eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieTorx a krzyzakRe: Torx a krzyzak
  • Data: 2020-01-25 20:49:48
    Temat: Re: Torx a krzyzak
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2020-01-25 o 12:59, Budzik pisze:
    > Pracowałem ostatnio troche z wkretami na torxa i zastanawiam sie dlaczego
    > produkuje sie jeszcze cokolwiek z łebkiem pod krzyzaka zamiast w całosci
    > przestawic sie na system torx...? Co o tym decyduje?
    >
    Musiałbyś sięgnąć do historii powstania wkrętów z łbem krzyżowym oraz
    torx do czasów XIXw, kiedy to powszechnie w użyciu były śruby i wkręty z
    płaskim nacięciem.

    Standard ten miał poważną wadę, która polegała na wyskakiwaniu wkrętaka
    z gniazda łba. Efekt ten nazwano cam-out. Efekt ten powodował nie tylko
    uszkodzenia łba, ale także często był przyczyną urazów pracowników.
    Ponadto zmuszał do bardzo dokładnego operowania wkrętakami (ustawiania
    współosiowego), używania dużego nacisku co spowalniało pracę. Przemysł
    wtedy przechodził na montaż masowy. Zaczęły powstawać linie produkcyjne,
    na których liczyła się wydajność pracy. Przy dużym tempie na linii
    produkcyjnej dochodziło do częstych skaleczeń pracowników.

    Pewien kanadyjski przedsiębiorca Peter Lymburner Robertson także uległ
    poważnemu zranieniu dłoni. Wpadł wtedy na pomysł, aby wykorzystać
    kształt kwadratu (pierwowzór dzisiejszych imbusów i torx-ów), który
    został opracowany i opatentowany kilkadziesiąt lat wcześniej przez
    Allana Cummingsa. Robertson opracował technologię produkcji śrub i
    wkrętów z kwadratowym łbem. System ten stał się standardem nazawanym od
    jego propagatora Robetrson.
    <https://en.wikipedia.org/wiki/P.L._Robertson>

    Kształt taki eliminował efekt cam-out i był dużo bezpieczniejszy w
    użytkowaniu systemu z płaskim nacięciem. Ale w tamtych czasach do
    produkcji używano śrub i wkrętów z dość miękkiej stali. Stosowanie
    kształtu kwadratowego, pozbawionego efektu cam-out jednak powodowało
    podczas montażu na liniach produkcyjnych urywanie łbów.
    <https://en.wikipedia.org/wiki/P.L._Robertson>

    Niestety nie było wtedy narzędzi w których można ustawiać ograniczenia
    momentu obrotowego. Zaczęto wtedy poszukiwać pomysłu, aby efekt cam-out
    wykorzystać jako zabezpieczenie przed urywaniem łbów, a jednocześnie
    wyeliminować możliwość zranienia.

    Pewien Amerykanin John P. Thompson w 1933r. wpadł wtedy na pomysł
    kształtu zbliżonego do powszechnie używanego krzyżaka.W założeniu
    standard ten miał przyspieszyć montaż na liniach produkcyjnych dzięki
    samocentrowaniu, zabezpieczyć śruby i wkręty przed urywaniem łbów oraz
    zabezpieczyć pracowników przed urazami. Po prostu po przekroczeniu
    pewnego momentu obrotowego wkrętak zaczynał przeskakiwać w gnieździe
    łba, ale nie odskakiwał na bok. Thompson odsprzedał prawa firmie
    Phillips Screw Company. Firma ta nieco zmodyfikowała kształt i wdrożyła
    do produkcji.Obecnie produkowane są jako standard Phillipsa i posiadają
    oznaczenia PH... (PH1, PH2, PH3 itd.).

    Kiedy zostały dopracowane technologie produkcji wkrętów i śrub ze stali
    o wyższych twardościach. Wtedy okazało się, że standard Phillips zbyt
    małe momenty dokręcania i opracowano wtedy standard Pozidriv, który
    oznacza się jako PZ (PZ1, PZ2, PZ3 itd.). Standard ten pozwala na
    przenoszenie dużo większych momentów obrotowych i dość mocno zredukowano
    w nim efekt cam-out.

    Ale bywają sytuacje, kiedy potrzeba jeszcze większych momentów
    obrotowych np. w przypadku wkrętów ciesielskich do skręcania stolarki
    budowlanej. Zaczęto więc opracowywać standardy typu imbus, torx oraz ich
    odmiany, ponieważ kwadratowy standard Robertson dość mocno spowalniał
    pracę ze względu na brak samocentrowania i konieczność precyzyjnego
    osadzania narzędzia.

    Dlaczego więc jeszcze nadal używa się standardów Phillips i Pozidriv? Po
    to, aby praca była wygodna i szybka, a łbów nie urywano.

    Torx-y natomiast stosuje się w śrubach i wkrętach hartowanych w których
    trzeba użyć większych momentów obrotowych, a także w tych, które
    wymagają użycia klucza dynamometrycznego.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1