Użytkownik "Adams" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:kh4h6n$ibv$1@node2.news.atman.pl...

>>Niekoniecznie - w mojej gminie będzie 7, 6, 5, 4, 3 zł za każdą
>>kolejną osobę, natomiast za kolejne - 1zł/osoba.
>>Czyli rodzina 10-osobowa zapłaci 30zł miesięcznie - dotąd kubeł 110l
>>kosztował 13,50.
>
> Czyli jest to jakies rozwiazanie, szacun dla gminy.....

U mnie też ciekawie.
Stawki wyliczone od gospodarstw w zależności od ilości osób i tak
podział na 3 grupy:

I grupa 1-3 osób - 17zł
II grupa 4-6 osób - 27zł
III grupa powyżej 6 osób - 37zł

W ramach tej opłaty gmina ma dostarczyć 3 pojemniki, które mają być
opróżniane raz w miesiącu.
1. Sort (makulatura, złom, szkło, plastik)
2. Odpadki biodegradowalne (tu wyobrażam sobie jaka to będzie wylęgarnia
robactwa)
3. Wszystko co nie klasyfikuje się w 1 lub 2

Niestety jeszcze nie określono jakiej wielkości będą pojemniki, bo chyba
ich wielkość powinna być zależna od liczby domowników skoro także
zróżnicowana jest opłata. Niestety wójt nie potrafił na to pytanie
odpowiedzieć jednoznacznie.

Ponadto gmina ma zorganizować punkt przyjęcia wszytkich śmici
ponadnormatywnych np. gruz, opony, meble, sprzęt RTV itd.
Śmieci te mają być przyjmowane nieodpłatnie od mieszkańców gminy. Dowóz
do punktu we włąsnym zakresie.
Są także przymiarki do odbioru śmieci tak jak jest to na zachodzie
poprzez tzw. wystawki, które byłyby zabierane dodatkowo raz w miesiącu
oprócz standardowych pojemników.

W przypadku śmieci nieposortowanych ww stawki razy 2
Niestety tu także wójt nie umiał nic powiedzieć na temat co to jest ten
niesort i jak ma być kontrolowane czy dane gospodarstwo segreguje śmieci
czy też nie.

Do tej pory płaciłem za kubeł 1100 litrów ponad 50zł miesięcznie, a
firma wydziwiała co ma się znaleźć w tym kuble.
Lista odpadów niedozwolonych była całkiem długa i jakby tak patrzeć na
warunki w umowie to pojemnik był przeznaczony tylko i wyłącznie na
popiół, bo firma kazała sobie sortować oddzielnie plastiki, butelki i
makulaturę, a kubeł miał być na pozostałe śmieci stałe. Niestety nie
określiła, gdzie i jak nalży to składować. Zapewne należałoby zamówić
kolejne pojemniki, za które należałoby dodatkowo płacić.
Najciekawsze, że jednego razu odmówili mi wywiezienia śmieci twierdząc,
że firma nie wywozi ziemii. W pojemniku znalazł się na wierzchu zleżały
i zamoknięty popiół, który przez pracowników firmy został uznany za
ziemię :)

Jak dla mnie ta ustawa nareszcie przytrze nosa firmom, które zamiast
wywozem odpadów komunalnych zajmowały się jedynie zbieraniem surowców
wtórnych :)
Osobiście jestem zadowolony z takiego obrotu sprawy jeżeli miałoby to
rzeczywiście tak wyglądać jak to opisywał wójt.