eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrody › Warzywnik.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 1. Data: 2016-07-04 01:00:05
    Temat: Warzywnik.
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    No - mój, oczywiście :-)
    http://www.fotosik.pl/u/mazam/album/2344370


  • 2. Data: 2016-07-05 23:35:36
    Temat: Re: Warzywnik.
    Od: Krycha <k...@p...onet.pl>

    W dniu 04.07.2016 o 01:00, Ikselka pisze:
    > No - mój, oczywiście :-)
    > http://www.fotosik.pl/u/mazam/album/2344370
    >

    ŁaŁ, co to za ziemia, że chwasty nie chcą rosnąć ;-).
    Ogórecznik jest dla dekoracji, czy do celów spożywczych?
    A pomidory i papryka dobrze rośnie w tych rowkach?

    Pozdrawiam Krycha.


  • 3. Data: 2016-07-06 12:17:31
    Temat: Re: Warzywnik.
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Tue, 5 Jul 2016 23:35:36 +0200, Krycha napisał(a):

    > W dniu 04.07.2016 o 01:00, Ikselka pisze:
    >> No - mój, oczywiście :-)
    >> http://www.fotosik.pl/u/mazam/album/2344370
    >>
    >
    > ŁaŁ, co to za ziemia, że chwasty nie chcą rosnąć ;-).

    W tym roku wyjątkowo pielę chwasty co tylko żywe, tj. na bieżąco - to w
    ramach kolejnego etapu mojego autorskiego programu odchudzania (pierwszy
    etap był najbardziej owocny i polegał na własnoręcznym odzyskiwaniu ziemi
    pod warzywa z megazaperzonego ugoru). Jak widać po ziemi - program ten jest
    bardzo skuteczny, a i ja odczułam skutki w postaci -6 kg, więc chyba
    opatentuję sam program, a i może BeFit-Farm założę u siebie na miejscu -
    jeśli potrzebujesz schudnąć, to udzielam zniżki na 1-szy turnus dla
    pierwszych 3 chętnych ;-D

    > Ogórecznik jest dla dekoracji, czy do celów spożywczych?

    I to, i to. Kocham tę roślinę za jej ogórkowy smak w wczesnowiosennych
    sałatkach, piękny pokrój i kosmate liście oraz urokliwe kiście błękitnych
    kwiatów. Jest piękna w każdej fazie rozwoju niczym te chwasty z opisów
    Bruno Schulza, które znam niemal na pamięć. Poza tym mało jest latem
    kwiatów błękitnych w ogrodzie. Wśród warzyw mam (czego jeszcze na zdjęciach
    nie widać, bo kwiaty jeszcze nie urosły - późno sadzona rozsada) też
    nagietki, aksamitki, kosmosy, lewkonie, ostróżki, ozdobne słoneczniki, ale
    nic nie dorównuje ogórecznikowi. No, mooooże ostróżki :-))

    > A pomidory i papryka dobrze rośnie w tych rowkach?
    >

    Tak, bardzo dobrze (mam je także w tunelu foliowym) - bo u mnie gleba
    lekka, piaszczysta, więc rowki są wręcz koniecznością, aby dostarczyć
    wilgoć w dostatecznej dawce pod każdą roślinę czy to konewką, czy
    zraszaczem. Przy długich okresach upału, jak ostatnio, gleba bywa
    przesuszona, więc bez rowków nie dałoby rady nawodnić roślin, bo woda
    spłynie po powierzchni (i tylko rachunek za wodę rośnie, zamiast roślin)
    i/albo wyparuje, zanim w ogóle zmoczy choćby tylko wierzchnią warstwę :-(


  • 4. Data: 2016-07-06 12:27:25
    Temat: Re: Warzywnik.
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Wed, 6 Jul 2016 12:17:31 +0200, Ikselka napisał(a):

    > Wśród warzyw mam (czego jeszcze na zdjęciach
    > nie widać, bo kwiaty jeszcze nie urosły - późno sadzona rozsada) też
    > nagietki, aksamitki, kosmosy, lewkonie, ostróżki, ozdobne słoneczniki,

    I cynie, no cyyynieeee przecież, i łubiny trwałe - jak mogłam zapomnieć
    :-))

    > ale
    > nic nie dorównuje ogórecznikowi. No, mooooże ostróżki :-))

    Niektórzy twierdzą, że to ostróżkom nic nie dorównuje:-)


  • 5. Data: 2016-07-08 14:55:22
    Temat: Re: Warzywnik.
    Od: Trybun <C...@j...ru>

    W dniu 2016-07-04 o 01:00, Ikselka pisze:
    > No - mój, oczywiście :-)
    > http://www.fotosik.pl/u/mazam/album/2344370


    Super! Jak z podręcznika o wzorowym ogrodnictwie.;-)


  • 6. Data: 2016-07-08 21:03:33
    Temat: Re: Warzywnik.
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Fri, 8 Jul 2016 14:55:22 +0200, Trybun napisał(a):

    > W dniu 2016-07-04 o 01:00, Ikselka pisze:
    >> No - mój, oczywiście :-)
    >> http://www.fotosik.pl/u/mazam/album/2344370
    >
    >
    > Super! Jak z podręcznika o wzorowym ogrodnictwie.;-)

    Dzienks 3-)
    Taka mnie dobra forma dopadła, że postanowiłam w tym roku ZNÓW po latach
    mieć wzorowy warzywnik :-))


  • 7. Data: 2016-07-17 15:30:39
    Temat: Re: Warzywnik.
    Od: Trybun <C...@j...ru>

