W dniu 2014-07-03 09:43, Ghost pisze:

> Laurki, laurki - papier jest cierpliwy. Ale ludzie na cmentarzach tez są,
> miliard słów chwalących Jaruzela ich nie wskrzesi. Tak wiem, on
> niewinny on
> "tylko wykonywał rozkazy"... a nie pomyliło mi się, ci od wykonywania to
> inny proces był.
>

Widzisz tutaj piszesz po raz kolejny piszesz głupoty, bo nie znasz historii.
Jaruzelski nie wykonywał rozkazów. On podejmował decyzje, wybierając z
kompromisem mniejsze zło, a przy tym nie przesypiając wiele nocy, gryząc
się z własnym sumieniem, bo wiedział, że za jego decyzje jakie one by
nie były i tak naród nie będzie mu wdzięczny.
Wprowadził stan wojenny, przekonując sowietów, że Polska jest w stanie
załatwić swoje sprawy sama - jest winny.
Dopuściłby do wejścia wojsk radzieckich do Polski i rozlewu krwi - to i
tak naród twierdziłby, że ruscy weszli na jego życzenie.