Witam,
tak się zastanawiam - mam w domu dwa splity - latem chłodzą dwa
pomieszczenia. Może by wykorzystać ciepło w jednostce zewnętrznej do
ogrzewania wody w basenie? basen ma 30m3 - warto w ogóle nad tym myśleć?
Akurat czas dogrzewania basenu pokrywa się z czasem chłodzenia, pytanie
tylko czy od strony basenu będzie to miało jakikolwiek sens- a jeśli
tak, to jak się do tego zabrać?

--
Pozdrawiam
Łukasz

do góry

W dniu niedziela, 22 maja 2016 13:30:47 UTC+2 użytkownik ddddddddd napisał:
> Witam,
> tak się zastanawiam - mam w domu dwa splity - latem chłodzą dwa
> pomieszczenia. Może by wykorzystać ciepło w jednostce zewnętrznej do
> ogrzewania wody w basenie? basen ma 30m3 - warto w ogóle nad tym myśleć?
> Akurat czas dogrzewania basenu pokrywa się z czasem chłodzenia, pytanie
> tylko czy od strony basenu będzie to miało jakikolwiek sens- a jeśli
> tak, to jak się do tego zabrać?


w układzie splita trzeba dac wymiennik ciepła i bezposrednio wode basenowa tam pchac.
Tyle ze moce masz za małe zeby to mialo sens. Trzeba policzyc ale ogrzenia basenu o 2
stopnie nie ma najmniejszego znaczenia.


b.

do góry

W dniu niedziela, 22 maja 2016 13:30:47 UTC+2 użytkownik ddddddddd napisał:

> tak się zastanawiam - mam w domu dwa splity - latem chłodzą dwa
> pomieszczenia. Może by wykorzystać ciepło w jednostce zewnętrznej do
> ogrzewania wody w basenie? basen ma 30m3 - warto w ogóle nad tym myśleć?

Zalozmy, ze kazdy z nich chodzi z moca 3kW przez 8h, to masz do dyspozycji
~48kWh energii. Na wymiennikach beda straty wiec powiedzmy bedzie tego
40kWh.

30m3 "miesci" w kazdym 1stC ok 35kWh wiec taka moca podgrzejesz wode o jakis
1,1stC :) W nocy raczej szybko sie to wychlodzi.

Moim zdaniem - instalacja nie warta swieczki.
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu niedziela, 22 maja 2016 23:44:25 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:

> Zalozmy, ze kazdy z nich chodzi z moca 3kW przez 8h, to masz do dyspozycji
> ~48kWh energii. Na wymiennikach beda straty wiec powiedzmy bedzie tego
> 40kWh.

Tak sobie mysle ze nie uwzglednilem COPa, w rzeczywistosci tej energii bedzie
jeszcze 2-3 x mniej.
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu 22.05.2016 o 23:45, Adam Sz. pisze:
> W dniu niedziela, 22 maja 2016 23:44:25 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
>
>> Zalozmy, ze kazdy z nich chodzi z moca 3kW przez 8h, to masz do dyspozycji
>> ~48kWh energii. Na wymiennikach beda straty wiec powiedzmy bedzie tego
>> 40kWh.
>
> Tak sobie mysle ze nie uwzglednilem COPa, w rzeczywistosci tej energii bedzie
> jeszcze 2-3 x mniej.
> pozdr.
>

no i spoko :)
teraz więc zastanawiam się nad rozłożeniem dowolnego węża na dachu (dach
płaski, papa, najlepiej na połówce czyli ok 50m2), pomalowanie na czarno
(i przyklejenie punktowe smołą czy co tam znajdę w garażu) i załączanie
pompki (mam jakiegoś starego junkersa, mogę wykręcić) przy wzroście
temperatury do zadanej gdzieś na końcu "solara"

p.s. W sobotę wlałem wodę, w niedzielę Tzewn=27C (około) Twody=19C
(wskoczyłem ;), dzień później (czyli dziś) Twody=22C - już całkiem miło

