Rzecz jasna chodzi o wycinkę drzew. Podobno w Castoramie robią zapisy na
piły spalinowe, bo kto żyw poczuł powołanie, aby czynić sobie ziemię poddaną
:-(

Pozdrawiam apokaliptycznie Johnny

do góry

Pan Johnny napisał:

> Rzecz jasna chodzi o wycinkę drzew. Podobno w Castoramie robią
> zapisy na piły spalinowe, bo kto żyw poczuł powołanie, aby czynić
> sobie ziemię poddaną :-(

Jest tak, jak prze laty pisał Mistrz:

Miłe panie i panowie bardzo mili,
Jakiś facet po bulwarze miejskim mknący
Wzrok obłędny we mnie wbija
I nerwowo pyta, czy ja
Znam Pe-Pe-Pe, Polską Partię Piłujących?

Jaki macie program? -- pytam więc faceta.
A on na to: my przez wiosny, lata, zimy,
Pojedyńczo i grupowo,
Metodycznie i planowo
Piłujemy gałąź, na której siedzimy!

A cel jaki wam przyświeca? -- pytam dalej.
A on na to: cel się jeszcze nie wyłania,
Ja i moi przyjaciele
Nie patrzymy w mgliste cele,
Nas pochłania sama czynność piłowania!

Mamy przy tym pomysł dość makiaweliczny,
Mądry pomysł, i opiszę krótko tu go.
Chcemy by nas zasiliły
Wyjątkowo tępe piły
Dzięki temu nie przerżniemy jeszcze długo.

A w rankingach, chłopcy, macie szanse jakie?
A on na to: mamy strasznie twarde drewno,
Lecz nasz szereg opuściły
Wyjątkowo tępe piły
I tym razem to przerżniemy już na pewno!

--
Jarek

do góry

W dniu 2017-03-04 o 04:59, Johnny pisze:
> Rzecz jasna chodzi o wycinkę drzew. Podobno w Castoramie robią zapisy
> na piły spalinowe, bo kto żyw poczuł powołanie, aby czynić sobie
> ziemię poddaną :-(
>
> Pozdrawiam apokaliptycznie Johnny


Nie. U mnie na kilkanaście dużych drzew iglastych, usunąłem tylko dwa
modrzewie i świerk, te które rosły obok domu i mogły stanowić
zagrożenie. U sąsiadów też nie widzę jakichś większych wycinek.

do góry

W dniu 04.03.2017 o 04:59, Johnny pisze:
> Rzecz jasna chodzi o wycinkę drzew. Podobno w Castoramie robią zapisy na
> piły spalinowe, bo kto żyw poczuł powołanie, aby czynić sobie ziemię
> poddaną :-(
U mnie w okolicy nie widzę żadnego Armagedonu.
U siebie ściąłem korkowiec amurski, za którego przyszło by mi zapłacić
ponad 25 tys. w trybie poprzednich przepisów. Wydaje mi się, że mamy
jakąś "biegunkę" w przepisach. Wiadomo, że w stanie biegunki należy
działać szybko ;-)
Poza tym państwo za bardzo się panoszy. Rolnik za zabicie własnej świni
bez zezwolenia = 3 lata więzienia?? Ktoś tu chyba leczy własne kompleksy.
Jacek

do góry

W dniu 04.03.2017 18:04, Jacek pisze:

> U siebie ściąłem korkowiec amurski, za którego przyszło by mi zapłacić ponad 25
> tys. w trybie poprzednich przepisów.

Tym sposobem przybył nowy zwolennik wyborczy PiS-u. No bo jak, dyć przecie dzięki
"lex Szyszko" zyskał już nie 500, a 25000 złotych. Suweren żrnący, qrwa jego mać.
Podobnie jak ten drugi, któremu akurat teraz zaczęło przeszkadzać drzewo rosnące
koło chałupy.

do góry

W dniu 04.03.2017 o 22:32, collie pisze:
> Tym sposobem przybył nowy zwolennik wyborczy PiS-u. No bo jak, dyć
> przecie dzięki
> "lex Szyszko" zyskał już nie 500, a 25000 złotych. Suweren żrnący, qrwa
> jego mać.
> Podobnie jak ten drugi, któremu akurat teraz zaczęło przeszkadzać drzewo
> rosnące
> koło chałupy.
Oglądnij sobie od 10 minuty, zwłaszcza na temat "duraczenia".
https://www.youtube.com/watch?v=qQvUtV-f4R8
Jacek

do góry

W dniu 2017-03-04 o 18:04, Jacek pisze:

> U siebie ściąłem korkowiec amurski, za którego przyszło by mi zapłacić
> ponad 25 tys. w trybie poprzednich przepisów.

A jaki diabeł Cię podkusił, że zasadziłeś takie drzewo?
Wydaje mi się, że jeśli wrócą poprzednie przepisy to tylko idioci będą
sadzić drzewa na własnych działkach.
Ale tego eko-terroryści o gołębim serduszku i poczciwym rozumku nie
chwytają.
Widzą drzewo wycięte, nieposadzonego nie widać.

do góry

Użytkownik "collie" <c...@v...pl> napisał w wiadomości
news:58bb3285$0$5151$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 04.03.2017 18:04, Jacek pisze:
>> U siebie ściąłem korkowiec amurski, za którego przyszło by mi zapłacić
>> ponad 25 tys. w trybie poprzednich przepisów.
> Tym sposobem przybył nowy zwolennik wyborczy PiS-u. No bo jak, dyć
> przecie dzięki "lex Szyszko" zyskał już nie 500, a 25000 złotych.
> Suweren żrnący, qrwa jego mać. Podobnie jak ten drugi, któremu akurat
> teraz zaczęło przeszkadzać drzewo rosnące koło chałupy.

tak, #wiewiórka_gate
:)

do góry

W dniu 05.03.2017 o 21:24, t-1 pisze:
> A jaki diabeł Cię podkusił, że zasadziłeś takie drzewo?
Nawet diabeł by nie przewidział, że za drzewo posadzone za komuny spod
znaku sierpa i młota w roku 1976 inna komuna każe właścicielowi zapłacić
haracz i to w takiej wysokości.
Jacek

do góry

Pieprzysz. Polskie posesje zarosły jak niepielęgnowana broda, bo urzedas tylko czekał
na haracz lub rolę wyroczni. Wreszcie można bez błagania byle urzędasa o pozwolenie
spokojnie wyciąć drzewo, które się samemu dziesiąt lat temu posadziło.
Do tej pory posiadłości zarastały badziewiem, bo się człek bał wystąpić o pozwolenie
na wycięcie - urzędas tylko czekał na swoje pięć minut władzy, sam nie posiadając ani
spłachetka, żeby "posiadaczowi ziemskiemu" utrudnić życie odmową, a co częściej zgodą
pod warunkiem.
Teraz nie potrzebuję się narażać - co sama posadziłam, to wytnę. I nikomu nic do
tego, tak samo jak do tego, gdzie i co sadzę.

--
XL

do góry