Zebys wiedzial ze piekarnik ktory ma dobra regulacje temperatury sie nadaje. W
gastronomii uzywa sie powszechnie piecow konwekcyjnych. To nic innego jak duzy albo
bardzo duzy piekarnik w ktorym mozna ustawic wiecej parametrow niz w domowym
piekarniku. Gotowanie zup w piecach konwekcyjnych to standard.

do góry

> Zebys wiedzial ze piekarnik ktory ma dobra regulacje temperatury sie nadaje. W
gastronomii uzywa sie powszechnie piecow konwekcyjnych. To nic innego jak duzy albo
bardzo duzy piekarnik w ktorym mozna ustawic wiecej parametrow niz w domowym
piekarniku. Gotowanie zup w piecach konwekcyjnych to standard.

Ja nie polemizuje z umiejętnością wykorzystania medium, tylko z pisaniem
że elektrony ogrzewają gorzej od węglowodorów.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu środa, 21 sierpnia 2019 14:59:28 UTC-5 użytkownik Mateusz Bogusz napisał:
> > Zebys wiedzial ze piekarnik ktory ma dobra regulacje temperatury sie nadaje. W
gastronomii uzywa sie powszechnie piecow konwekcyjnych. To nic innego jak duzy albo
bardzo duzy piekarnik w ktorym mozna ustawic wiecej parametrow niz w domowym
piekarniku. Gotowanie zup w piecach konwekcyjnych to standard.
>
> Ja nie polemizuje z umiejętnością wykorzystania medium, tylko z pisaniem
> że elektrony ogrzewają gorzej od węglowodorów.
>

No to zamiast koca elektrycznego bierz miedzy nogi mala lutownice.

To i to ma 30-100W.

Chyba nie bardzo rozumiesz co inicjalnie bylo na mysli.

do góry

Wed, 21 Aug 2019 12:20:58 -0700 (PDT), Lisciasty

> Pompa pompą ale w lodówce jest dużo badziewniejszy zestaw tłok-cylinder
> i po kilkunastu latach może stracić kompresję. Trzeba czasami taką starą
> lodówkę podpiąć na kilka dni i sprawdzić ile żre.

No więc tym bardziej absurdalne jest twierdzenie przeciwników pomp ciepła,
że konstrukcje przeznaczone do CO padają przed 10 latami -- skoro z zasady
mają znacznie lepsze podzespoły niż lodówki.

>> Ps. Zaliczyłem dzisiaj SEP. ;P Za tydzień PV. :>
> Grubo :]
> To jeszcze schudnąć i możesz zasuwać na dach ;)

Ale ja jestem normalny. ;> Znaczy jak sam się żywię,
bo jak żona nakłada to po tygodniu mam +5kg na liczniku. :P

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu 2019-08-21 o 21:20, Lisciasty pisze:
> W dniu środa, 21 sierpnia 2019 15:53:02 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:
>> Automatycznie zużycie wróciło do katalogowej wartości (a nawet poniżej, co
>> też pokazuje że nie ma spadku sprawności z czasem, co zarzucają pompom
>> ciepła "specjaliści"). Ciekawe tylko jak długo lodówka w takim stanie
>> działała... :/
>
> Pompa pompą ale w lodówce jest dużo badziewniejszy zestaw tłok-cylinder
> i po kilkunastu latach może stracić kompresję. Trzeba czasami taką starą
> lodówkę podpiąć na kilka dni i sprawdzić ile żre.
>(...)

Oprócz tego izolacja.

Widziałem już lodówki (w tym jedną jeszcze "okrągłą" z klamką, jak w
starym autobusie Jelcz oraz drugą kilkunastoletnią), gdzie izolacja
miała już ok. 1/3 pierwotnej grubości.
Zresztą czasem wystarczy nawet termopara i multimetr lub jakiś pirometr,
aby zauważyć podejrzanie niską temperaturę obudowy pracującej lodówki.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

W dniu czwartek, 22 sierpnia 2019 02:41:52 UTC-5 użytkownik Myjk napisał:
> Wed, 21 Aug 2019 12:20:58 -0700 (PDT), Lisciasty
>
> > Pompa pompą ale w lodówce jest dużo badziewniejszy zestaw tłok-cylinder
> > i po kilkunastu latach może stracić kompresję. Trzeba czasami taką starą
> > lodówkę podpiąć na kilka dni i sprawdzić ile żre.
>
> No więc tym bardziej absurdalne jest twierdzenie przeciwników pomp ciepła,
> że konstrukcje przeznaczone do CO padają przed 10 latami -- skoro z zasady
> mają znacznie lepsze podzespoły niż lodówki.
>

Moce sa inne. Tu parenascie wat, tam pareset.
A jak trwale sprzety beda to sie okaze, po paru latach.

do góry

Thu, 22 Aug 2019 06:43:47 -0700 (PDT), s...@g...com

> Moce sa inne. Tu parenascie wat, tam pareset.

No są, i niewiele z tego wynika, bo konstrukcje samej sprężarki znacznie
bardziej zaawansowane i, co za tym idzie, wytrzymałe -- jak najbardziej
dostosowane do wymaganej mocy. Zresztą to co w domach się montuje to jest
pikuś w stosunku do chłodnictwa czy innego HVAC.

