Użytkownik "Sebcio" <s...@n...net> napisał w wiadomości
news:gvll8f$u5o$1@node1.news.atman.pl...
> kris pisze:
>
>> Zrób więc kominy murowane, dwa kanały dymowe+ kanały wentylacyjne. Kominy
>> z cegły(ok 1zł sztuka ) wentylacje z kształtek ok 2-3zł sztuka).
>> Żadnej rury nie wsadzaj- jak Tobie komin dobrze wymuruje to rura
>> niepotrzebna do pieca na paliwo stałe a tym bardziej do kaflowego. O
>> dawien dawna w ten sposób robi się kominy i problemów z nimi nie ma.
>
> Murując komin samodzielnie nie rezygnowałbym z rury, bowiem fałszywe jest
> twierdzenie że w kominach dymowych nie ma miejsca kondensacja. Ona tylko
> ustępuje po solidnym nagrzaniu komina, ale dopóki to nie nastąpi,
> kondensacja jest i to upierdliwa, bowiem kondensat ze spalania paliw
> stałych jest bardziej agresywny. Szczególnie dużo kondensatu powstaje przy
> spalaniu drewna.

Na szczęście kilkudziesięcioletnim kominom uzytkowanym do tej pory to nie
przeszkadza i nie bedzie [przeszkadzac zapewne kominom murowanym
współczesnie. Rure mozna pewnie wsadzic ale są inne sposoby na wydania
1000zł

>
> Komin murowany teoretycznie będzie tańszy, ale to widać wyłącznie w
> materiałach. Robocizna jest zdecydowanie droższa, gdyż wymurowanie metra
> komina systemowego jest dużo łatwiejsze niż metra komina z cegły i zajmuje
> mniej czasu. Komin systemowy jest widocznie droższy gdy spojrzeć na cenę
> materiałów.

Jak brałem ekipę do budowy domu to uzgadniałem z nimi cenę za stan surowy.
kominy były wliczone w cenie i tyle. watpie zeby jakakolwiek ekipa policzyła
stan surowy taniej bo bedą kominy systemowe a nie murowane.

>
> Komin systemowy ma kilka ważnych zalet. Po pierwsze ma przekrój okrągły i
> ma gładkie powierzchnie - to ważne przy czyszczeniu.

Ani to wada ani zaleta-kominiarzowi wszystko jedno co czyści. Ja u siebie
czyszcze sam i jest ok(kominiarza wzywam raz do roku dla "papierka"


>Po drugie pomiędzy wkładem szamotowym a pustakiem keramzytowym jest otulina
>z wełny. Dzięki temu wkład szybko się nagrzewa, co w praktyce przekłada się
>na dwie ważne cechy: szybko uzyskujemy duży ciąg a sam przewód jest
>znacznie mniej narażony na zarastanie sadzą.

Przy paleniu w kotłach suchym drzewem- nie ma praktycznie sadzy.
Ojciec pali trocinami i tam sadza sie zbiera dwa razy nawet się zapaliła ale
nic sie kominowi nie stało
Teraz koło komina lezy 20kg soli- najlepsza do gaszenia pozaru sadzy.


>Po trzecie komin systemowy zajmuje mniej miejsca niż murowany. No i po
>czwarte nie ma *żadnego* problemu z obudowaniem go ponad połacią dachu.
>Wystarczy tylko odpowiednio niżej zrobić wieniec betonowy po obwodzie
>komina i na nim zrobić już obudowę jaką się tylko chce. To zresztą staje
>się szczególnie łatwe gdy komin przytulony jest do ściany, w przeciwnym
>wypadku należy tylko zadbać o sztywność komina - w takim Schiedlu zbroi się
>całość prętami, wsuwając je w przygotowane miejsca i zalewając zwykłym
>betonem. Oczywiście w przypadku każdego komina montaż musi być wykonany
>porządnie a nie na odpier**l. Czy to komin systemowy, czy też murowany.
>Systemowy ma zwykle od razu kanał wentylacyjny w sobie.

>> A jak np Tobie sadze się zapalą to komin murowany wytrzyma a systemowy
>> może być do wymiany.
>
> Tu zdania są podzielone i byłbym ostrożny z takimi twierdzeniami. Komin
> murowany jest bardziej toporny, ale bardziej narażony na zanieczyszczenie
> i w efekcie występowanie pożaru sadzy. Wkład kominu systemowego ma małą
> pojemność cieplną i ma swobodę ruchu, więc nie jest powiedziane że coś mu
> się stanie.

Tu opieram się na doświadczeniach praktycznych- dwa pozary sadzy u ojca- nic
się kominowi nie stało. Dodatkowo przed wyborem komina rozmawiałem z
kominiarzem i on równiez doradził mi do kotła na paliwo stałe komin
murowany.


> --
> Pozdrawiam,
> Sebcio