Informuje i objasniam. W starym projektorze jak udostepnilem net w tablecie i
wcisnalem na pilocie projektora klawisz S to wybralem z kilku pozycji taka z napisem
android. Otworzylo sie na ekranie okno z androidem. Wszedlem w ustawienia i zmienilem
jezyk na polski. Wszedlem w ustawienia i byla lista z sieciami. Postawilem ptaszka
przy wifi. Kliknalem na nazwe mojego tabletu i wyskoczylo okienko do wpisania hasla.
Wpisalem to co w tablecie w punkcie dostepu i za jakies 5 sekund mialem net z
andoidowa przegladarka. Mam go do dzisiaj. Strony sie wczytuja, filmy odtwarza. Potem
podlaczylem bezprzewodowa klawiature i myszke. Zero problemow. W nowym trzeba za
kazdym razem odczytac tabletem kod z ekranu. Laczy sie ale przy liscie sieci w
tablecie komunikat ze bez internetu. W programie i projection sa opcje ze moge
zdjecia z tabletu przeslac, dziala. Ze jakies dokumenty typu pdf, dziala. Ze moge
zrobic zdublowac ekran, dziala jak traktor co ma trzy kola dobre. Jak klikam i
projectionowa przegladarke to wyskakuje komunikat ze w trybie polaczenia z
wykorzystaniem wyswietlanego kodu to nie bedzie dzialo. Jak wpisalem w amoku gdzies,
nie wiem dzisiaj gdzie, adres ip to iprojectionowa przegladarka zaczela dzialac. Pies
jebal tego co ta przegladarke zrobil. W windzie 3.11 byla lepsza. Ale niech by juz
byla. Strony wczytuje, grafike wyswietla ale jak kliknac na jakis film to wyskakuje
komunikat ze nie odtworzy. To kombinuje jak kon pod gore zeby net w projektorze miec
bo to fajna sprawa.