eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Wodociag a ogrodzenie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 21. Data: 2011-03-31 08:36:12
    Temat: Re: Wodociag a ogrodzenie
    Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>

    Dnia 30-03-2011 o 21:33:18 Budyń <b...@g...pl> napisał(a):

    > Użytkownik "janusz_kk1" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:op.vs57utyk1cvm6g@lap...
    >> Widzę że jesteś w tym oblatany to mam pytanie :)
    >> Kupiłem działkę na której teraz mieszkam, poprzedni właściciel
    >> dał zgodę wodociągom na przeprowadzenie kanalizacji, ale
    >> oczywiście u notariusza nic się nie przyznał i w KW też tego nie mam.
    >> A teraz zaczeli kanalizację robić, pytanie czy muszę ich wpuścić?
    >> Bo po prawdzie nie są mi potrzebni do niczego bo mam swoją oczysczalnię
    >> kompaktową i studnię.
    >
    >
    > nie za bardzo moge pomóc -ja to tylko elektryk i czasem trzeba komus cos
    > postawic niekoniecznie zgodnie z jego wolą :) Raz miałem tak: jeden gosc
    > zgodził sie na linie u siebie, ale jak przyszło do realizacji to sie
    > rozmyślił. Wezwał policje zeby wykonawce pogoniła, ale kierownik budowy
    > pokazał pozwolenie na budowe i kwit podpisany przez własciciela wiec
    > policja zamiast przeganiac wykonawce trzymała własciciela aby nie
    > przeszkadzał w robocie :)
    > Czy zmiana własciciela działki cos zmienia - nie wiem. Zalezy tez co w
    > tej zgodzie napisał.
    też tego nie wiem, jak załatwiałem pozwolenia na dom to w biurze Aquy sie
    dowiedziałem
    że pójdą przez działkę z rurą.

    To kanał mial byc tylko do ciebie czy ogólny?

    Ogólny.
    Pogonię ich, niech idą drogą a nie przez moja działkę na skróty.

    --
    Pozdr
    JanuszK


  • 22. Data: 2011-03-31 08:39:08
    Temat: Re: Wodociag a ogrodzenie
    Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>

    Dnia 31-03-2011 o 00:41:32 kiki <k...@t...fel> napisał(a):

    >
    > "Budyń" <b...@g...pl> wrote in message
    > news:in00hr$48j$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Może wynegocjować darmowe ścieki i wodę tak długo jak długo będzie
    > istnieć ta instalacja czyli na zawsze?
    Optymista jesteś, mam swoją wodę i ścieki i nie są mi do niczego potrzebni,
    poza tym wiem że nie idą na ustępstwa bo ludzie i tak się
    muszą podłączyć, przychodzi ochrona środowiska i robi kontrole.
    tak że mi sie to nie opłaca, woda i ścieki mamy najdroższe w kraju,
    a ja już wszystko mam zrobione, mam ma oczyszczalnie na razie 10lat
    spokoju.


    --
    Pozdr
    JanuszK


  • 23. Data: 2011-03-31 18:11:12
    Temat: Re: Wodociag a ogrodzenie
    Od: "PoPO Smurf" <r...@k...pl>

    Órzytkownik "janusz_kk1" napisał:
    Pogonię ich, niech idą drogą a nie przez moja działkę na skróty.

    no właśnie mnie też tak zastanawia, gmina robi wodociąg, ma drogę to nie
    puści pod drogą tylko obok ludziom w działkach, no cusz takie mamy dalej
    złodziejstwo komusze, a te same złodzieje dzisiaj siedzą na stołkach, po co
    mają wydawać pieniądze żeby koppać na swojej drodfze jak mogą za darmo
    wykopać w cudzym polu, a cudze to nie moje!:O(


  • 24. Data: 2011-04-01 09:21:54
    Temat: Re: Wodociag a ogrodzenie
    Od: "kiki" <k...@t...fel>


    "PoPO Smurf" <r...@k...pl> wrote in message
    news:in2qfd$su9$3@news.onet.pl...
    > Órzytkownik "janusz_kk1" napisał:
    > Pogonię ich, niech idą drogą a nie przez moja działkę na skróty.
    >
    > no właśnie mnie też tak zastanawia, gmina robi wodociąg, ma drogę to nie
    > puści pod drogą tylko obok ludziom w działkach, no cusz takie mamy dalej
    > złodziejstwo komusze, a te same złodzieje dzisiaj siedzą na stołkach, po
    > co
    > mają wydawać pieniądze żeby koppać na swojej drodfze jak mogą za darmo
    > wykopać w cudzym polu, a cudze to nie moje!:O(

    Może ze względu na konieczność rozwalenia całej drogi, która po wykopach by
    się zapadła.
    I tak te drogi są już niewiele warte.


  • 25. Data: 2011-04-01 18:55:47
    Temat: Re: Wodociag a ogrodzenie
    Od: "Pa po Smurf" <r...@k...pi>

    Órzytkownik "kiki" napisał:
    >> no właśnie mnie też tak zastanawia, gmina robi wodociąg, ma drogę to nie
    >> puści pod drogą tylko obok ludziom w działkach, no cusz takie mamy dalej
    >> złodziejstwo komusze, a te same złodzieje dzisiaj siedzą na stołkach, po
    >> co mają wydawać pieniądze żeby koppać na swojej drodfze jak mogą
    >> za darmo wykopać w cudzym polu, a cudze to nie moje!:O(
    >
    > Może ze względu na konieczność rozwalenia całej drogi, która po wykopach
    > by się zapadła. I tak te drogi są już niewiele warte.

    a cudze pole to się niby nie zapadnie?:O)
    ciekawa logika:O(


  • 26. Data: 2011-04-02 14:50:44
    Temat: Re: Wodociag a ogrodzenie
    Od: ŁC <a...@r...to>

    Dnia Wed, 30 Mar 2011 22:39:07 +0200, Budyń napisał(a):

    >> Czyli usunięcia domagać się nie można, ale wynagrodzenia owszem. Czy źle
    >> rozumiem? :->
    >
    > dobrze. Słuzebnosc ustala sie na 2 sposoby: umownie jesli jest zgoda
    > (i wtedy sie ustala kwote odszkodowania) lub przymusowo. Jesli ktos
    > da zaporową cene odszkodowania to znaczy ze zgody nie ma -
    > przedsiebiorstwo kieruje sprawe do sadu i wysokosc odszkodowania
    > ustala sąd w oparciu o opinie rzeczoznawcy majatkowego i inne
    > dowody). Na milion nalezy nie liczyć :-)

    Wracając do tematu - czyli lepiej skrobnąć pisemko z prośbą o ich
    propozycję, czy samemu "wymyśleć" kwotę?

    --
    ŁC
    Dresiarze to najtroskliwsi ludzie jakich znam - ilekroć obok nich
    przechodzę, pytają czy mam jakiś problem.


  • 27. Data: 2011-04-02 15:04:36
    Temat: Re: Wodociag a ogrodzenie
    Od: Budyń <b...@g...pl>

    Użytkownik "ŁC" <a...@r...to> napisał w wiadomości
    news:zaijvh85951o$.4q3g66nh2y0f.dlg@40tude.net...
    > Wracając do tematu - czyli lepiej skrobnąć pisemko z prośbą o ich
    > propozycję, czy samemu "wymyśleć" kwotę?


    oczywiscie samemu :) Powinna sie opierac o powierzchnie "zajetego" terenu i cene za
    m2 w danej okolicy. A potem pomnozyć razy 5 :-)



    b.

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1