>
> Mnie wyszło jakieś 3 lata temu ok. 50zł różnicy na m2 czyli ok 10
> tysięcy.

To za to mamy dobry rekuperator np.

> Od tego czasu styropian podrożał, robocizna podrożała, a beton
> komórkowy potaniał. Te 30 tysięcy różnicy to tak trochę strzelałem, ale
> myślę, że byłem blisko. Policzę to w wolnej chwili bo sam jestem ciekaw
> jaka różnica byłaby dziś.

Zawsze materiał na 1W był droższy niż materiał na 2W.

>
> [ciach wyliczenia]
>
> Kilka uwag:
> 1. Nie wiem dlaczego policzyłeś Ytong kontra Solbet. Solbet też robi
> bloczki na ściany 1w więc należałoby porównywać Solbet z Solbetem albo
> Ytong z Ytongiem

robiąc 1W chciałbym aby to było z najlepszego materiału.
Przy ocieplaniu - warstwa konstukcyjna musi po prostu być. Proste.

> 2. Jeśli bloczki mają być położone równo to robocizna kosztuje tyle
> samo, a jeśli zakładasz, że przy ścianie 2w można je kłaść krzywo, to
> wtedy policz więcej za tynki wewnętrzne.

Bloczek 36,5 jest cięższy, szerszy - gorzej się nim robi - poza tym
jakość 1 W musi być idealna, a 2W już niekoniecznie aż tak bardzo.

>
>> Tak - w ścianie 2W policzyłem tylko styropian z przyklejeniem - ale i
>> w jednej i w drugiej opcji jest do położenia siatka z klejem i tynkiem.
>
> 3. Przy ścianie 1w nie musisz dawać siatki i kleju no i możesz dać
> tańszy tynk i na to dobrą farbę.

Czyli uważasz, że na 1W nie dajemy warstwy zbrojącej - tylko od razu
kładziemy tynk ... acha....
>
>> Dodatkowo budując w systemie 1W dochodzą nam koszty oryginalnych i
>> bardzo drogich kształtek na nadproża, wieńce etc.
>
> Tak i nie. Na nadproża kształtki warto dać ale na cały dom kosztowały
> mnie niecałe 3 tysiące, a oszczędności czasu jest sporo. Żadnych innych
> kształtek nie trzeba. Mityczny "element docieplenia wieńca" to po prostu
> bloczek grubości 7,5 cm z doklejoną wełną, więc jak robisz wieniec to
> murujesz zewnętrzny murek z tych elementów 7,5 cm, przyklejasz od środka
> styropian lub wełnę i gotowe. A bloczki 7,5cm są tanie jak barszcz. Na
> cały dom (dwa wieńce i kilka słupów) poszło ich tylko za kilkaset zł.

Jak ktoś ma mało otworów to może mu 3 tysiące wystarczą... ok..

>
>> 1W - dla nawiedzonych. (myszy, ptaki, palny styropian, nasiąkająca
>> welna 2W - dla kalkulujących ;)
>
> Oba rozwiązania są dla kalkulujących. W ogóle ktoś kto nie potrafi
> liczyć nie powinien się brać za budowanie domu (chyba że ma za dużo kasy)
> Wszystko trzeba policzyć materiały, robociznę, czas, przyszłe
> oszczędności i walory użytkowe.

Dlatego robocizna z materiałem jak pisałem wychodzi podobnie, ale
budynek jest dużo cieplejszy i bardziej odporny na błędy wykonawcze.

Pzdr.
Marcin W.