eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieElektryka na tapecieRe: Elektryka na tapecie
  • Data: 2018-07-27 17:32:14
    Temat: Re: Elektryka na tapecie
    Od: Myjk <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Thu, 26 Jul 2018 09:03:28 -0700 (PDT), Lisciasty

    > Wiesz to naprawdę ciężko określić, ja w chałupie mam naprawdę minimum,
    > nawet rolety mam na napęd białkowy. Ale jak chcesz spojrzeć to mam
    > foty tego szkaradztwa

    > https://goo.gl/photos/8oZnaYCRfebovUjQ8

    Tnx. Rzeczywiście deczko mało miejsca u Ciebie. :(

    Jutro, ew. w poniedziałek podjadę na inwestycję elektryka, pstryknę fotki i
    wrzucę, może się wypowiecie czy działać z tym instalatorem czy uciekać. ;)
    Sam elektryk podczas rozmowy skromnie nie brzmi, i to już mi trochę lampkę
    ostrzegawczą zapaliło, dlatego pociskam żeby podjechać na jakąś inwestycję.

    > Od góry zdjęcia 24,25,26, duży badziewiak po prawej to oryginalna
    > rozdziałka domowa, to małe po lewej to wrzucona przeze mnie skrzynka
    > na monitoring fotowoltaiki i zużycia chaty i jeszcze wyjście na ogród chyba.

    Jak uda się jutro podjechać na inwestycję (dom w remoncie) to tam ponoć
    robił też podpięcie do agregatu. Elektryk sam zasugerował też przygotować
    już teraz skrzynkę pod panele PV. W świetle wspomnianych przez Ciebie
    podwyżek pruntu to chyba trzeba ładować na dach te panele i się nie
    zastanawiać długo. ;) Swoją drogą ciekaw jestem na ile ta podwyżka cen
    energii to jest spekulacja mająca na celu właśnie "zmotywowanie" ludzi do
    zakupu paneli. :P

    > No to ból faktycznie. Ale jak odetniesz zasilanie z chaty to chyba
    > nie masz gwarancji że nic nie pieprznie, jak piorun walnie obok to
    > poleci przewodem ochronnym albo indukcją albo czymś jeszcze...
    > Ja bym zamiast zabawy w odłączniki zainwestował w odgromówkę,
    > ewentualnie posadził jakieś duże i szybko rosnące drzewo niedaleko chaty :>

    Dlatego obecnie odłączam co się da. W nowym domu anteny chowam pod okapami,
    na dachu nic nie będzie sterczeć. Gorzej bo w drodze dojazdowej mam prąd w
    ziemi, a na wysokości początku działki sąsiada prąd wychodzi na jednym
    słupie w górę, biegnie przez długość działki sąsiada do drugiego słupa obok
    mojej działki (na który się już zresztą wrąbałem autem i skasowałem tyłek,
    to po kłótni z majstrem jak zobaczyłem zbrojenie stropu) :P potem włazi pod
    ziemię znowu i biegnie do mojej skrzynki. :| Boję się czy pioruny nie będą
    w te słupy ładować. :( Niby nie są wyższe od domów, a i do tego sąsiad ma
    pokaźną antenę na dachu to może on będzie ściągąć. :> Niemniej burz już
    trochę było na budowie i w zeszłym i w tym roku i nawet ani razu prąd nie
    zgasł. W ogóle nie było przerwy w dostawie. Odpukać. :P

    >> No ale właśnie mnie się nie chce za każdym razem dymać do rozdzielni żeby
    >> wyłączyć. Czasami burze bywają 2-3x dziennie.
    > He? Mieszkasz na Saturnie? :P

    W Warszawie, ale w lesie, tu gorzej niż na Saturnie. ;)

    --
    Pozdor
    Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1