> Ale najlepszy jest komentarz:
>
> "500 złotych płace co dwa miesiące z prąd, wiec w roku 3 tyś, w 10 latach 30
>
> tyś. Jeśli to cudo będzie kosztować 50 tyś to wiele osób kupi, ale w taka
>
> ceną nie wierze.... Kupować coś co zwróci się po 20 latach nie biorąc pod
>
> uwagę inflację itd gdzie sens i logika!"
>
>
>
> Czyli szukanie zysków z takich eko inwestycji to walka z wiatrakami:)

Polimeryzowalbym. Zobacz co sie stalo po uwolnieniu... hmm "uwolnieniu" cen w
Niemczech. Po kwartalnym spadku radykalny wzrost do dzis i jeden dzien dluzej.
Oligopol!!!!!!!!
U nas jest podobnie lub nawet gorzej. Dominuje na rynku chyba jeszcze mniej firm co
tam. Tam wymowka bylo wrzucienie klientom w kieszen radosnej tworczosci ichnich
wlasnie ekooszolomow....
U nas bedzie:
co2 i wymogi eurokolchozu
remonty elektrowni i niedobory pradu /?/
rozje bana siec transmisji
uniezaleznienie od ruskich
i cos tam jeszcze sie znajdzie....
Ceny beda zrec do nieba!!!!!
To uwzgledniajac - moze sie okazac ze splaci sie o niebo szybciej. Satysfakcja z
niedawania sie dywac w kakao przez tych bandytow - bezcenna.