Znajomy nosi się z zamiarem zakupu działki, okolice Wrocławia

https://www.zielonyzajaczkow.pl/

Jednak w planie zagospodarowania wyczytał: działki xxx objęte są strefą
OW obserwacji archeologicznej

Miał ktoś z Was do czynienia z budową i pracami ziemnymi na takich
działkach? Czy jest się czego bać?


A tak na marginesie to co sądzicie o tej lokalizacji?

do góry

lleeoo napisał:

> Miałem u siebie, kosztowało to chyba 8 stów. Szukasz lokalnie
> archeologa on przygotowuje opracowanie do Wojewódzkiego
> konserwatora o sposobie prowadzenia badan na czas robót ziemnych.
> Zwrotnie zostajesz zgodę na pracę ziemne pod nadzorem archeologa
> ważną chyba rok o wystawienia. Robisz zdjęcia na etapie wykopów i
> przesyłasz do archeologa lub zapraszasz go gdy jest koparka na
> działce. Na koniec archeolog robi wpis w dzienniku, że prowadził
> nadzór prac ziemnych i tyle.

A co jeśli zaproszony kolega archeolog w trakcie prowadzenia robót
ziemnych zauważy coś na tyle interesującego, że wymaga pogłębionych
badań wykopaliskowych?

Jarek

--
Więc napisał ten jego kolega taki felieton o jakimś zbieraczu, który
znalazł w piasku na brzegu Łaby stary blaszany nocnik i myślał, że
to przyłbica świętego Wacława, i narobił tyle hałasu, że na miejsce
zjechał aż biskup Brynych z Hradca z procesją i z chorągwiami.

do góry

W dniu 2021-02-10 o 22:21, Pilocik pisze:
> A tak na marginesie to co sądzicie o tej lokalizacji?

Napisali 4km od granic Wrocławia to zacząłem szukać, ale to jest kurna
pod Obornikami Śląskimi :> Widzę że bezczelność deweloperków nie ma
granic. 30 minut do centrum Wrocławia to chyba w niedzielę w nocy.
Miejscowość ładna, linia kolejowa jest spoko, ale jednak 2,5km do PKP to
już specjalnie z buta nie dojdziesz za szybko. Ja mam podobną odległość
i jak do roboty jeździłem koleją to na dworzec hulajnogą zasuwałem.
Dzieci trzeba wozić, czy to do Obornik czy do Wrocka, do roboty też
pewnie Wrocław. Chyba że ktoś zdalnie robi.
Generalnie sporo ściemy i szału nie ma, ale jak zwykle kwestia ceny.
Być może to jest jakaś okazja.

L.

do góry

W dniu 11.02.2021 o 07:51, Lisciasty pisze:
> W dniu 2021-02-10 o 22:21, Pilocik pisze:
>> A tak na marginesie to co sądzicie o tej lokalizacji?
>
> Napisali 4km od granic Wrocławia to zacząłem szukać, ale to jest kurna
> pod Obornikami Śląskimi :> Widzę że bezczelność deweloperków nie ma
> granic.


No nie! Nie napisali, że lotnisko 6 km. ;)


--
Ewa

do góry

lleeoo napisał:

> Dlatego decyzja Wojewódzkiego konserwatora jest na rok żeby
> ewentualne znalezisko archeolog mógł potraktować miotełką.
> A ty wtedy cierpliwie czekasz.

Tu zaczyna się problem. Bo jak już jakiś ślad się znajdzie,
wszelkie roboty budowlane są zawieszane, aż do wizyty ekipy
z miotełkami. Miotełki finansowane są z budżetu, więc na
rozpoczęcie prac czeka się tyle, co na wizytę u lekarza
specjalisty -- kilka lat. Jeśli komuś śpieszno, musi zrobić
to, co robi chory -- umówić wizytę prywatnego archeologa.
I za nią zapłacić.

Jarek

--
-- To ruiny! Ruiny! Ruiny!
Ręce wasze w śmierci po łokcie!
Mówią nam, gdy czyścimy z gliny
Połamane w ziemi paznokcie.

do góry

W dniu 10.02.2021 o 22:21, Pilocik pisze:
> Jednak w planie zagospodarowania wyczytał: działki xxx objęte są strefą
> OW obserwacji archeologicznej
>
> Miał ktoś z Was do czynienia z budową i pracami ziemnymi na takich
> działkach? Czy jest się czego bać?

Masz obowiązek zrobić badania archeologiczne przed rozpoczęciem budowy.
Przyjeżdża archeolog (lub kilku). Przyjeżdża koparka, pod okiem
archeologa delikatnie przekopuje całą wymaganą powierzchnię. Jak coś
znajdą to od razu to badają, zbierają.

Na koniec po kilku dniach dostajesz oficjalne pismo, które staje się
załącznikiem do dokumentów.

Kosztuje to 1000-2000 zł. Nie trwa latami, jak to niektórzy tu sugerują.


--
MN

do góry