eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › nagrzewnica zamiast kaloryfera i głupi piec
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2019-02-08 14:36:58
    Temat: nagrzewnica zamiast kaloryfera i głupi piec
    Od: ToMasz <N...@o...pl>

    witam
    Niewiele ryzykuję, postanowiłem zamiast kaloryfera 160cmx60cm
    zainstalować starą chłodnice z samochodu. ze względu na niepotrzebne
    "przejście" z 230na12v, wywaliłem oryginalny wiatrak i zamontowałem
    szczelnie wentylator odśrodkowy z okapu kuchennego. Nie wiem z czego
    jest ta chłdnica (ze złomu) ale powierzchnia czynna jest wielości kartki
    A4, mimo to grzeje bardzo mocno. Oczywiście jest to zależne od
    temperatury wody, ale ja jestem zadowolony że różnica na wejściu wyjściu
    jest około 30 stopni. wspomniany kaloryfer miał tą różnice najwyzej 20
    stopni. (podczas sprawdzania wszystkie inne zawory, kaloryfery, były
    zakręcone).
    Co nie działa? Piec jest do dupy.Po nastawieniu - utrzymuj w
    kaloryferach 60 stopni, jak grzeje wode, to jest spoko. ale w pewnym
    momencie przestaje grzać. nie wiem dla czego. napewno nie z powodu
    wykrycia ciepłej wody na powrocie. Wtedy na chłodnicy temperatura lecie
    szybko do 20 stopni, a pompa w piecu nie pracuje, więc piec wychładza
    się wolniej. wentylator na chłodnicy wieje zimnym...
    Jak przełącze piec na - utrzymuj temperaturę w pomieszczeniu to bardzo
    mocno nagrzewa wodę - gdzieś do 75 stopni. wolałbym aby woda nie była
    tak ciepła - niema potrzeb a zwiększa to straty. ale powietrze
    wydmuchiwane z wentylatora jest naprawdę gorące.
    Najstarszy piec jaki miałem - mielił wodę pompą 24 godziny na dobę.
    pamiętam że przerabiałem a właściwie omijałem (1 przekaźnik) regulator
    prędkości obrotowej, tak aby na luzie mielił wolno, jak pali płomień -
    na pełnej mocy.
    Kiedyś królowały instalacje C.O. grawitacyjne. teraz prawie wszędzie
    pompy. może doczekamy się czasów, gdy będą królować maleńkie chłodniczki
    z wentylatorkami.
    ToMasz


  • 2. Data: 2019-02-08 21:37:56
    Temat: Re: nagrzewnica zamiast kaloryfera i głupi piec
    Od: abomito <a...@w...pl>


    > Kiedyś królowały instalacje C.O. grawitacyjne. teraz prawie wszędzie
    > pompy. może doczekamy się czasów, gdy będą królować maleńkie chłodniczki
    > z wentylatorkami.
    > ToMasz
    Mógłbyś pokombinować zmniejszając histerezę.Temperatura na kotle jest nastawona, a
    radiator zbyt szybko odbiera ciepło.
    Na szybko- można by zmniejszyć prąd powietrza- albo regulując obroty wentylatora,
    albo jakąś blachą.Ale pewno będziesz miał za mało ciepła.
    Można by dać na wyjściu radiatora małą pompę obiegową.Generalnie podobne
    problemy bywały gdy jeden grzejnik zbyt blisko pieca.Każdy taki przypadek był
    szczególny i każdy wymagał innego podejścia.
    A "małe chłodniczki"? Mam nadzieję, że nigdy nie wejdą.Za duży cug by był
    w chałupie.O szczegółach nie wspomnę.Ale, jak pan dziedzic sobie winszują,
    to co by nie...Są, działają.Ale żaden szał.
    Pozdro.abomito


  • 3. Data: 2019-02-13 17:24:34
    Temat: Re: nagrzewnica zamiast kaloryfera i głupi piec
    Od: Roman Rogóż <r...@s...krakow.pl>

