>>>>> Pewnie ma marnie. Malo kto kupuje do domu cholera wie co jak moze
>>>>> polozyc tanie kable.
>>>> Zauwaz, ze on pisal o Gigabitowym ethernecie. Kable sa tanie, ale
>>>> switch, ktory ma np. 16 portow 1Gb juz tani nie jest. Prawde mowiac jest
>>> Montujesz teraz 100Mbps za 150 zł, a za 5 lat wymieniasz go na gigabitowy
>>> za 100 zł.
>> Nie czytaj wyjetego z kontekstu tekstu. kki pisal, ze *juz teraz*
>> potrzebuje gigabitowego ethernetu, potem okazalo sie dlaczego :)
>
> http://www.allegro.pl/item520197491_odtwarzacz_sieci
owy_popcorn_hour_a_100_mkv_h264_hd.html
> http://www.allegro.pl/item523135681_odtwarzacz_sieci
owy_popcorn_hour_a110_mkv_h264_hd.html
> http://www.allegro.pl/item523825207_egreat_m31b_leps
zy_od_popcorn_hour_promocja.html

Do tego potrzebujesz gb ethernet?

>> Ogladanie filmow na dowolnym kompie, sluchanie muzyki, internet, do tego
>> wszystkiego WiFi starcza.
>
> Tak ale w jakiej jakości? Jak oglądasz divx-y w małym okienku to wystarcza.

A jaki wplyw ma wielkosc okienka na pasmo wymagane do wyswietlenia divX?
Chyba, ze uzywasz terminala graficznego, a plik dekodujesz na serwerze...

> Takie sieciowe playery by się przydały w postaci konwertera ETH-to-HDMI o
> wielkości paczki fajek. Dodatkowe wodotryski nie są potrzebne. Mając 1 takie
> urządzenie ethernet 100-tka wystarczy ale chcąc używać 2-3 naraz lub jeszcze
> komputera to gigówka jest potrzebna. Zresztą nawet praca na plikach przez
> giga idzie szybciej, odczuwalnie mniejsze opóźnienie.

No wez nie zartuj, pasmo do ogladania divX w PAL to kolo 200kB/s, w HD
kolo 1 MB/s. Ciagle w zakresie mozliwosci WiFi. Jasne, jesli masz liczna
rodzine i 15 telewizorow, a kazdy chce ogladac cos innego to sie zatnie.
Jesli ci sie cos wykrzacza to szukalbym raczej problemow w konfiguracji.
Praca na plikach i owszem szybciej, ale jakie ma to praktyczne
znaczenie? Zeby nie teoretyzowac - czasami z lapa po WiFi lacze sie
przez VNC do stacjonarnego kopa w rozdzielczosci 1280*1024, 24bpp, na
tym sobie korzystam z Office, glownie power point, odpalam rozne
programy, zdalne sesje debuggera, kompilacje, normalna praca. Nie widze,
zadnych opoznien, czy roznic. Czasami bawie sie grafika, otwieranie w
photoshopie rawow (16Mb/plik) z zamapowanego dysku trwa ciut dluzej, ale
przeciez otwarcie pliku to ulamek procenta czasu, ktory poswiecam na
jego obrobke. W domu mam porobione gniazdka, ale jakos nikt nie chce z
nich korzystac, wszystko jedzie po WiFi i nikt nie narzeka na wolny
transfer. W dodatku problem powstal taki, ze akurat w jednym pokoju
potrzebowalbym 3 gniazdka, a mam jedno, wiec albo kolejny switch i
platanina kabli, albo WiFi. No albo zapobiegawczo w kazdym pokoju na
etapie budowy ladowac po 3 gniazdka eth. Paranoja jak dla mnie.