eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieNaprawa elektrody zapalajacej › Re: Naprawa elektrody zapalajacej
  • Data: 2021-11-10 11:59:52
    Temat: Re: Naprawa elektrody zapalajacej
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Uzytkownik a...@s...pl ...

    >> Ale tak swoja droga - kupiłem inna elektrode beretty i nie działa
    >> - wyglada identycznie.
    >> Byc moze roznila sie rodzajem opornika.
    >> W innym poscie kolega proponował zakup jakiejs uniwersalnej.
    >> Czy to mozliwe ze jakas niewielka roznica powoduje takie problemy
    >> czy raczej zjebało się coś jeszcze?
    >
    > Bo to nie jest tylko elektroda zapłonowa, ale tak naprawdę to są 2
    > elementy w jednym czyli elektroda zapłonowa + czujnik płomienia
    > tzw. elektroda jonizacyjna.

    U mnie jonizacyjna jest osobno.
    >
    > W przypadku tego elementu bardzo ważnym jest długość i
    > ukształtowanie elektrod. Końce drutów muszą się znaleźć w
    > dokładnie określonym miejscu palnika. Wystarczy, że zamiennik
    > będzie kilka mm krótszy lub dłuższy lub inaczej ukształtowany i
    > już może nie działać.
    >
    > Lutować tego się nie da. Zaizolować/pokleić też nie ma czym, bo
    > tam napięcia rzędu kilkudziesięciu tysięcy woltów, a jako detektor
    > płomienia płyną tam prądy rzędu kilkudziesięciu-kilkuset
    > mikroamperów. Wystarczy, że użyjesz klej o niewielkiej
    > przewodności elektrycznej i elektronika nie pozwoli na pracę
    > kotła.
    >


    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    ...i to by było na tyle
    Jan T. Stanisławski

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1