    W dniu 2019-02-08 o 14:36, ToMasz pisze:
    > witam
    > Niewiele ryzykuję, postanowiłem zamiast kaloryfera 160cmx60cm
    > zainstalować starą chłodnice z samochodu. ze względu na niepotrzebne
    > "przejście" z 230na12v, wywaliłem oryginalny wiatrak i zamontowałem
    > szczelnie wentylator odśrodkowy z okapu kuchennego. Nie wiem z czego
    > jest ta chłdnica (ze złomu) ale powierzchnia czynna jest wielości kartki
    > A4, mimo to grzeje bardzo mocno. Oczywiście jest to zależne od
    > temperatury wody, ale ja jestem zadowolony że różnica na wejściu wyjściu
    > jest około 30 stopni. wspomniany kaloryfer miał tą różnice najwyzej 20
    > stopni. (podczas sprawdzania wszystkie inne zawory, kaloryfery, były
    > zakręcone).
    > Co nie działa? Piec jest do dupy.Po nastawieniu - utrzymuj w
    > kaloryferach 60 stopni, jak grzeje wode, to jest spoko. ale w pewnym
    > momencie przestaje grzać. nie wiem dla czego. napewno nie z powodu
    > wykrycia ciepłej wody na powrocie. Wtedy na chłodnicy temperatura lecie
    > szybko do 20 stopni, a pompa w piecu nie pracuje, więc piec wychładza
    > się wolniej. wentylator na chłodnicy wieje zimnym...
    > Jak przełącze piec na - utrzymuj temperaturę w pomieszczeniu  to bardzo
    > mocno nagrzewa wodę - gdzieś do 75 stopni. wolałbym aby woda nie była
    > tak ciepła - niema potrzeb a zwiększa to straty. ale powietrze
    > wydmuchiwane z wentylatora jest naprawdę gorące.
    > Najstarszy piec jaki miałem - mielił wodę pompą 24 godziny na dobę.
    > pamiętam że przerabiałem a właściwie omijałem (1 przekaźnik) regulator
    > prędkości obrotowej, tak aby na luzie mielił wolno, jak pali płomień -
    > na pełnej mocy.
    > Kiedyś królowały instalacje C.O. grawitacyjne. teraz prawie wszędzie
    > pompy. może doczekamy się czasów, gdy będą królować maleńkie chłodniczki
    > z wentylatorkami.
    > ToMasz

    - chłodnica ma dużą powierzchnię czynną
    - czy na kaloryferze też masz wentylator ?


  • 4. Data: 2019-02-13 17:53:16
    Temat: Re: nagrzewnica zamiast kaloryfera i głupi piec
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>

    W dniu 13.02.2019 o 17:24, Roman Rogóż pisze:
    > W dniu 2019-02-08 o 14:36, ToMasz pisze:
    >> witam
    >> Niewiele ryzykuję, postanowiłem zamiast kaloryfera 160cmx60cm
    >> zainstalować starą chłodnice z samochodu. ze względu na niepotrzebne
    >> "przejście" z 230na12v, wywaliłem oryginalny wiatrak i zamontowałem
    >> szczelnie wentylator odśrodkowy z okapu kuchennego. Nie wiem z czego
    >> jest ta chłdnica (ze złomu) ale powierzchnia czynna jest wielości
    >> kartki A4, mimo to grzeje bardzo mocno. Oczywiście jest to zależne od
    >> temperatury wody, ale ja jestem zadowolony że różnica na wejściu
    >> wyjściu jest około 30 stopni. wspomniany kaloryfer miał tą różnice
    >> najwyzej 20 stopni. (podczas sprawdzania wszystkie inne zawory,
    >> kaloryfery, były zakręcone).
    >> Co nie działa? Piec jest do dupy.Po nastawieniu - utrzymuj w
    >> kaloryferach 60 stopni, jak grzeje wode, to jest spoko. ale w pewnym
    >> momencie przestaje grzać. nie wiem dla czego. napewno nie z powodu
    >> wykrycia ciepłej wody na powrocie. Wtedy na chłodnicy temperatura
    >> lecie szybko do 20 stopni, a pompa w piecu nie pracuje, więc piec
    >> wychładza się wolniej. wentylator na chłodnicy wieje zimnym...
    >> Jak przełącze piec na - utrzymuj temperaturę w pomieszczeniu  to
    >> bardzo mocno nagrzewa wodę - gdzieś do 75 stopni. wolałbym aby woda
    >> nie była tak ciepła - niema potrzeb a zwiększa to straty. ale
    >> powietrze wydmuchiwane z wentylatora jest naprawdę gorące.
    >> Najstarszy piec jaki miałem - mielił wodę pompą 24 godziny na dobę.
    >> pamiętam że przerabiałem a właściwie omijałem (1 przekaźnik) regulator
    >> prędkości obrotowej, tak aby na luzie mielił wolno, jak pali płomień -
    >> na pełnej mocy.
    >> Kiedyś królowały instalacje C.O. grawitacyjne. teraz prawie wszędzie
    >> pompy. może doczekamy się czasów, gdy będą królować maleńkie
    >> chłodniczki z wentylatorkami.
    >> ToMasz
    >
    > - chłodnica ma dużą powierzchnię czynną
    za dużą? JA bym sobie życzył żeby temperatura na wylocie nagrzewnicy
    kaloryfera była jak najbliższa temperaturze otoczenia. coś jak w
    podłogówce.

