>- w miarę prosta automatyka przy pompie. Kolega mi opowiadał, jak to on
>wydał z jakies 40 tys. na system CO: opalany ekogroszkiem + CWU +
>podłogówka. CHodził o to, że "zdrowa" podłogówka nie może być zasilona zbyt
>wysoką temperaturą, a taką daje spalanie. Stąd jakieś systemy, mieszace
>itp. a to kosztuje.
>ZTCW przy pomnie ciepła nie podasz wysokiej temperatury w podłogę, bo jej
>tam po prostu nie ma i już.

Ta "automatyka" to zawór czterodrogowy za 100zł :)
Inna temperatura idzie na grzejniki , inna na podłogówkę ...

>- trzeba zaplanować "kotłownię" gdzie będziesz miał syf, przydałoby się ją
>jakoś odizolować od reszty domu, żeby syf nie przełaził. Dla mnie to

A u mnie kotłownia to "bufor" jest zlokalizowana pomiędzy garażem
(nieogrzewanym) a kuchnią. Chroni przez wychłodzeniem domu przez garaż.
Syf ? Zależy czy ładuje się opał workowany czy luzem i jak się go ładuje.
Zachowując pewne reguły można zminimalizować do minimum brud.
Ja ładuję opał co około 8dni i po załadunku po prostu myję podłogę :)

>- jeżeli dodasz do tego WM z reku, to przyoszczędzisz np. na stolarce
>okiennej - nie potrzebujesz tylko okien otwieranych, tylko same witryny.

Mam WM ale nie wyobrażam sobie rezygnować z okien lub dawać okna nie
otwierające się.
U mnie poza sezonem grzewczym okna są pootwierane nonstop.

>Co chwilę przekonują się jakim beznadziejnym grajdołkiem jest nasze miasto.
>Bardzo lubię Toruń, ale czuję że tutaj znalezienie prawdziwego fachowca,
>który nie będzie "nacinał" ludzi na kasę jest mocno trudne.

O Witam sąsiada :)

Fakt ciężko i ceny wysokie :(