Czołem grupo!

Jest sobie zejście do piwnicy w starej chałupie na kamiennych
fundamentach. Same schody ktoś wylał z betonu, wyglądają na suche,
chociaż wylane są bezpośrednio na gruncie, bez żadnej izolacji. Ściany
po bokach obrzucone są tylko byle jak jakąś zaprawą. Miejscami,
najbardziej na dole przy samych schodach zaprawę odparzyło i widać
wyraźnie, że kamienie są mokre.

Jak to zaizolować? Jest pomysł żeby uzupełnić brakującą zaprawę, potem
wysmarować jakimś lepikiem, przykleić cienki styropian, siatke i
objechać klejem do równości. Betonowe schody też wysmarować lepikiem
albo szkłem wodnym, na nich będą stawiane/wylane drugie - te obecne są
strasznie krzywe i można się łatwo wyłożyć.

Ale jakoś tak nie mam przekonania do skuteczności powyższych metod, co
myślicie?

--
Pozdrawiam
Jakub Rakus

do góry

Witam.
> Ale jakoś tak nie mam przekonania do skuteczności powyższych metod, co
> myślicie?
Nie wiem jak inni, ale ja myślę że to jest jak z lekami: im droższy, tym lepiej
działa.Ale na psychikę, bo na organizm to wszystko podobne zakażanie.
Jeżeli Cię tak naszło na te schody, to połóż tam płytki z gresu. Były kiedyś lepsze-
z lastrica-grubsze i ładnie noski się robiło ale ostatnio nie widziałem. A na wilgoć
i tak nic nie pomoże.
Pozdro. abomito

do góry

W dniu środa, 15 stycznia 2020 14:24:22 UTC-6 użytkownik Jakub Rakus napisał:
> Czołem grupo!
>
> Jest sobie zejście do piwnicy w starej chałupie na kamiennych
> fundamentach. Same schody ktoś wylał z betonu, wyglądają na suche,
> chociaż wylane są bezpośrednio na gruncie, bez żadnej izolacji. Ściany
> po bokach obrzucone są tylko byle jak jakąś zaprawą. Miejscami,
> najbardziej na dole przy samych schodach zaprawę odparzyło i widać
> wyraźnie, że kamienie są mokre.
>
> Jak to zaizolować? Jest pomysł żeby uzupełnić brakującą zaprawę, potem
> wysmarować jakimś lepikiem, przykleić cienki styropian, siatke i
> objechać klejem do równości. Betonowe schody też wysmarować lepikiem
> albo szkłem wodnym, na nich będą stawiane/wylane drugie - te obecne są
> strasznie krzywe i można się łatwo wyłożyć.
>
> Ale jakoś tak nie mam przekonania do skuteczności powyższych metod, co
> myślicie?
>
Jak i tak beda robione nowe to skuc, wywalic. Jak masz mozliwosc odizolowac to daj
folie, styro. Pod spodem zrob se drenaz zeby ewentualna wode odprowadzic.

A schody zrob drewniane. Na metalowych prowadnicach.

Jak chcesz rzezbic w gownie ulepszajac stare schody to w sumie czemu nie? Jak chcesz
to oblep je keramzytem. Cos tam zaizoluje a plesni nie wyzywi. Ale nie polecam.

Skuj calosc i zrob dobrze.

do góry

Arcydzieła! Robicie arcydzieła. Jak patrzę co oni (czyli Hiszpanie) tu wyprawiają to
mi nie tylko ręce oapadają. W zasadzie większość domów wolnostojących ma wilgoć. Nie
zmieni tego nawet 300 słonecznych dni w roku. Oni nie stosują żadnej izolacji.

do góry