    > - czy na kaloryferze też masz wentylator ?

    próbowałem. ale o ile poprawia to komfort, bo lekko ciepłe powietrze
    jest rozdmuchiwane zamiast unosić się pod sufit, to na pracę kaloryfera
    nie wywiera to _widocznego_ (mierzalnego) wpływu

    ToMasz


  • 5. Data: 2019-02-14 11:51:19
    Temat: Re: nagrzewnica zamiast kaloryfera i głupi piec
    Od: Roman Rogóż <r...@s...krakow.pl>

    W dniu 2019-02-13 o 17:53, ToMasz pisze:
    > W dniu 13.02.2019 o 17:24, Roman Rogóż pisze:
    >> W dniu 2019-02-08 o 14:36, ToMasz pisze:
    >>> witam
    >>> Niewiele ryzykuję, postanowiłem zamiast kaloryfera 160cmx60cm
    >>> zainstalować starą chłodnice z samochodu. ze względu na niepotrzebne
    >>> "przejście" z 230na12v, wywaliłem oryginalny wiatrak i zamontowałem
    >>> szczelnie wentylator odśrodkowy z okapu kuchennego. Nie wiem z czego
    >>> jest ta chłdnica (ze złomu) ale powierzchnia czynna jest wielości
    >>> kartki A4, mimo to grzeje bardzo mocno. Oczywiście jest to zależne od
    >>> temperatury wody, ale ja jestem zadowolony że różnica na wejściu
    >>> wyjściu jest około 30 stopni. wspomniany kaloryfer miał tą różnice
    >>> najwyzej 20 stopni. (podczas sprawdzania wszystkie inne zawory,
    >>> kaloryfery, były zakręcone).
    >>> Co nie działa? Piec jest do dupy.Po nastawieniu - utrzymuj w
    >>> kaloryferach 60 stopni, jak grzeje wode, to jest spoko. ale w pewnym
    >>> momencie przestaje grzać. nie wiem dla czego. napewno nie z powodu
    >>> wykrycia ciepłej wody na powrocie. Wtedy na chłodnicy temperatura
    >>> lecie szybko do 20 stopni, a pompa w piecu nie pracuje, więc piec
    >>> wychładza się wolniej. wentylator na chłodnicy wieje zimnym...
    >>> Jak przełącze piec na - utrzymuj temperaturę w pomieszczeniu  to
    >>> bardzo mocno nagrzewa wodę - gdzieś do 75 stopni. wolałbym aby woda
    >>> nie była tak ciepła - niema potrzeb a zwiększa to straty. ale
    >>> powietrze wydmuchiwane z wentylatora jest naprawdę gorące.
    >>> Najstarszy piec jaki miałem - mielił wodę pompą 24 godziny na dobę.
    >>> pamiętam że przerabiałem a właściwie omijałem (1 przekaźnik)
    >>> regulator prędkości obrotowej, tak aby na luzie mielił wolno, jak
    >>> pali płomień - na pełnej mocy.
    >>> Kiedyś królowały instalacje C.O. grawitacyjne. teraz prawie wszędzie
    >>> pompy. może doczekamy się czasów, gdy będą królować maleńkie
    >>> chłodniczki z wentylatorkami.
    >>> ToMasz
    >>
    >> - chłodnica ma dużą powierzchnię czynną
    > za dużą? JA bym sobie życzył żeby temperatura na wylocie nagrzewnicy
    > kaloryfera była jak najbliższa temperaturze otoczenia. coś jak w
    > podłogówce.

