W dniu 16.05.2017 o 10:23, quent pisze:
> On 15.05.2017 22:16, Lisciasty wrote:
>> Obszar zwany życzeniowo ogrodem mam wciąż rozpieprzony i myślę usilnie
>> nad wkopaniem czegoś pod przyszłą instalację nawadniającą,
>> nie wiem jak to będzie jeszcze wyglądać w sensie wystroju i kształtu,
>> więc umyśliłem rozprowadzić rury z jednego miejsca przy studni z
>> hydroforem
>> w kilka punktów dookoła terenu, a w miejscu zbiorczym zrobić jakąś
>> większą
>> puszkę z rozdzielaczem czy czym tam. Pytanie jaką rurę pakować, 25mm
>> czy 32mm
>> średnicy? Czy może jeszcze jakąś inszą?
>
>
> U siebie robiłem na rurach 25mm. Dobrze kombinujesz, że teraz chcesz z
> tym działać. Warto jednak przemyśleć jak ogród ma wyglądać zanim
> zaczniesz rozmieszczać punkty pod zraszacze.
>
>
=======================
Autorowi raczej nie chodzi o zraszacze.
Co do rury to sugeruję zgrzewany PP (PLASTBOR, VAVIN, KANTHERM...).
Wybieraj rury do zimnej wody (PN10), maję cieńsze ścianki i stąd większy
przekrój wewnętrzny. Zgrzewarkę bez problemu wypożyczysz.
25 czy 32 -> różnica w cenie pomijalna, bierz 32. Ja na głównym odcinku
przed odejściami bocznymi dałem 50 - mniejsze straty ciśnienia.
Oczywiście jeśli ich długość będzie zauważalna, tj. np. pow. 20m i przy
kilku odejściach używanych równocześnie.
Jeśli wybierzesz rury z PP to postaraj się aby po zamontowaniu jak
najmniej "widziały" słońce.
...
Pozdrawiam - JK