eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieczy wiesz że.....Re: czy wiesz że.....
  • Data: 2017-03-27 09:59:11
    Temat: Re: czy wiesz że.....
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2017-03-26 o 22:55, nadir pisze:
    > W dniu 2017-03-26 o 22:00, Budyń pisze:
    >
    >> podaj cene (i linki) do kompletnej instalacji, kociol, komin, zawory,
    >> pompy, robocizne..
    >
    > Cenę komina przecież podałem. Zawory, pompy, instalacja i robocizna są
    > w obu przypadkach takie same. Więc jakie to ma znaczenie?

    Kotłownia to dodatkowe pomieszczenie, które trzeba wybudować. Trzeba
    wylać więcej fundamentów, więcej stropu, postawić więcej ściany i zrobić
    więcej ocieplenia, zrobić większy dach, dać mocniejszą więźbę itd.
    Dochodzą dodatkowe koszty materiałów oraz koszty dodatkowej robocizny.
    Kocioł gazowy można zamontować gdziekolwiek w łazience, kuchni, schowku
    pod schodami itd. Komin można wyprowadzić poprzez ścianę lub poprowadzić
    podwójnymi rurami koncentrycznymi z nierdzewki i zabudować karton-gipsem.
    Ceny zaworów i robocizny nie są takie same. Jak masz jeden system
    grzewczy w domu podłogówka lub grzejniki to kocioł wpinasz bezpośrednio
    w taki obieg dodając tylko filtry i ewentualnie zawory odcinająca.
    Naczynie wzbiorcze, zawór bezpieczeństwa, zawór napełniający itd.
    wszystko masz w kotle.
    Przy kotle węglowym wszystko to musisz dołożyć i zamontować, a ponadto
    musisz dołożyć co najmniej jeden zawór mieszający. Jeżeli masz
    podłogówki to szczytem debilizmu instalatorów jest wpinanie kotła
    węglowego bezpośrednio (bez wymiennika płytowego) w taką instalację.
    Koszty robocizny także są różne.
    Jeżeli chodzi o PC to obecnie produkuje już się takie, że wszystko masz
    w jednostce zewnętrznej tzw. monoblok. W domu nie musisz mieć
    dodatkowego pomieszczenia. Nawet gdybyś się decydował na PC typu split
    (dwie jednostki jedna zewnętrzna, a druga wewnętrzna) to tą wewnętrzną
    jednostkę postawisz gdziekolwiek.

    >> Najtanszy kociol z podajnikiem na alegru kosztuje
    >> 4200 - chyba ze proponujesz do nowego budynku zapodac taki co go
    >> trzeba szuflowac 2x dziennie :)
    >
    > A dlaczego taki za 1000zł z szuflowaniem odpada, może ktoś woli
    > poszuflować?
    > A z odpowiednio dobranym buforem może szuflować 2-3 razy, ale w tygodniu.

    Ale taki bufor to także wydatek i to wcale nie mały.

    >> Traktujmy sie powaznie.
    >
    > No to jak traktujemy sprawę poważnie, to nie ma ciula zmieścić się
    > jedynie w drugiej taryfie, przynajmniej przy CWU, a i z CO w mrozy
    > może być problem.
    > Mój ojciec miał zbiornik CWU w piwnicy i ogrzewał go najpierw drewnem
    > i gazem, potem prądem w drugiej taryfie. Teraz ma tylko bojlery
    > przepływowe, i zużycie prądu jest porównywalne a nawet mniejsze niż ze
    > zbiornikiem. W między czasie eksperymentował, i raz miał jedną, raz
    > dwie dwie taryfy, różnice w rachunkach były mało zauważalne i na razie
    > został przy dwóch taryfach.

    Żeby móc korzystać z taniej taryfy to po pierwsze trzeba mieć
    odpowiednio duży zbiornik CWU, a po drugie trzeba mieć odpowiedni
    sterownik dobowy.

    >> No a gdyby sprawnosc kotla tego mojego znajomka byla powyzej 70% to
    >> sie chlop zalamie bo to oznacza straszne zapotrzebowanie na energie.
    >
    > ???
    >
    Obecnie węgiel to jeden z droższych sposobów ogrzewania. Zwłaszcza przy
    obecnej polityce węglowej, która pozamykała kopalnie z najlepszym
    węglem, a na składach węglowych można jedynie kupić mieszkanki węgla
    rosyjskiego i czeskiego z piachem i kamieniem.

    Wcześniej dobrego węgla w sezonie grzewczym spalałem za 4,5-5 tys. zł.
    CO + CWU. W zeszłym roku z powodu takich przewałek na składach
    opałowych, spaliłem trochę więcej niż w poprzednich latach, kiedy
    jeszcze był dostępny porządny, polski węgiel.

    Poza sezonem grzewczym CWU grzałem kotłem gazowym.

    W zeszłym roku postanowiłem obecny sezon ogrzać tylko gazem. Od 20
    września do chwili obecnej spaliłem gazu za ok. 3900zł. Tyle, że z gazu
    mam CO + CWU + kuchnia. Do tego zero pracy przy kotle gazowym.

    Najdroższe moje ogrzewanie to było miałem w kotle miałowym. Było droższe
    o ok. 30-40% od ogrzewania kotłem retortowym.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1