W dniu 11.12.2017 o 21:28, Zenek Kapelinder pisze:
> Zamykaja markety w swieta zeby zaczely zwalniac pracownikow bo potrzebni sa w
innych dzialach gospodarki.

nic dziwnego, w marketach podnieśli wynagrodzenia (a co za tym idzie
ceny), ale na kolejnych szczeblach już nie (bo niby jak) - dzięki temu
"ochroniarz" który przesypia pół pracy na stróżówce zarabia podobne
pieniądze co technik... więc po co ten technik ma siedzieć w kraju,
można na jego miejsce przesunąć pracowników z marketu.
Ja bym jednak wolał żeby zaczęli od podnoszenia kwoty wolnej od podatku,
wtedy skorzystaliby wszyscy biedniejsi, nie tylko ci co zarabiali
najniższą krajową, ale też ci zarabiający o 50zł więcej


>Wszyscy ktorych znam i prowadza dzialalnosc gospodarcza mowia ze sie lepiej zrobilo.
Oczywiscie slepy tego nie zauwazy.

a wszyscy których ja znam - a z racji tego że prowadziłem działalność,
to większość ludzi z którymi się zadawałem to przedsiębiorcy - jeżeli
nie odczuwają że jest gorzej, to na pewno nie zauważyli lepszej zmiany.

--
Pozdrawiam
Łukasz