    jeżeli różnica temperatury między obiektem grzejącym i nagrzewanym jest
    mała albo żadna to nie ma przepływu energii cieplnej
    Tak jest w stanie ustalonym kiedy masz już nagrzane w pomieszczeniu.
    Skoro z pomieszczenia ucieka określony strumień energii (okna, ściany
    itd) to musisz zapewnić taki sam strumień dopływu energii cieplnej żeby
    utrzymać stałą temperaturę.
    Czyli wielkość tego strumienia jest znana i musi być jakoś zrealizowana
    albo elementem o niewiele większej temperaturze ale ogromnej powierzchni
    (ogrzewanie podłogowe)
    albo elementem o małej powierzchni ale dużo wyższej temperaturze (farelka)




    >
    >> - czy na kaloryferze też masz wentylator ?
    >
    > próbowałem. ale o ile poprawia to komfort, bo lekko ciepłe powietrze
    > jest rozdmuchiwane zamiast unosić się pod sufit, to na pracę kaloryfera
    > nie wywiera to _widocznego_ (mierzalnego) wpływu
    ???
    Po prostu zwiększa skuteczność oddawania ciepła przez kaloryfer.
    normalnie ogrzane powietrze musi się konwekcyjnie oddalić od kaloryfera,
    dopiero wtedy następna "porcja" powietrza może być ogrzana
    Kiedy wymuszasz to wentylatorem, przy kaloryferze cały czas jest
    powietrze nieogrzane więc wymiana energii jest szybsza.




    >
    > ToMasz
    >


  • 6. Data: 2019-02-14 11:56:04
    Temat: Re: nagrzewnica zamiast kaloryfera i głupi piec
    Od: Roman Rogóż <r...@s...krakow.pl>

    https://www.youtube.com/watch?v=AiZWFrb76pM

    rozgrzewanie kaloryfera
    Zwróć uwagę na powietrze wokół niego na początku filmu i na końcu
    Właśnie ta warstwa ogrzanego powietrza blokuje przepływ ciepła, można ją
    "zdmuchnąć" wentylatorem


  • 7. Data: 2019-02-14 18:08:26
    Temat: Re: nagrzewnica zamiast kaloryfera i głupi piec
    Od: adam <a...@a...pl>

    Otóż to, oszczędności na opale nie będzie, albo będą minimalne.
    Korzyści będą tylko w momencie rozgrzewania zimnego pomieszczenia -
    szybciej się nagrzeje.
    Będzie za to szum, wiaterek i większe zużycie energii elektrycznej.

    Już dawno wymyślono ogrzewanie nawiewowe kanałami. Nie ma szumu, ale
    jest wiaterek. Jest to to samo, tylko wiatrak chodzi poza
    pomieszczeniami mieszkalnymi.


  • 8. Data: 2019-02-14 19:21:32
    Temat: Re: nagrzewnica zamiast kaloryfera i głupi piec
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Jak w budynku jest piwnica i piec jest w piwnicy to ogrzewanie powietrzem jest
    grawitacyjne. Wiem bo temi oczami widzialem. System takiego ogrzewania jest genialny.
    Kanaly powstaja w czasie stawiania scian i nic nie kosztuja. W instalacji nie ma sie
    co popsuc.


  • 9. Data: 2019-02-14 20:41:25
    Temat: Re: nagrzewnica zamiast kaloryfera i głupi piec
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu czwartek, 14 lutego 2019 19:21:34 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
    > Jak w budynku jest piwnica i piec jest w piwnicy to ogrzewanie powietrzem jest
    grawitacyjne. Wiem bo temi oczami widzialem. System takiego ogrzewania jest genialny.
    Kanaly powstaja w czasie stawiania scian i nic nie kosztuja. W instalacji nie ma sie
    co popsuc.

    Na zamku w Malborku byłeś zapewne;)


  • 10. Data: 2019-02-14 21:04:19
    Temat: Re: nagrzewnica zamiast kaloryfera i głupi piec
    Od: Piotrek Paradysz <p...@g...com>

    W USA to standard. Piec gazowy w basement i kanały do pomieszczeń.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1