> A jak trwale sprzety beda to sie okaze, po paru latach.

Ponad 100 lat ma patent pierwszej sprężarki spiralnej...
Ile tych lat zatem potrzeba? Ponad 30 lat HVAC nie wystarczy?

--
Pozdor
Myjk

do góry

Patent ma sto lat ale zaczeto produkowac niedawno, bo niedawno stala sie mozliwa
produkcja. Tam sa tak wysrubowane tolerancje i pasowania ze dwadziescia lat temu nie
bylo mowy o taniej produkcji masowej sprezarek spiralnych. Przerwa pomiedzy zwojami
spiral jest na poziomie jednej dziesieciotysiecznej milimetra. W silniku spalinowym
luz pomiedzy tlokiem a cylindrem jest pomiedzy pieciu setnymi milimetra do jednej
dziesiatej milimetra.

do góry

W dniu czwartek, 22 sierpnia 2019 09:40:08 UTC-5 użytkownik Myjk napisał:
> Thu, 22 Aug 2019 06:43:47 -0700 (PDT), s...@g...com
>
> > Moce sa inne. Tu parenascie wat, tam pareset.
>
> No są, i niewiele z tego wynika, bo konstrukcje samej sprężarki znacznie
> bardziej zaawansowane i, co za tym idzie, wytrzymałe -- jak najbardziej

Optymista. Moze byc tak jak z myjkami. Niby alumionowe lepsze od plastikowych. W
praktyce metalowe padaja rownie upierdliwie.

> dostosowane do wymaganej mocy. Zresztą to co w domach się montuje to jest
> pikuś w stosunku do chłodnictwa czy innego HVAC.
>

Maslo maslane. Jak cos jest dobrej jakosci to dziala dobrze :)

Sek w tym ze inicjalnie nie wiadomo bylo czy te pompy robili dobre czy nie.
A jak robili wtedy to czy robia nadal i nie tna kosztow.

> > A jak trwale sprzety beda to sie okaze, po paru latach.
>
> Ponad 100 lat ma patent pierwszej sprężarki spiralnej...
> Ile tych lat zatem potrzeba? Ponad 30 lat HVAC nie wystarczy?
>

Tyle zeby ocenic pojedyncze modele.
Bo to nie o zasade dzialania sie rozchodzi a o jakosc wykonania.
Naprawde trzeba to wprost wspominac czy bawimy sie w trolowanie?

do góry

Thu, 22 Aug 2019 08:44:46 -0700 (PDT), s...@g...com

> Optymista. Moze byc tak jak z myjkami. Niby alumionowe lepsze od
> plastikowych. W praktyce metalowe padaja rownie upierdliwie.

Raczej realista, który się nie daje wodzić za nos teoriom spiskowym. Ja z
tych co twierdzą, że sprzęt (w tym samochody) obecnie nie jest bardziej
awaryjny niż kiedyś (szczególnie biorąc pod uwagę to co potrafi i jaki
komfort użytkowania czy energooszczędności oferuje).

> Maslo maslane. Jak cos jest dobrej jakosci to dziala dobrze :)

Znaczy wniosek z tego że mój klimatyzator za 1500 zł jest dobrej jakości a
pompa za 15000 zł jest wg ciebie takiej sobie. No ale ty jakimś cudem
zakładasz że jak coś jest droższe i z zasady posiada lepsze podzespoły (co
można sprawdzić już teraz), to trzeba poczekać by sprawdzić czy będzie
działać lepiej czy gorzej niż tani badziew. Bardzo logiczne.

> Sek w tym ze inicjalnie nie wiadomo bylo czy te pompy robili dobre czy nie.

Przecież można każdą pompę otworzyć i zobaczyć co tam montują. Zresztą
skoro chiński badziew chodzi u mnie tyle lat, to trudno żeby w markowym
sprzęcie kosztującym 10x tyle montowali szajs który padnie szybciej.
Zresztą wystarczy poszperać po forach i jakimś cudem ludzie masowo na pompy
nie narzekają że im padają sprężarki. Częściej można się dopatrzeć, że pada
elektronika -- ale i to zazwyczaj jest winą przeciążonej, albo źle
zabezpieczonej, instalacji elektrycznej.

> A jak robili wtedy to czy robia nadal i nie tna kosztow.

Teraz robią lepsze technologicznie (są dokładniejsze narzędzia) niż kiedyś.

> Tyle zeby ocenic pojedyncze modele.
> Bo to nie o zasade dzialania sie rozchodzi a o jakosc wykonania.
> Naprawde trzeba to wprost wspominac czy bawimy sie w trolowanie?

Nie masz żadnych podstaw ku temu by twierdzić że pompy ciepła (a konkretnie
pracujące w nich sprężarki rotacyjne) są obarczone większą usterkowością
niż badziewiaste chińskie klimatyzatory czy inne lodówki oparte na znacznie
gorszych podzespołach (ze sprężarkami tłokowymi zazwyczaj) i pracujące w
znacznie gorszych warunkach, bo z częstszymi interwałami, bez
wyrafinowanych zabezpieczeń, z mniejszymi wymiennikami, grzejąc się
relatywnie mocno (szczególnie lodówki).

--
Pozdor
Myjk

do góry