W dniu 2019-11-03 o 11:42, abomito pisze:
> (...)
> Zrobiłem 1400 kilometrów po to, że wszystkie części i warsztat mam 50
> kilometrów ode mnie.
> Pozdro.abomito
> P.S. internet wtedy nie dzialał...
>

Trochę inaczej, ale podobnie:
Jeszcze jakieś 20 lat temu u mnie w rodzinnym mieście był nieduży sklep
samochodowy - na parterze domu mieszkalnego. Właścicielami było dwóch
facetów w średnim wieku.
W większości już wtedy w innych sklepach albo większych sieciach
zaczynało się od numeru VIN.
Natomiast u nich wystarczyło powiedzieć co się chce i do czego i z
reguły było, przynajmniej do popularniejszych marek i modeli.

Ponadto było tak:
- Panie, potrzebuję sworznie zawiasów do drzwi malucha
- Nie kupuj pan tych sworzni, kosztują 80 zł. i szybko się wyrobią.
Sprzedam panu trzonki zaworów od (to nazwa) za 17 zł. Ten sam wymiar a
wytrzymają wieczność.
(nie chodzi o cenę, tylko różnicę)

Albo tak:
- potrzebuję pompę sprzęgła do bmw jakieś-tam.
- nie kupuj pan tej pompy, weź pan do lanosa. Bmw jest plastikowa, za
trzy lata będzie pan wymieniał ponownie. Lanosa jest metalowa, starczy
co najmniej na 10 lat, 1/3 ceny bmw. Tylko trzeba dodatkowy otwór fi 5
wykonać.

Mieli wszystko w głowie, również z "dziwnymi" zamiennikami.
Coraz mniej takich sklepów, coraz mniej takich ludzi.


--
Pozdrawiam.

Adam