On 10 Lip, 18:36, "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
> Użytkownik "Krzemo" <p...@g...com> napisał w
wiadomościnews:80c5cc03-e5ce-4606-91cd-71b0f90eab99@
18g2000yqa.googlegroups.com...
> On 10 Lip, 11:42, "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
>
> >> Nie kupuje ich w markecie,
> >Więc nie wiesz....
>
> Wiem, zeby wiedziec jak sie lata samolotem nie musze go kupowac...

Zapewne nawet nie musisz ich widzieć...
;-)

> >Dobra nie ściemniaj ...
>
> Wrozka czy co?? Jak Cie nie interesuje slowo pisane to po prostu nie czytaj
> a nie zarzucasz mi scieme.

Sprzedawca czy co?
;-)

> >Że to do du.. sprzęt bo mi niszczy lakier...
>
> Jasne w ten oto sposob podstawowa funkcja myjki staje sie jej wada. Nie
> pierwszy zreszta raz w Twoim wykonaniu wada staje sie zaleta i odwrotnie.
> Pamietam dyskusje jak to elewacja ocieplona styropianem jest tak samo
> odporna na uszkodzenia jak sciana tynkowana.

No ja takiej nie pamiętam... Przyśniło Ci się chyba (albo nie umiesz
czytać ze zrozumieniem)
;-)

> Pewnie nie slyszales o regulacji cisnienia w myjkach nawet tak prymitywne
> jak w lancy.

A te marketowe to tego nie mają?
;-)
I po co kupować taką myjkę co nogi obcina, skoro nie potrzebujemy
takiego ciśnienia (mycie samochodu raz na tydzień i chodnika raz do
roku)
;-)
Oczywiście ignorujemy tu fakt że marketowa ma (przynajmniej na
pudełku) te same parametry.
:-)

> Skad mialbys wiedziec jak uzywasz wylacznie myjek z marketu,
> tam cisnienie jest bezpieczne.

Wróżka czy co?
:-))))

> >Wiesz... piaskarka jeszcze lepiej by to "odczyściła" ale to chyba nie
> >o to chodzi ....
> >:-))))))))))))))))))))))))
>
> Masz mnie za idiote czy sie nudzisz??

W tej chwili mam Cię po prostu za kogoś kto nie ma za grosz poczucia
humoru...

Dla mnie EOT.
;-)