    W dniu 2016-07-08 o 21:03, Ikselka pisze:
    > Dnia Fri, 8 Jul 2016 14:55:22 +0200, Trybun napisał(a):
    >
    >> W dniu 2016-07-04 o 01:00, Ikselka pisze:
    >>> No - mój, oczywiście :-)
    >>> http://www.fotosik.pl/u/mazam/album/2344370
    >>
    >> Super! Jak z podręcznika o wzorowym ogrodnictwie.;-)
    > Dzienks 3-)
    > Taka mnie dobra forma dopadła, że postanowiłam w tym roku ZNÓW po latach
    > mieć wzorowy warzywnik :-))
    No i udało się! Ogródek śmiało można by pokazywać w jakiejś reklamie..:-)


  • 8. Data: 2016-07-17 15:39:46
    Temat: Re: Warzywnik.
    Od: wolim <n...@p...tu>

    W dniu 2016-07-04 o 01:00, Ikselka pisze:
    > No - mój, oczywiście :-)
    > http://www.fotosik.pl/u/mazam/album/2344370
    >

    Piękny ogród. Ja co roku sobie obiecuję, że też taki będę miał, ale co
    roku brakuje czasu, zapału, systematyczności. Kończy się zwykle na kilku
    krzakach pomidorów, ogórków i jakiejś cukinii. Które zresztą i tak
    najczęściej zarastają w czasie dwutygodniowego urlopu :)

    Na warzywnik trzeba mieć dużo czasu. A mnie jednak cały czas go brakuje
    :). Rośliny ozdobne nie są tak wymagające. Można sobie pozwolić, żeby od
    czasu do czasu zarosły.

    W każdym razie, podziwiam ludzi, którzy potrafią tak pięknie utrzymać
    ogród warzywny.

    Pozdrawiam,
    MW


  • 9. Data: 2016-07-17 15:41:38
    Temat: Re: Warzywnik.
    Od: wolim <n...@p...tu>

    W dniu 2016-07-17 o 15:39, wolim pisze:
    > W dniu 2016-07-04 o 01:00, Ikselka pisze:
    >> No - mój, oczywiście :-)
    >> http://www.fotosik.pl/u/mazam/album/2344370
    >>
    >
    > Piękny ogród. Ja co roku sobie obiecuję, że też taki będę miał, ale co
    > roku brakuje czasu, zapału, systematyczności. Kończy się zwykle na kilku
    > krzakach pomidorów, ogórków i jakiejś cukinii. Które zresztą i tak
    > najczęściej zarastają w czasie dwutygodniowego urlopu :)
    >
    > Na warzywnik trzeba mieć dużo czasu. A mnie jednak cały czas go brakuje
    > :). Rośliny ozdobne nie są tak wymagające. Można sobie pozwolić, żeby od
    > czasu do czasu zarosły.
    >
    > W każdym razie, podziwiam ludzi, którzy potrafią tak pięknie utrzymać
    > ogród warzywny.

    Ale, ale. Czy ja tam widzę sporo nawozu nieorganicznego? Czy mnie się
    tylko przywidziało?


  • 10. Data: 2016-07-17 20:15:59
    Temat: Re: Warzywnik.
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Sun, 17 Jul 2016 15:30:39 +0200, Trybun napisał(a):

    > W dniu 2016-07-08 o 21:03, Ikselka pisze:
    >> Dnia Fri, 8 Jul 2016 14:55:22 +0200, Trybun napisał(a):
    >>
    >>> W dniu 2016-07-04 o 01:00, Ikselka pisze:
    >>>> No - mój, oczywiście :-)
    >>>> http://www.fotosik.pl/u/mazam/album/2344370
    >>>
    >>> Super! Jak z podręcznika o wzorowym ogrodnictwie.;-)
    >> Dzienks 3-)
    >> Taka mnie dobra forma dopadła, że postanowiłam w tym roku ZNÓW po latach
    >> mieć wzorowy warzywnik :-))
    > No i udało się! Ogródek śmiało można by pokazywać w jakiejś reklamie..:-)

    Wszystko teraz już się tak bardzo rozrosło, że mąż narzeka, że "nie można
    chodzić". No to ja do niego, że warzywnik nie jest do chodzenia, tylko do
    rośnięcia :-)) I przyznaje mi rację, choć z niechęcią, bo lubi tam włazić i
    oglądać bogactwo. Zresztą ja sama jakoś się przemykam między tymi
    pochylonymi na ścieżki koprem, burakami liściowymi, ćwikłowymi,
    ogórecznikami, daliami i malwami, słonecznikami i kapustą - a to wszystko
    pcha się na ścieżki jak opętane... Teraz wśród wielkich liści pięknie
    nabrzmiewają brzuszki kalarepy Tytan (czy tam inny Gigant - nie pomnę),
    brukiew też już wielka jest, tj liściory ma bujne (korzenie będą wielkie
    dopiero jesienią), że trudno przejść, rzeczywiście. Ale co tam, nie do
    spacerów ma to służyć. Choć nie powiem, schulzowska uroda tych wszystkich
    liściastych i kwietnych bujności mnie zachwyca niemożebnie, w dużej mierze
    ten warzywnik jest pominikiem pamięci dla mojej Mamy, która wiele warzyw
    uprawiała głównie dla ich urody, jak np te wielkie parasole liści i
    cepeliny owoców cukinii, które dlatego właśnie u mnie co roku mają swe
    miejsce, pomimo niemożliwości ich kulinarnego wykorzystania w stu
    procentach...

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1