Użytkownik "kiki" <k...@k...ki> napisał w wiadomości
news:j7i433$a0s$1@opal.futuro.pl...

> Jak już wywalczą swoje prawa to przestaną. Oni nie muszą zabiegać o swoich
> wyznawców, bo na siłę nie zrobisz z kogoś kochającego tę samą płeć.
> Statystycznie jest was więcej i może kilku z nas tutaj zakrzyczycie ale
> trudno będzie wam obronić obecne status quo przed trybunałem
> konstytucyjnym

A wiesz czym jest dla mnie trybunal konstytucyjny w tej sprawie?
Nie jeden juz probowal na sile cos udowadniac. W Rzymie lat tamu pare i nie
tylko. Taki trybunal zlozony z Palikotow moze mi..
Wielka mi wyrocznia wybierana wiekszoscia glosow omotanego narodu. Nie badz
smieszny. Za cztery lata moze byc odwrotnie. Jak chcesz to sie onanizuj.
Polskosc i wiara to nieco dluzej niz Twoje i moje zycie.

>> Chrzescijanstwo w Polsce to przeszlo tysiac lat. Nie mowie, ze to dobrze,
>> ale tak jest. Tu sie urodziles i tu zyjesz. Skoro przeszkadza Ci tradycja
>> to
>
> Ona mi nie przeszkadza do chwili aż nie indoktrynujecie mnie na siłę :-)

Taak? A kiedy Cie indoktrynuje?

> Ja ci pisałem, że dla mnie to ty możesz rozpalić sobie ognisko i skakać
> dookoła niego odprawiając modły ale rób to tak żeby nie okazywać tego w
> przestrzeni publicznej.
> To jest twoja prywatna sprawa i nie chciałbym symboli twojego rozpalonego
> ogniska i bęnów nad drzwiami wejściowymi do każdego pokoju.

I to jest wlasnie Twoja hipokryzja. Wolisz parade rownosci niz wisiorki jak
to nazwales. Czepiasz sie z nudow i robisz problem z zyciowo banalnych
rzeczy, ze niby wisiorki Ciebie urazaja a nie przeszkadza Ci publiczna
rozmowa o waleniu sie w tylek.

> Jak w nie wierzysz to sobie wierz ale zabierz ten krzyż ze sobą i trzymaj
> go na ścianie, w szafie, na strychu ale nie pokazuj go innym, bo nie
> wszyscy uważają, że ktokolwiek stworzył świat i że z pewnością nie było
> dzieworództwa, latania, znikania, chodzenia po wodzie itp.

Bede sie obnosil, bo to moje prawo, takie same jak noszenie koszulki "jestem
gejem". Rozumiesz?
Nie bronie nosic koszulek "jestem gejem", bo to dla mnie co najwyzej zalosne
i tego samego oczekuje. Bede nosil wisiorki czy to sie komus podoba czy nie.
A jak sie komus podoba to zwyczajnie nie bedzie moim kolega. Nie potrzebuje
miec za przyjaciol pokretnych ludzi, opowiadajacych pierdoly o tym jak to im
szkodzi okulistycznie patrzenie na krzyz. Mam to gdzies. Prawem pedalow jest
noszenie koszulek i urzadzanie parad, a moim prawem jest obnoszenie sie moja
religia. Poza tym strasznie nie podoba mi sie noszenie zegarkow. Nie
rozumiem kto zatrudnia nauczycieli noszacych zegarki. Co mnie obchodzi, ze
ich zycie ucieka? Ja nie chce tego wiedziec i nie zycze sobie tego. Niech im
ucieka a mi nie.

>> Ja nie zamierzam zamieniac jak to ujales wisiorkow na koszulke z napisem
>> "jestem gejem". Ty kup synowi i powiedz, ze to jest cool.
>
> Gdyby był gejem to by nosił. Oby twoje dzieci - wychowane w wierze z Włoch
> z miasta Watykan nie zaczęły się rozglądać za ta samą płcią :-) Masz
> szansę 5% :-) Jak masz więcej niż jedno, to szansa wzrasta do 10%, że
> jedno z nich będzie gejem albo lezbą :-) Momo chodzenia na lekcje religii
> :-)

Jak ktores bedzie gejem to nic na to nie poradze. Pozostanie mi tylko
akceptacja, ale nie banicja.
Ja nie mam z tym problemu, Ty tak.

Pozdro.. TK