--
Pozdrawiam
Łukasz

do góry

Dnia Sun, 22 May 2016 14:45:57 -0700 (PDT), Adam Sz. napisał(a):

>> Zalozmy, ze kazdy z nich chodzi z moca 3kW przez 8h, to masz do dyspozycji
>> ~48kWh energii. Na wymiennikach beda straty wiec powiedzmy bedzie tego
>> 40kWh.
>
> Tak sobie mysle ze nie uwzglednilem COPa, w rzeczywistosci tej energii bedzie
> jeszcze 2-3 x mniej.

To jakbyś liczył pobór prądu w gniazdku, a nie oddawane ciepło.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

W dniu poniedziałek, 23 maja 2016 20:17:59 UTC+2 użytkownik Borys Pogoreło napisał:

> > Tak sobie mysle ze nie uwzglednilem COPa, w rzeczywistosci tej energii bedzie
> > jeszcze 2-3 x mniej.
>
> To jakbyś liczył pobór prądu w gniazdku, a nie oddawane ciepło.

Racja - energia po obu stronach wymiennika jest mniej wiecej taka sama
(nawet ciepla bedzie troche wiecej :)

Tak czy inaczej - to troche malo do grzania basenu :-)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu poniedziałek, 23 maja 2016 18:53:55 UTC+2 użytkownik ddddddddd napisał:
> teraz więc zastanawiam się nad rozłożeniem dowolnego węża na dachu (dach
> płaski, papa, najlepiej na połówce czyli ok 50m2), pomalowanie na czarno
> (i przyklejenie punktowe smołą czy co tam znajdę w garażu) i załączanie
> pompki (mam jakiegoś starego junkersa, mogę wykręcić) przy wzroście
> temperatury do zadanej gdzieś na końcu "solara"

to jest mniej wiecej dobra droga - liczy sie powierzchnia a nie jakosc kolektora.
Z tym ze rurki albo będą połozone gęsto, albo powierzchnia na której leżą znośnie
przewodzi ciepło. Jeśli nie to miejsca miedzy rurkami nie bedą oddawały ciepła.

Znakomicie sobie poprawisz sprawnosc wynalazku jesli całosc nakryjesz chociażby folią
ogrodniczą.


b.

do góry

W dniu wtorek, 24 maja 2016 08:28:55 UTC+2 użytkownik Budyń napisał:

> to jest mniej wiecej dobra droga - liczy sie powierzchnia a nie jakosc kolektora.
> Z tym ze rurki albo będą połozone gęsto, albo powierzchnia na której leżą znośnie
przewodzi ciepło. Jeśli nie to miejsca miedzy rurkami nie bedą oddawały ciepła.
> Znakomicie sobie poprawisz sprawnosc wynalazku jesli całosc nakryjesz chociażby
folią ogrodniczą.
Wąż 1/2 czy może z jakiś względów lepszy będzie 3/4?

do góry

W dniu wtorek, 24 maja 2016 08:40:17 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
> W dniu wtorek, 24 maja 2016 08:28:55 UTC+2 użytkownik Budyń napisał:
>
> > to jest mniej wiecej dobra droga - liczy sie powierzchnia a nie jakosc kolektora.
> > Z tym ze rurki albo będą połozone gęsto, albo powierzchnia na której leżą znośnie
przewodzi ciepło. Jeśli nie to miejsca miedzy rurkami nie bedą oddawały ciepła.
> > Znakomicie sobie poprawisz sprawnosc wynalazku jesli całosc nakryjesz chociażby
folią ogrodniczą.
> Wąż 1/2 czy może z jakiś względów lepszy będzie 3/4?

używałem 1/2 na blaszanym dachu, tak z 500m poszło :) I po 2 latach umarł od ciepła i
słońca. Ale działał.


b.

do góry