Użytkownik "kiki" <s...@s...ss> napisał w wiadomości
news:gr8c01$82s$1@opal.futuro.pl...
>
> <a...@g...com> wrote in message
> news:1a8c19c1-3446-4669-9f29-6408cdc6b67b@y7g2000yqa
.googlegroups.com...
> On 4 Kwi, 15:22, "kiki" <s...@s...ss> wrote:
>
>>Hm, poziom dyskusji spada.. Zaczyna brakowac argumentow to zaczynaja
>>sie wyzwiska ?? :)
>
> cudzysłów jest :-)
>
>
>>Spytam jeszcze o jedno -> dlaczego sobie dales zadeskowac i zapapowac
>>dach, skoro to takie staromodne i teraz uzywa sie wylacznie folii
>>wysokoparoprzepuszczalnej (skadinad dokladnie takiej samej jak
>>zewnetrzna warstwa tasmy przy obrobce okien 3w) ? :)) Odpowiedz :)
>>pozdr.
>
> Teraz bym nigdy nie pozwolił zapapowac dachu. Wiem to od roku i rok po
> robocie. Wtedy tego nie wiedziałem ale gdybym miał teraz papę to bym kazał
> ją usunąć i położyć membranę do dachu deskowanego. Zniknął by problem
> szczeliny wentylacyjnej połaci. Dało by sie mimowolnie uniknąć kilku
> fuszerek ocieplenia skosów poddasza. Pozostał by problem ścian szczytowych
> ale też w mniejszym stopniu.

A gdzie te folie sie kladzie, pod czy na deski??
Ja czytalem i slyszalem juz o kruszejacych foliach po paru latach. Swego
czasu opisywal to na tej grupie Piotr Boncza jak u klienta montowal solara i
co oczy ujzaly pod blacha. To nie jakis kit Kiki, tylko czyste fakty. Nie ma
nic lepszego i pewniejszego od desek i papy pod pokryciem wlasciwym. Tylko
Ty biedaku nie wiadomo za co cie tak zycie karze, miales samych debili na
budowie.

Swoja droga ciekawa teria z ta papa. Technologia znana od lat i ma sie
dobrze. Jakis idiota robil ocieplenie i cale set letnie doswiadczenie g.
warte.

Pozdro.. TK