nie mozna uzywac wymiennika przy wodzie pitnej w ktorym
    jednym z czynnikow jest glikol) to zdrowy rozsadek nakazywalby uzycie
    przynajmniej jakiegos nietrujacego czynnika. Spirola bys tam wlal czy cos,
    a nie trujacy glikol. Wleci czy nie wleci - przekonasz sie o tym.. albo
    juz nie :D
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 8. Data: 2014-12-15 14:32:06
    Temat: Re: Rura PEX wymiennik ciepła
    Od: k...@g...com

    W dniu poniedziałek, 15 grudnia 2014 14:22:14 UTC+1 użytkownik Adam napisał:
    > W dniu poniedziałek, 15 grudnia 2014 13:26:26 UTC+1 użytkownik k...@g...com
    napisał:
    >
    > > A dlaczego miałby się rozszczelnić?
    >
    > Moje dwie wezownice w bojlerze sie rozszczelnily. W oryginalnym, nowym,
    > nieuzywanym wczesniej bojlerze BEKO (wiec raczej solidna firma). Fakt,
    > ze rozszczelnily sie na wyjsciu z bojlera - a Ty pewnie masz wlozona
    > wezownice od gory do jakiegos zbiornika? Ale jak widac - mozna.
    >
    > > W ścianach takie rurki dziesiątki lat są zamurowane i się nie rozszczelniają.
    Oczywiście ze ten najtańszy trujący glikol. W rurce większe ciśnienie niż 5cm słupa
    wody. Nawet jak się rozszczelni to i tak do rurki nie wleci. A czy ten etylenowy taki
    trujący że od zapachu się w 3 sekundy umiera? Wszystkie płyny do chłodnic na nim
    robione i wiadomo że po Borygo się nie rzygo.
    >
    > Pomijajac fakt ze to prawnie jest zabronione (niech mnie ktos poprawi jezeli
    > sie myle ale IMHO nie mozna uzywac wymiennika przy wodzie pitnej w ktorym
    > jednym z czynnikow jest glikol) to zdrowy rozsadek nakazywalby uzycie
    > przynajmniej jakiegos nietrujacego czynnika. Spirola bys tam wlal czy cos,
    > a nie trujacy glikol. Wleci czy nie wleci - przekonasz sie o tym.. albo
    > juz nie :D
    > pozdr.
    >
    > --
    > Adam Sz.

    5 litrów glikolu na 250 litrów wody wlałem. Bez przesady że to zabija. Jak bym to dla
    kogoś robił to bym pewno wlał propylenowy albo coś innego. Miałem 5 litrów
    etylenowego to wlałem.


  • 9. Data: 2014-12-15 14:47:00
    Temat: Re: Rura PEX wymiennik ciepła
    Od: Adam <a...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 15 grudnia 2014 14:32:07 UTC+1 użytkownik k...@g...com
    napisał:

    > 5 litrów glikolu na 250 litrów wody wlałem. Bez przesady że to zabija. Jak bym to
    dla kogoś robił to bym pewno wlał propylenowy albo coś innego. Miałem 5 litrów
    etylenowego to wlałem.

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Zatrucie_glikolem_etyle
    nowym

    "Przyjmuje się, że dawką śmiertelną może być około 100 ml."
    pozdr.

    --
    Adam Sz.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1