eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domInstalacja fotowoltaiczna w domu.Re: Instalacja fotowoltaiczna w domu.
  • Data: 2015-06-30 01:34:07
    Temat: Re: Instalacja fotowoltaiczna w domu.
    Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> Wrote in message:
    > Pan Pszemol napisał:
    >
    >>>> Jesteś pewny że FV ma sens w zastosowaniu *domowym*?
    >>>> Przy uwzględnieniu konwersji energii z aku na prąd 230VAC?
    >>>> Przy uwzględnieniu kosztów obsługi, wymiany akumulatorów itp, itd?
    >>>> Do czego to potrzebne Ci w domu jednorodzinnym?
    >>>
    >>> Jestem pewny, że FV ma sens głównie w zastosowaniu *domowym*.
    >>> Wtedy na przykład, gdy się rozważa kupno działki pod budowę. I jak
    >>> ktoś chce i tak mieszkać w uroczysku na odludziu, to sobie może wybrać
    >>> jeszcze tańszy grunt bez dostępu do elektryki. Dzisiejszy stan
    >>> techniki pozwala na urządzenie się bez elektrowni, a zaoszczędzone
    >>> na transakcji kupna pieniądze zostaną nawet po zainstalowaniu tych
    >>> wszystkich paneli, falowników itp.
    >>
    >> A... no jasne. Wtedy jak najbardziej. Ale to raczej przymus bo innej
    >> opcji brak skoro gniazdka w ścianie nie masz :-) To coś jak byś zachęcał
    >> kogoś do kopania studni w miejscu gdzie nie ma wodociągów :-P
    >
    > Nie przymus, tylko nowa możliwość. Możliwość, której kiedyś nie było.
    > Oglądałem sporo takich domów w odludnych miejscach Andaluzji (tam je
    > widziałem, ale podobne warunki są w wielu miejscach, choć faktycznie,
    > Andaluzja ma najlepsze nasłonecznienie w Europie). Miejsca tak urokliwe,
    > że aż chce się tam zamieszkać. Tyle że do najbliższej linii energetycznej
    > może być klikadziesiąt kilometrów. Dzięki fotowoltaice i dzisiejszym
    > systemom energoosczędnego oświetlenia nie trzeba żyć po ciemku lub przy
    > świeczce czy lampie naftowej. To jest ogromny skok cywilizacyjny, którego
    > nie da się przecenić. Poza oświetleniem niewiele więcej przecież potrzeba.
    > Jakiś laptop na przykład. Do tego wystarczają dwa panele i niewielki
    > akumulator.
    >
    > Do studni to nawet nie ma co zachęcać. I tak się nie wykopie. Wodę
    > to tam przywożą cysternami raz na kilka tygodni. Ale wodę łatwiej
    > się wozi i przechowuje niż prąd. Do tego od dawna wszyscy przywykli.
    > W ten sposób funkcjonuje wiele miejsc na świecie.
    >
    >>> Czas złotych rączek w tej branży minął, to jest całkiem dojrzały
    >>> biznes. Za 40 kafli można mieć około 20 kW mocy zainstalowanej
    >>> (on grid), a to w polskich warunkach insolacji oznacza około 20MWh
    >>> rocznie. Czy to jest dobra inwestycja -- każdy musi sam rozsądzić.
    >>> Ale na pewno nie w kategorach, czy to ma sens dla domu (bo to nie
    >>> jest "zastosowanie domowe", tylko zwykła produkcja prądu do sieci).
    >>
    >> Orientujesz się ile metrów^2 dachu trzeba mieć na takie 20MWh rocznie
    >> w Krakowie?
    >
    > Orientuję się. Typowy panel ma wymiary brutto 100x166 cm (nietypowe
    > niemal zniknęły z rynku, jest standaryzacja). Są takie, które dają
    > ponad 250 W, ale do rozważań lepiej przyjąć mniej, na przykład 225 W
    > -- będzie dużo taniej w przeliczeniu na jeden wat. Więc dla mocy
    > 10 kW potrzeba nieco ponad 40 paneli, czyli około 75 metrów dachu.
    > A to w roku daje circa 10 MWh. Piszę o 10 MWh, nie o 20, bo prąd
    > z instalacji do 10 kW można sprzedać drożej.
    >
    > --
    > Jarek
    >

    Dokładnie te same informacje, ba, sformułowania, widziałam w
    guglu, panie "fachman".

    I co Ty mi tu kiedyś o sinusoidzie bredziłeś, jak o cudzie jakim
    tajemnym, objawionym tylko wybrańcom? Do tego celu odpowiednie
    urządzenie wchodzi w skład instalacji, a i nie bój żaby, fizyka z
    podstawówki nie dla każdego jest tak podniecającą magią, jak dla
    Ciebie.

    Mam generalnie pewność, że Twoje deklarowane "zawodowe
    doświadczenie" to ściema oparta na guglu i pięciu lekcjach
    fizyki. Chyba, że... jesteś takim "zawodowcem", co to ludziom w
    "realu" kit za grubą forsę sprzedaje, a tutaj właśnie pracuje na
    przyszłe rozgrzeszenie. To jak to jest z Tobą, hę?
    3-|
    --
    XL

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1