gmina się wzięła i wybudowała na wiosce kanalizację...
niestety moje lokum jest na samym końcu tego ciągu...
za mną jest tylko jakiś kurnik - nie wiem ile on może spuszczać do
kanalizacji...

problemów jest kilka...

- rura kanalizacyjna leży po wschodniej stronie ulicy, a moje lokum po
zachodniej stronie ulicy
- jest spadek pomiędzy rurą a moją siedzibą, na oko na tyle duży, że
góra mojej studzienki kanalizacyjnej trafia na dół studzienki gminy

jak się do tego zabrać, żeby się podłączyć i nie musieć co dwa dni
przepychać rury kanalizacyjnej zapchanej zawartością?

- podobno są jakieś bakterie, dodaje się do ścieków i one wszystko
obracają w płyn?
- może zastosować jakąś pompę rozdrabniającą i przepychającą zawartość w
rurach?

za wszelkie podpowiedzi dzięki.

do góry

feldmarszałek tusk wrote:
> gmina się wzięła i wybudowała na wiosce kanalizację...
> niestety moje lokum jest na samym końcu tego ciągu...
> za mną jest tylko jakiś kurnik - nie wiem ile on może spuszczać do
> kanalizacji...
>
> problemów jest kilka...
>
> - rura kanalizacyjna leży po wschodniej stronie ulicy, a moje lokum
> po
> zachodniej stronie ulicy
> - jest spadek pomiędzy rurą a moją siedzibą, na oko na tyle duży, że
> góra mojej studzienki kanalizacyjnej trafia na dół studzienki gminy
>
> jak się do tego zabrać, żeby się podłączyć i nie musieć co dwa dni
> przepychać rury kanalizacyjnej zapchanej zawartością?
>
> - podobno są jakieś bakterie, dodaje się do ścieków i one wszystko
> obracają w płyn?
> - może zastosować jakąś pompę rozdrabniającą i przepychającą
> zawartość w rurach?
>
> za wszelkie podpowiedzi dzięki.

pompy do ścieków mają noże do rozdrabniania grubszego tematu

jeffrey

do góry

Tue, 19 Aug 2014 21:53:29 +0200, feldmarszałek tusk

> - rura kanalizacyjna leży po wschodniej stronie ulicy,
> a moje lokum po zachodniej stronie ulicy

Stosuje się przeciski.

> - jest spadek pomiędzy rurą a moją siedzibą,
> na oko na tyle duży, że góra mojej studzienki
> kanalizacyjnej trafia na dół studzienki gminy
> jak się do tego zabrać, żeby się podłączyć i nie musieć co dwa dni
> przepychać rury kanalizacyjnej zapchanej zawartością?

To musisz omówić najlepiej z "kanalizacją".

> - podobno są jakieś bakterie, dodaje się do ścieków
> i one wszystko obracają w płyn?

Tak, są. Ale nie działają w trybie "online". ;P

> - może zastosować jakąś pompę rozdrabniającą
> i przepychającą zawartość w rurach?

Miksery i przepompownie się oczywiście stosuje
-- ale patrz drugi akapit.


Sugeruję jednocześnie zadbać w takiej sytuacji o zawór zwrotny. Sąsiad tego
nie zrobił w toalecie w piwnicy i miał strasznie gównianego pierwszego
sylwestra w nowym domu. Ubawił się po kolana, można rzec. :|


BTW Dlaczego masz tak niski poziom w stosunku do kanalizacji?

--
Pozdor Myjk

do góry

po prostu jest spadek dość spory

do góry

W dniu 2014-08-20 11:32, feldmarszałek tusk pisze:
> po prostu jest spadek dość spory

W takich sytuacjach stosuje się rurociągi tłoczne.

Nie pomoże żadne inne rozwiązanie, bo nic pod górkę płynąć nie będzie.

Pozdrawiam,
MW

do góry

wolim wrote:
> W dniu 2014-08-20 11:32, feldmarszałek tusk pisze:
>> po prostu jest spadek dość spory
>
> W takich sytuacjach stosuje się rurociągi tłoczne.
>
> Nie pomoże żadne inne rozwiązanie, bo nic pod górkę płynąć nie
> będzie.
>
> Pozdrawiam,
> MW

a mówią że gó..... zawsze wypływa :)

jeffrey

do góry