W dniu .06.2023 o 17:13 Zenek Kapelinder <4...@g...com> pisze:


> A nie mogliscie napisać ty i twoj kumpel ze zjebanym mozgiem ze
> ubezpieczenie kosztuje na przykład stowe rocznie. Osiem złotych na
> miesiąc. Oczywiście ze nie mogliscie bo wiejskie chamy tak nie potrafia.
> Czytałem wiadomosci i tam napisali ze burze i grad bedą. Podobnie z tymi
> spalonymi w jakiejś Belgii dziesięcioma domami. Straz nie dała rady
> ugasić tego co się zapalił bo panele były na dachu, tak jak w
> sasiednich. I w efekcie spaliło sie dziesiec. Zasugerowałem ze
> instalacja z tryskaczami by pomogła. Takie instalacje nie słuza do
> zgaszenia pozaru, chociaz moga to czasami zrobić. One daja dodatkowe
> kilka minut na ucieczkę. Woleliscie pierdolić o tym czy trolejbus kopie
> zamiast sprawdzić ile kosztują składniki takiej instalacji i zastanowić
> się czy nie warto sobie zrobić samemu bez żadnego zgłaszania w nadziei
> ze nigdy się nie przyda. We Chinach tryskacz od 4 złotych kosztuje. Na
> allegro od kilkunastu złotych. Wyjdzie ze taka instalacja zrobiona
> metoda gospodarska może kosztować sto złotych. Jak wy się czasami
> odgrazacie co to byscie dla dzieci zrobili. Normalnie wszystko. A
> każecie od im spać pod instalacja fotowoltaiczna co ostatnio sporo pisza
> ze moze i wywołuje czasami pozar.


Mnie polisa za dom kosztuje 780 zł rocznie.
Na polisie, oprócz głównych zakresów (kradzież, pożar, dewastacja itp) mam
dwie pozycje, które pokrywają zmieszczenia PV - są to "elementy działki"
ubezpieczone do kwoty 50k PLN i "szyby" też do 50k.
Podniesienie szyb z 20k do 50k kosztowało mnie około 30-40 zł.

Jak mi grad pobije panele to ubezpieczenie będzie z szyb, jak cokolwiek
innego (wichura, pożar, przepięcie od wyładowania itp) to z "elementów
działki"

Miałem już wypłaty z obu zakresów - kasa była na koncie max do tygodnia po
zgłoszeniu.

TG