eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrody › siarkol - co w zamian
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 11. Data: 2017-06-06 21:25:13
    Temat: Re: siarkol - co w zamian
    Od: Krycha <k...@p...onet.pl>

    W dniu 03.06.2017 o 22:55, Dirko pisze:
    > Użytkownik "Krycha" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:59326ac1$0$15205$65785112@news.neostrada.pl...
    >>
    >>> http://www.winnica.golesz.pl/choroby-szkodniki-winor
    osli.html
    >>
    >> "Pierwszy podstawowy zabieg przeciwko mączniakowi rzekomemu wykonuje
    >> się bezpośrednio przed kwitnieniem, drugi po zakończeniu kwitnienia."
    >> Chciałam przed kwitnieniem prysnąć siarkolem, tak jak w minione lata.
    >> Używałam na zmianę siarkol i miedzian.
    >> Miedzianem zrobiłam opryski w stanie bezlistnym, a teraz przed
    >> kwitnieniem (to co nie przemarzło :-( ) siarkolem.
    >>
    > Hejka. Krycha, pomieszałaś choroby (mączniak rzekomy z mączniakiem
    > prawdziwym). Pomieszałaś terminy (oprysk w stanie bezlistnym - po co?).
    > Wreszcie pomieszałaś preparaty (siarkol jest na mączniaka prawdziwego).
    > Pozdrawiam ostrzegająco Ja...cki
    > PS Dlaczego Miedzian jest dobry? Bo jest tani. U mnie na działkach
    > wiosną w stanie bezlistnym też pryskają Miedzianem wszysto oprócz
    > trawnika. W żaden sposób nie można wytłumaczyć że to nie ma sensu
    > (wyjątek brzoskwinie). W końcu miedź nie jest obojętna dla organizmu
    > ludzkiego więc po co bezsensownie wprowadzać ją do naszego środowiska.

    Opryski w stanie bezlistnym robię pod koniec zimy
    przeciw mączniakowi, którego zarodniki zimują na zdrewniałych pędach,

    Oto kilka informacji z internetu, którymi się kieruję robiąc
    profilaktyczne opryski winorośli.
    Nawet ta odmiana od Ciebie potrafi być zaatakowana.

    "Mączniak rzekomy winorośli
    ...
    Chemicznie chorobę można zwalczyć, używając następujących środków:
    Miedzian 50 WP czy Miedzian Extra 350 SC."

    Mączniak właściwy winorośli
    Zarodniki grzyba niestety zimują, znajdują sobie miejsce na zdrewniałych
    pędach oraz pod łuskami pąków.
    Chemicznie chorobę można zwalczyć, używając następujących środków:
    Tiowol 800 SC czy Siarkol Extra 80 WP.


    "... szczególny wysiłek uwzględniający stosowanie fungicydów powinien
    zostać skoncentrowany w okresie bezpośrednio poprzedzającym kwitnienie
    aż do 2-3 tygodni po kwitnieniu gdzie właściwy poziom ochrony jest
    niezbędnym warunkiem dla ograniczenia spadku wielkości i jakości plonu."

    Przędziorki
    Chemicznie chorobę można zwalczyć, używając Siarkol Extra 80 WP.


    Pozdrawiam Krycha.


  • 12. Data: 2017-06-06 22:33:47
    Temat: Re: siarkol - co w zamian
    Od: collie <c...@v...pl>

    W dniu 06.06.2017 20:31, Krycha pisze:

    > Jak konsumować jagody pokryte białym nalotem, lub szarym, czasami podgnite,
    > niewyrośnięte.
    > Feee trucizna gorsza jak te zdrowe po opryskaniu profilaktycznie w odpowiednim
    > czasie.

    Tak, trucizna gorsza. Może i są one potem zdrowe, ale na pewno zatrute,
    w mniejszym, czy większym stopniu. Nie wierz ulotkom reklamowych, że
    po truciźnie nie zostaje śladu. Zostaje - najpierw w owocach, a potem
    w nas. Co prawda Rasputin udowodnił, że do trucizny można się przyzwyczaić,
    ale i tak marnie skończył. ;) Ty jako przydomowy - czy przyaltankowy -
    ogrodnik, nie musisz wcale brać przykładu z winnic towarowych, gdzie
    podobnie jak w całym współczesnym rolnictwie chemia leje się strumieniami.
    Bo winorośl może bronić się sama, tak jak to robiła przez tysiące lat.
    I broni się w tzw. winnicach organicznych. Tudzież u mnie za domem. ;)


    --
    collie


  • 13. Data: 2017-06-06 22:42:45
    Temat: Odp: siarkol - co w zamian
    Od: "Johnny" <j...@p...pl>

    Użytkownik "collie" tak trochę komunalnie leci:

    > Ty jako przydomowy - czy przyaltankowy -
    > ogrodnik, nie musisz wcale brać przykładu z winnic towarowych, gdzie
    > podobnie jak w całym współczesnym rolnictwie chemia leje się strumieniami.

    Taaa, bo ta cała chemia panie jest za darmo i każdy rolnik psika wiela
    wlezie bo to panie milionery som ;-)

    Pozdrawiam Johnny


  • 14. Data: 2017-06-07 09:08:27
    Temat: Re: siarkol - co w zamian
    Od: collie <c...@v...pl>

    W dniu 06.06.2017 22:42, Johnny pisze:

    > Użytkownik "collie" tak trochę komunalnie leci:
    >
    >> Ty jako przydomowy - czy przyaltankowy -
    >> ogrodnik, nie musisz wcale brać przykładu z winnic towarowych, gdzie
    >> podobnie jak w całym współczesnym rolnictwie chemia leje się strumieniami.
    >
    > Taaa, bo ta cała chemia panie jest za darmo i każdy rolnik psika wiela wlezie bo
    > to panie milionery som ;-)

    Kto ma ojrodopłaty, ten leje. I od tego kupujesz - bezpośrednio lub pośrednio -
    te zlane frukta. A kto ma tylko pińcet plus dzieciarów kupa i nie leje, to i nie
    sprzedaje - jak to małorolny - gdyż tego niezlanego ma tyle, co kot napłakał. No,
    ale przynajmniej dzieciaki ma zdrowe, bo ziemniaki nie popsikane jedzą. ;)

    PS. Nie leć ze słowami, których znaczenia nie znasz, albo nie rozumiesz.


    --
    collie


  • 15. Data: 2017-06-07 10:23:25
    Temat: Odp: siarkol - co w zamian
    Od: "Johnny" <j...@p...pl>

    Użytkownik "collie" dalej powtarza co ulica mówi:

    >>> Ty jako przydomowy - czy przyaltankowy -
    >>> ogrodnik, nie musisz wcale brać przykładu z winnic towarowych, gdzie
    >>> podobnie jak w całym współczesnym rolnictwie chemia leje się
    >>> strumieniami.
    >>
    >> Taaa, bo ta cała chemia panie jest za darmo i każdy rolnik psika wiela
    >> wlezie bo
    >> to panie milionery som ;-)

    > Kto ma ojrodopłaty, ten leje.

    Kto ma ojrodopłaty ten liczyć umie i nie wyda grosza na zbędny oprysk.

    Pozdrawiam oszczędnie Johnny

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1